Gorsza wietrzność zmniejszyła wynik segmentu wiatrowego Polenergii

Gorsza wietrzność zmniejszyła wynik segmentu wiatrowego Polenergii
Polenergia

Polenergia, będąca jednym z największych inwestorów na polskim rynku wiatrowym, odnotowała w pierwszym kwartale 2021 r. wzrost przychodów w porównaniu do wyników z analogicznego okresu zeszłego roku ale tym razem nie dzięki segmentowi energetyki wiatrowej.

Początek 2021 roku stał pod znakiem znacznego wzrostu przychodów ze sprzedaży Grupy Polenergia. Osiągnięty w pierwszym kwartale wynik na poziomie 636,9 mln PLN jest o 177,9 mln PLN lepszy od uzyskanego w ubiegłym roku.

Jak tłumaczy spółka, wzrost przychodów w ujęciu rok do roku to efekt wyższych o 207,9 mln PLN przychodów segmentu obrotu i sprzedaży, który został częściowo skompensowany niższymi o 26,6 mln PLN przychodami w segmencie lądowych farm wiatrowych oraz segmencie gazu i czystych paliw.

REKLAMA

Spadek wyniku segmentu lądowych farm wiatrowych miał być głównie konsekwencją niższej wietrzności w tym okresie, a co za tym idzie niższego wolumenu produkcji oraz nieznacznie wyższych kosztów operacyjnych farm wiatrowych.

Polenergia podkreśla, że produktywność jej farm wiatrowych w pierwszym kwartale 2020 roku stała na rekordowym poziomie 49 proc., a w przypadku farmy wiatrowej Mycielin sięgała nawet 60 proc.

Skorygowany wynik EBITDA Polenergii od stycznia do marca tego roku wyniósł 75,7 mln PLN i był niższy o 18,4 mln PLN w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Segment lądowych farm wiatrowych zanotował niższy o 31,5 mln PLN wynik EBITDA, co miało głównie wynikać z niższej wietrzności.

Segment gazu i czystych paliw zanotował natomiast wzrost o 10,6 mln PLN w porównaniu do wyniku z roku ubiegłego – jak tłumaczy spółka – głównie w efekcie wyższej marży na sprzedaży energii elektrycznej oraz przychodów z rynku mocy.

Dodatkowo EBITDA segmentu obrotu i sprzedaży była wyższa o 3,2 mln PLN, co Polenergia tłumaczy lepszym wynikiem na aktywach wytwórczych Grupy i częściowym wdrożeniem nowej strategii.

Skorygowany zysk netto okazał się niższy o 16,8 mln PLN w porównaniu z ubiegłym rokiem i wyniósł 34,3 mln PLN. Skorygowana marża EBITDA, z wyłączeniem segmentu obrotu i sprzedaży wyniosła 47,3 proc. i była o 4,4 p.p. niższa od rozpoznanej w analogicznym okresie poprzedniego roku.

W całym 2020 roku skorygowana EBITDA spółki wyniosła 256,8 mln PLN i była niższa o 22,4 mln PLN w stosunku do 2019 roku. Było to spowodowane spadkiem o 62 mln PLN wyniku segmentu gazu i czystych paliw w efekcie mniejszych przychodów z rekompensaty kosztów gazu spowodowanych przez zakończenie w 2019 roku długoterminowej umowy na zakup gazu oraz niższych przychodów z rekompensaty kosztów osieroconych w związku z końcem systemu rekompensat w maju 2020 roku.

Przychody Grupy w 2020 roku spadły do 1 811 mln PLN, co było spowodowane niższymi przychodami segmentów obrotu i sprzedaży oraz gazu i czystych paliw, częściowo skompensowanymi przez wzrost przychodów w segmencie lądowych farm wiatrowych.

