Konflikt producentów turbin zablokuje budowę wielkich farm wiatrowych?

Konflikt producentów turbin zablokuje budowę wielkich farm wiatrowych?
SGRE

General Electric po raz kolejny oskarżył innego producenta elektrowni wiatorwych, Siemens Gamesa Renewable Energy, o nielegalne wykorzystanie jego technologii. To następna odsłona rozpoczętego w ubiegłym roku konfliktu między GE i SGRE, która tym razem może skutkować wstrzymaniem budowy ogromnych farm wiatrowych mających powstać u wybrzeży Wielkiej Brytanii.

General Electric i Siemens Gamesa Renewable Energy to liderzy wyścigu o dostarczenie na rynek morskiej energetyki wiatrowej turbin o jak największej mocy.

Pierwszy z nich testuje już prototyp elektrowni wiatrowej Haliade o mocy 13 MW. Wykorzystać ją chce m.in. konsorcjum Equinor i SSE Renewables w projekcie największej morskiej farmy wiatrowej na świecie. Projekt Dogger Bank realizowany w brytyjskiej części Morza Północnego ma osiągnąć moc 3,6 GW, a dostawa pierwszych turbin GE ma ruszyć w roku 2023.

REKLAMA

Natomiast SGRE, aby utrzymać pozycję globalnego lidera w dostawach morskich elektrowni wiatrowych, zapowiada wprowadzenie na rynek turbiny o mocy mającej wynieść nawet 15 MW.

W ubiegłym roku General Electric jako pierwszy oskarżył SGRE o bezprawne, zdaniem Amerykanów, wykorzystanie chronionych rozwiązań, kierując w tym celu sprawę do amerykańskiej federalnej komisji handlu US International Trade Commission.

W swoim wniosku GE oskarżył Siemensa o bezprawne, zdaniem amerykańskiej firmy, wykorzystanie technologii określanych jako low-voltage-ride-through oraz zero-voltage-ride-through.

REKLAMA

SGRE odpowiedział składając w sądzie na Florydzie wniosek, w którym wskazano na bezprawne, zdaniem Siemensa, wykorzystanie w nowej turbinie GE patentów, które mają należeć do SGRE i które są związane ze stosowaną przez Siemensa od lat technologią bezprzekładniową Direct Drive.

Teraz nastąpiła kolejna odsłona tego konfliktu. GE złożył do sądu w Wielkiej Brytanii wniosek o stwierdzenie bezprawnego wykorzystania patentów w turbinach SGRE.

We wniosku wskazano na nielegalne – zdaniem GE – wykorzystanie technologii umożliwiającej utrzymanie połączenia z siecią elektrowni wiatrowych w sytuacjach chwilowego spadku napięcia, dzięki wykorzystaniu umieszczonych w turbinach baterii

Jeśli brytyjskie sądy uznają roszczenia GE, może to grozić wstrzymaniem ogromnych inwestycji wiatrowych u wybrzeży Wielkiej Brytanii, w których kontrakty na dostawy turbin zdobył SGRE. Chodzi m.in. należący do Scottish Power Renewables projekt East Anglia Three o mocy 1,4 GW czy realizowany przez Orsted projekt Hornsea Two o docelowej mocy 1,386 GW.

redakcja@gramwzielone.pl 


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.