J. Gajowiecki: przełom na polskim rynku energetyki odnawialnej

Tak prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej podsumowuje podpisanie korporacyjnej umowy na zakup energii odnawialnej, dzięki której pierwszy raz w historii polskiego rynku OZE powstaną specjalnie wybudowane na potrzeby realizacji tej umowy elektrownie wiatrowe.
Wczoraj spółki Innogy Renewables Polska i Kompania Piwowarska poinformowały o podpisaniu 10-letniej umowy na sprzedaż energii z farmy wiatrowej Nowy Staw. Długoterminowy kontrakt umożliwi jej rozbudowę o kolejne 11 MW, do 84 MW.
Dzięki temu od 2021 r. wszystkie browary Kompanii Piwowarskiej, tj. Tyskie Browary Książęce w Tychach, Browar Dojlidy w Białymstoku i Lech Browary Wielkopolskie w Poznaniu, będą w 100 proc. zasilane energią z wiatru.
Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (PSEW), ocenia, że umowa między Innogy i Kompanią Piwowarską to krok w kierunku uniezależniania się energetyki wiatrowej od państwowych subsydiów.
– To prawdziwy przełom na polskim rynku odnawialnych źródeł energii. Korporacyjna umowa sprzedaży energii zawarta między innogy Renewables Polska i Kompanią Piwowarską, należącą do Asahi Breweries Europe Group, jest w naszym kraju pierwszą tego typu umową, która bez wsparcia umożliwi sfinansowanie rozbudowy działającego parku wiatrowego o kilka turbin – komentuje Janusz Gajowiecki.
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zwraca uwagę, że z rynku płyną sygnały o innych podmiotach zainteresowanych tą formułą zabezpieczenia dostaw energii. Wśród nich jest np. Grupa Boryszew, Mercedes, Procter & Gamble czy Carlsberg.
Jak tłumaczy prezes PSEW, wieloletnia umowa na zakup energii z odnawialnych źródeł bezpośrednio od producenta może stanowić dla odbiorców przemysłowych gwarancję zabezpieczenia dostaw energii w korzystnej cenie i uniezależnienia się od wahań cen na rynku.
Ma to szczególne znaczenie w Polsce, gdzie hurtowe ceny energii będą ciągle pod presją zdominowanego przez węgiel miksu energetycznego i rosnących cen uprawnień do emisji CO2.
Innogy Polska to jedna z firm działających na polskim rynku OZE i oferujących odbiorcom zakupu energii odnawialnej w ramach umów PPA. Spółka reklamuje swoją ofertę, wskazując na gwarancję stabilnej ceny, zabezpieczenie kosztów działalności, ale też redukcję tzw. śladu węglowego.
PSEW podkreśla, że krajowy przemysł sięga powoli po możliwość optymalizacji kosztów energii poprzez jej bezpośredni zakup od producenta. Jednak w ramach dotychczas zawartych na naszym rynku umów zasilano zakłady przemysłowe energią wytworzoną w już działających farmach wiatrowych i nie prowadziły one do budowy nowych źródeł OZE mających powstać w celu wypełnienia warunków umów PPA.
Takie umowy zawarły farma wiatrowa EWG Taczalin z Grupy VSB z fabryką Mercedes Benz Manufacturing Poland, PGE Obrót z koncernem PepsiCo, a także producent energooszczędnych świetlówek – firma Signify z farmą wiatrową Kisielice należącą do Green Investement Group.
– Zawieranie korporacyjnych umów sprzedaży energii z OZE to od dawna gorący temat na rynkach zagranicznych. W całej Europie dotychczas zakontraktowano energię z instalacji o skumulowanej mocy 7 GW. W rekordowym 2018 roku było to aż 2,5 GW instalacji OZE, z czego 1,5 GW z farm wiatrowych – dodaje Janusz Gajowiecki.
PSEW podkreśla, że szersze wykorzystanie umów PPA i obniżanie w ten sposób kosztów zakupu energii w polskim przemyśle wymaga zniesienia zasady tzw. 10H uniemożliwiającej rozwój nowych projektów wiatrowych.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.