MRPiT: Klimat wokół elektrowni wiatrowych się zmienił
Dobiegają końca konsultacje publiczne nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, której projekt przygotowało Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. – Inwestycja w energetykę wiatrową na lądzie pomoże nam zrealizować założenia Polskiego Ładu. Zapewnimy Polakom dostęp do czystej i tańszej energii – zapewnia wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka.
W konsultacjach dotyczących nowych przepisów dla lądowej energetyki wiatrowej, które odbyły się w tym tygodniu w MRPiT, uczestniczyli przedstawiciele różnych środowisk, m.in. inwestorzy OZE, przemysłu, przedstawiciele samorządów. Wśród organizacji biorących udział w spotkaniu były reprezentowane: Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej, Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa, Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, a także Związek Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej.
Jak podkreśla autor nowych przepisów, Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii, ich celem jest wykorzystanie krajowego potencjału lądowej energetyki wiatrowej i doprowadzenie do zwiększenia produkcji energii ze źródeł odnawialnych.
– Inwestycja w energetykę wiatrową na lądzie pomoże nam zrealizować założenia Polskiego Ładu. Zapewnimy Polakom dostęp do czystej i tańszej energii – to bardzo ważne dla polskich rodzin i dla utrzymania konkurencyjności polskiego przemysłu. Przygotowany przez nas projekt nowelizacji ustawy odległościowej wychodzi naprzeciw potrzebom lokalnych społeczności, dając obywatelom prawo decydowania o tym, gdzie powstaje elektrownia wiatrowa – oceniła wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka.
Na rosnącą społeczną akceptację dla wiatraków na lądzie zwrócił uwagę prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Janusz Gajowiecki. W jego opinii kwestie zdrowia i jego bezpośredniego związku z jakością powietrza nabrały w obliczu pandemii jeszcze większego znaczenia.
– Cieszy nas rosnąca świadomość na temat środowiskowych korzyści płynących z rozwijania energetyki wiatrowej na lądzie. Każda MWh energii z wiatru to ponad 900 kg mniej emisji CO2, a także innych szkodliwych substancji, a nowe rozwiązania wprowadzane właśnie przez wiodących producentów naszej technologii sprawią, że już wkrótce turbiny wiatrowe będą w całości podlegać recyklingowi – powiedział Gajowiecki.
Zasada 10H
Obowiązująca ustawa z dnia 20 maja 2016 r. o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych wprowadziła jedną z najbardziej restrykcyjnych w Europie zasad odległościowych – tzw. zasadę 10H, czyli dziesięciokrotność wysokości elektrowni wiatrowej jako minimalną odległość nowej inwestycji od istniejących zabudowań mieszkalnych i form ochrony przyrody.
Skutkiem wprowadzenia tej zasady jest ograniczenie możliwości lokowania nowych elektrowni wiatrowych oraz inicjowania nowych projektów farm wiatrowych, a także zablokowanie rozwoju budownictwa mieszkalnego w sąsiedztwie istniejących elektrowni.
MRPiT zapewnia, że była to „odpowiedź na społeczne niezadowolenie w niektórych rejonach kraju związane z gwałtownym rozwojem elektrowni wiatrowych, zwłaszcza w miejscach, gdzie prace prowadzono bez szerokich konsultacji projektu”.
Resort rozwoju zapewnia jednak, że teraz zmienił się klimat wokół lądowych elektrowni wiatrowych.
– Do Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii docierały postulaty samorządów, organizacji wspierających rozwój OZE, społeczności lokalnych, aby zliberalizować regułę 10H. Z badań wynika, że 85 proc. ankietowanych popiera rozwój lądowej energetyki wiatrowej. 75 proc. ankietowanych popiera budowę takich farm w swojej okolicy. W odpowiedzi na postulaty różnych środowisk przygotowaliśmy projekt zmian w tzw. ustawie odległościowej – podkreśliła wiceminister Anna Kornecka.
Uelastycznienie zasady 10 H
Zgodnie z proponowanymi rozwiązaniami, nowa elektrownia wiatrowa będzie lokowana wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego. Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby inwestycji będzie jednak dotyczył obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd całego obszaru wyznaczonego zgodnie z zasadą 10H.
Utrzymana ma również zostać ogólna zasada 10H, ale w szczególnych przypadkach to gminy będą mogły decydować o wyznaczaniu lokalizacji elektrowni wiatrowych w ramach lokalnej procedury planistycznej.
Oznacza to, że MPZP będzie mógł określać inną odległość elektrowni wiatrowej od budynku mieszkalnego. Istotne będzie uwzględnienie zasięgu oddziaływania elektrowni wiatrowej oraz bezwzględnej odległości minimalnej od budynków mieszkalnych, która określana będzie na podstawie wyników prognozy oddziaływania na środowisko wykonywanej w ramach MPZP. Prognozy wykonywane na potrzeby projektu lub zmiany MPZP dla elektrowni wiatrowej będą obowiązkowo uzgadniane, a nie jak dotąd opiniowane, z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska.
Ostateczne warunki lokalizacji mają być określane w ramach decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla danej inwestycji wydawanych przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (RDOŚ) na podstawie szczegółowego raportu oddziaływania na środowisko przy zachowaniu nowej minimalnej i bezwzględnej odległości od zabudowań mieszkalnych. Za taką, na podstawie praktyk stosowanych w innych krajach UE oraz wskazywanych w opracowaniach naukowych, na które powołuje się resort rozwoju, została uznana odległość 500 metrów.
W przypadku gmin, w których już zostały zlokalizowane lądowe elektrownie wiatrowe, będą mogły być lokowane w ich otoczeniu budynki mieszkalne pod warunkiem spełnienia wymagań dotyczących bezwzględnej minimalnej odległości lub większej wynikającej z przyjętych stref ochronnych wokół elektrowni w MPZP lub w decyzji środowiskowej.
Przepisy opracowane przez MRPiT zakładają, ze ustalana na poziomie ustawowym odległość minimalna nie będzie miała już zastosowania dla określenia minimalnej odległości elektrowni wiatrowej od form ochrony przyrody. Warunki realizacji inwestycji będą wyznaczane na podstawie analiz w ramach prognoz oddziaływania na środowisko i rozstrzygnięć w ramach MPZP. Będą także weryfikowane i określane w ramach procedury wydawania przez RDOŚ decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla danej inwestycji na podstawie szczegółowego raportu oddziaływania na środowisko.
Według zapewnień Ministerstwa, projekt nowelizacji ustawy odległościowej trafi do prac w Sejmie we wrześniu lub październiku.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.