REKLAMA

W komentarzu na temat wyników za pierwszy kwartał 2021 r. spółka podkreśla, że udało jej się wyraźnie zwiększyć przychody mimo niesprzyjającego otoczenia makroekonomicznego wywoływanego przez epidemię COVID-19, a także mimo spadku wolumenu sprzedaży energii elektrycznej o 16 proc. w segmencie dystrybucji. 

Wysokie wyniki finansowe wypracowane w pierwszym kwartale 2021 roku wskazują, że ponowne częściowe zamrożenie polskiej gospodarki nie wpłynęło w aż tak istotny sposób na funkcjonowanie spółek Grupy. Ponadto segment energetyki wiatrowej pozostaje w tym i w przyszłym roku w dużej mierze odporny na bieżącą zmienność cen energii elektrycznej z uwagi na fakt, iż dla większej części portfela ceny sprzedaży energii oraz zielonych certyfikatów zostały zabezpieczone na rynku terminowym. Dodatkowo poziom zabezpieczenia przed ryzykiem wzrostu stopy procentowej został zwiększony do 75 proc. wartości łącznego zadłużenia – czytamy w komentarzu Polenergii.

Wkrótce portfel farm wiatrowych Polenergii zostanie powiększony o kolejne projekty. Spółka realizuje obecnie cztery projekty lądowych farm wiatrowych, które uzyskały wsparcie w ramach systemu aukcyjnego: FW Szymankowo, FW Dębsk, FW Kostomłoty oraz FW Piekło. Ich łączna moc wyniesie 199 MW. 

Najbardziej zaawansowana jest realizacja projektu farmy wiatrowej Szymankowo o mocy 38 MW. Wszystkie turbiny zostały zainstalowane i rozpoczęła się ich energetyzacja. Zakończono też prace związane z wykonywaniem dróg, placów montażowych i fundamentów. Przygotowywana jest dokumentacja na potrzeby złożenia wniosku o pozwolenie na użytkowanie. Szacowana roczna produkcja nowej farmy wiatrowej Polenergii wyniesie blisko 120 GWh, co odpowiada rocznemu zapotrzebowaniu na energię elektryczną 60 tysięcy gospodarstw domowych.

Z kolei budowa farmy wiatrowej Dębsk o mocy 121 MW – największej lądowej farmy wiatrowej w portfelu Polenergii – ma przebiegać zgodnie z planem. Realizowane są prace budowalne w zakresie konstrukcyjnym i elektrycznym.

Grupa rozbudowuje też portfel farm fotowoltaicznych, z których energia będzie rozliczana w systemie aukcyjnym. W minionym kwartale pozyskała finansowanie dla trzech projektów fotowoltaicznych ma potrwać rok.

Wydarzeniem ostatnich tygodni, które otwiera nowy rozdział w historii Polenergii, jest decyzja Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki przyznająca projektom MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III o łącznej mocy 1440 MW, prawo do pokrycia ujemnego salda dla energii elektrycznej wytworzonej i wprowadzonej do sieci.

Przyznane kontrakty różnicowe oznaczają włączenie obu projektów do pierwszej fazy rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Na dalszym etapie przyznanie wsparcia będzie podlegać zatwierdzeniu przez Komisję Europejską. Po uzyskaniu stanowiska Brukseli Prezes URE określi w decyzji administracyjnej indywidualną cenę, która będzie podstawą rozliczania ujemnego salda dla każdej ze spółek celowych.

Szacowane nakłady inwestycyjne związane z przygotowaniem projektów MFW Bałtyk II i MFW Bałtyk III wyniosą od 307 do 385 mln PLN, natomiast nakłady na budowę wyniosą od 16,1 do 18,2 mld PLN.

Spółka zakłada, że po uzyskaniu wymaganych pozwoleń, zawarciu niezbędnych umów i pod warunkiem podjęcia ostatecznej decyzji inwestycyjnej, prace budowlane mogłyby rozpocząć się na przełomie 2023 i 2024 roku, tak aby pierwszy morski projekt Polenergii, realizowany wspólnie z norweskim Equinorem, został oddany do użytku najpóźniej w 2027 r.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.