Ustawa o offshore przyjęta przez Senat. Potrzebne dodatkowe regulacje

Ustawa o offshore przyjęta przez Senat. Potrzebne dodatkowe regulacje
Vatatenfall

Senat jednogłośnie i bez poprawek przyjął ustawę o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych. Kończy to proces legislacyjny w polskim parlamencie. Branża wiatrowa podkreśla jednak, że do uruchomienia inwestycji potrzebne są jeszcze dodatkowe regulacje.

Ustawa dająca podstawę prawną dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej w polskiej części Bałtyku została jednogłośnie i bez poprawek przyjęta przez Senat. Za ustawą podczas dzisiejszego posiedzenia plenarnego głosowało 100 senatorów.  

Tym samym ustawa zakończyła ścieżkę legislacyjną w parlamencie i zostanie teraz przekazana do podpisu prezydenta. Regulacje w niej zawarte mogą stać się obowiązującym prawem już na przełomie stycznia i lutego.

REKLAMA

W komentarzu na temat przyjęcia ustawy o morskiej energetyce wiatrowej przez Senat Kamila Tarnacka, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), podkreśla, że budowa morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego oznacza inwestycje warte nawet około 130 mld zł, które pomogą zniwelować negatywne skutki spowolnienia wywołanego przez pandemię.

– To nie tylko bezpośredni zastrzyk gotówki dla gospodarki, ale także wpływy z podatków do budżetu centralnego i kas gminnych, dziesiątki tysięcy nowych miejsc pracy oraz szansa na budowę silnego przemysłu wokół sektora czyli m.in. rewitalizację polskich stoczni i portów – podkreśla Kamila Tarnacka.

Ustawa offshore reguluje sposób pozyskiwania wsparcia publicznego przez inwestorów zainteresowanych budową morskich farm wiatrowych w polskiej, wyłącznej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego.

We wstępnej fazie rozwoju tego rynku, w ramach której wsparcie przewidziano dla farm wiatrowych o mocy 5,9 GW, pomoc publiczna przyznawana zostanie w drodze decyzji administracyjnej Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

Pierwsze farmy wiatrowe uruchomione w ramach tego etapu mogłyby zacząć produkcję energii już w 2025 r. Możliwość wejścia do tego systemu kończy się 30 czerwca 2021 roku z uwagi na prawo Unii Europejskiej.

W kolejnych latach wsparcie będzie przyznawane już w formule konkurencyjnych aukcji, organizowanych dla farm o łącznej mocy 5 GW w terminach określonych w ustawie.

REKLAMA

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej podkreśla, że wejście w życie ustawy offshore nie kończy starań o to, aby energia z Bałtyku popłynęła już w połowie tej dekady.

Oprócz niej konieczne jest wydanie przez właściwych ministrów stosownych aktów wykonawczych. Chodzi m.in. o rozporządzenie w sprawie ceny maksymalnej za energię wytworzoną w morskiej farmie, regulacje określające szczegółowo wymagania techniczne dla instalacji zlokalizowanych na morzu, rozporządzenie w sprawie szczegółowego zakresu ekspertyz i planów w celu spełnienia wymagań z zakresu bezpieczeństwa morskiego, rozporządzenie w sprawie zakresu ekspertyz w zakresie oceny wpływu instalacji na systemy obronności państwa, a także zasady ewentualnego odkupu przez operatora systemu przesyłowego sieci łączącej morskie elektrownie wiatrowe z lądem.

– Te  rozporządzenia należy traktować priorytetowo. W optymalnym scenariuszu powinny wejść one w życie w lutym tak, by inwestorzy mogli uwzględnić je we wnioskach o wsparcie do URE – rekomenduje Kamila Tarnacka.

Według PSEW samo składanie wniosków powinno się zakończyć nie później niż 31 marca 2021 r., a decyzja URE przyznająca prawo do wsparcia powinna zostać wydana do końca pierwszego półrocza 2021 r. W następnej kolejności dokonywane będą notyfikacje indywidualne udzielonej pomocy publicznej do Komisji Europejskiej oraz ostateczna weryfikacja poziomu wsparcia przez URE.

Stowarzyszenie reprezentujące rynek wiatrowy podkreśla, że niezbędne jest także dopracowanie i wydanie przez Ministerstwo Infrastruktury rozporządzenia w sprawie oceny wniosków złożonych w postępowaniu rozstrzygającym, co będzie kluczowe w toczących się postępowaniach o wydanie pozwoleń lokalizacyjnych (tzw. PSZW) dla nowych projektów. Postępowania te (obecnie zawieszone) powinny zostać wznowione po przyjęciu planu zagospodarowania przestrzennego polskich obszarów morskich, co powinno wydarzyć się do końca marca 2021 r.

Dzięki stworzeniu ram regulacyjnych dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej Polska włączy się w budowę Europejskiego Zielonego Ładu, co wiąże się z możliwością pozyskania funduszy na transformację w ramach programów uruchomionych przez Unię Europejską.

– Potencjał energetyczny Bałtyku jest olbrzymi, a warunki panujące w polskiej części morza są jednymi z najlepszych do realizacji tego typu inwestycji. Powinniśmy to wykorzystać. Docelowo do polskiego systemu możemy przyłączyć nawet 28 GW mocy w morskich farmach wiatrowych i dzięki temu zająć pozycję lidera regionu – dodaje Kamila Tarnacka.

PSEW podkreśla, że energia płynąca z Bałtyku nie będzie istotnie obciążała kieszeni odbiorców energii. Ustawa offshore zawiera szereg mechanizmów chroniących ich przed nadmiernym wzrostem cen energii wynikającym z rozwoju nowej na polskim rynku technologii OZE.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.