Orlen przebada próbki gruntów ze 131 km2 morskiego dna
W ramach prowadzonego projektu budowy morskiej farmy wiatrowej o mocy 1,2 GW Orlen prowadzi obecnie badanie morskiego dna, na którym staną fundamenty wiatraków.
Orlen poinformował o zakończeniu etapu pobierania próbek geologicznych morskiego dna na obszarze objętym koncesją o powierzchni 131 km2, który jest oddalony od lini brzegowej o około 23 km.
Jak podaje spółka, w tym celu jednostka badawcza spędziła na morzu prawie 700 godzin, a w prace zaangażowano m.in. geologów, geofizyków, geotechników, techników laboratoryjnych i wiertników, którzy przeprowadzili odwierty do głębokości kilkudziesięciu metrów pod poziomem morskiego dna.
Teraz pobrane próbki gruntów zostaną poddane badaniom laboratoryjnym, które mają umózliwić wykonanie wstępnego planu rozmieszczenia elektrowni wiatorwych, a także pomóc w ustaleniu optymalnego rodzaju i wielkości fundamentów.
Ponadto Orlen prowadzi obecnie na miejscu inwestycji badania środowiskowe oraz pomiary wietrzności. Celem prac jest uzyskanie decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych i określenie produktywności morskiej farmy wiatrowej o planowanej mocy 1,2 GW.
Równolegle Orlen negocjuje z inwestorami działającymi na rynku morskiej energetyki wiatrowej, spośród których chce wybrać partnera, sprzedając mu 49 proc. udziałów w spółce celowej Baltic Power.
Prezes Orlenu Daniel Obajtek oszacował ostatnio koszt całej inwestycji na 12-13 mld zł.
Koncern paliwowy podkreśla, że budowa morskich farm wiatrowych stanowi jeden ze strategicznych kierunków jego rozwoju na najbliższe lata.
Orlen jest już teraz czwartym największym producentem energii elektrycznej w Polsce i – jak podkreśla – posiadane aktywa, w tym dwa bloki gazowo-parowe w Płocku i Włocławku, stanowią dobre źródło bilansowania farm wiatrowych w przypadku niedoborów mocy.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.