Ryzyko dużych zwolnień w sektorze wiatrowym w Niemczech

Ryzyko dużych zwolnień w sektorze wiatrowym w Niemczech
Innogy

Malejące inwestycje w niemieckim sektorze lądowej energetyki wiatrowej nie pozostaną bez wpływu na zatrudnienie w firmach obsługujących rynek wiatrowy u naszych zachodnich sąsiadów. Ponadto konsekwencją sytuacji, w jakiej znalazła się w Niemczech energetyka wiatrowa na lądzie, może być niewypełnienie niemieckiego celu produkcji energii odnawialnej do roku 2030.

Największy europejski rynek wiatrowy zaczyna zwalniać. Powód to bynajmniej nie deficyt rządowego wsparcia – Berlin systematycznie prowadzi kolejne, duże aukcje dla energetyki wiatrowej na lądzie – ale problemem jest deficyt gotowych projektów.

W 2018 roku za naszą zachodnią granicą zainstalowano elektrownie wiatrowe na lądzie o mocy około 2,4 GW w stosunku do ponad 5 GW rok wcześniej.

REKLAMA

Spowolnienie widać jeszcze wyraźniej po statystykach niemieckiej energetyki wiatrowej za pierwszy kwartał 2019 r.

Niemieckie stowarzyszenie branży wiatrowej Bundesverband WindEnergie (BWE) podało, że w pierwszym kwartale 2019 r. w Niemczech zainstalowano wyjątkowo mało lądowych turbin – jak na niemieckie realia. W tym czasie miało powstać tylkp 41 turbin o łącznej mocy 143 MW, co oznacza spadek w porównaniu do analogicznego okresu 2018 roku o 90 proc.

W ostatnich latach drastycznie spadła ilość finalizowanych pozwoleń. Średni czas ich uzyskiwania przez deweloperów wiatrowych miał wzrosnąć do około 700-800 dni w porównaniu do średniej 300 dni osiąganej jeszcze trzy lata temu.

W efekcie w inwestorzy wykorzystują tylko część wsparcia, które jest udostępniane w aukcjach prowadzonych przez federalnego regulatora Bundesnetzagentur.

W ostatniej aukcji dla inwestorów planujących budowę lądowych farm wiatrowych, w której wsparciem objęto 25 projektów o łącznej mocy 204 MW, czyli trzykrotnie mniejszej od udostępnionej przez Bundesnetzagentur, zwycięskie oferty opiewały na 61,9-62 EUR/MWh, co oznacza, że inwestorzy, nie spodziewając się dużej konkurencji, zaoferowali maksymalne ceny na poziomie ceny referencyjnej.

Temu, jak spowolnienie w inwestycjach w Niemczech wpłynie na zatrudnienie w tamtejszym sektorze wiatrowym, przyjrzała się firma Prognos AG, a wyniki analizy przestawiło federalne stowarzyszenie przemysłowe VDMA.

REKLAMA

Z prognozy wykonanej na zlecenie VDMA wynika, że w przypadku utrzymania się problemów z uzyskiwaniem pozwoleń dla nowych inwestycji i spadku instalowanej mocy wiatraków z kilku GW do 1 GW w skali roku firmy pracujące na rzecz sektora wiatrowego zredukują zatrudnienie o 27 proc. do roku 2030.

Ponadto oszacowano, że w przypadku urealnienia się takiego scenariusza wpływy z podatków płaconych przez firmy z sektora wiatrowego zmniejszą się o 400 mln euro w porównaniu z poziomem 1,5 mld euro z 2017 r.

Z badania Prognos AG wynika, że w ubiegłym roku w firmach działających w sektorze wiatrowym w Niemczech zatrudnionych było 64,2 tys. osób, przy czym wzięto pod uwagę tylko stanowiska stricte związane z farmami wiatrowymi na lądzie i oszacowano, że osób pracujących w części na rzecz branży lądowej energetyki wiatrowej może być drugie tyle.

VDMA podkreśla, że spełnienie scenariusza, w którym założono kontynuację obecnej sytuacji jeśli chodzi o wydawanie pozwoleń, będzie oznaczać, że Niemcom nie uda się osiągnąć celu zwiększenia udziału energii odnawialnej w krajowym miksie elektroenergetycznym do 65 proc. do roku 2030, czyli o około 20 pkt proc. ponad obecny stan.

VDMA wskazuje na ryzyko przeniesienia produkcji pod farmy wiatrowe na rynki, na których notowane będą większe inwestycje.

Organizacja przywołuje na dowód wyniki badania przeprowadzonego wśród niemieckich firm z branży wiatrowej, z których ponad połowa (57 proc.) zaczęła brać pod uwagę rozwój poza Niemcami. Natomiast 30 proc. miało zadeklarować wstrzymanie lub brak planów jeśli chodzi o nowe inwestycje, a ponadto 43 proc. firm miało zasygnalizować możliwe redukcje etatów.

Natomiast poprawa sytuacji i zwiększanie nowych mocy w energetyce wiatrowej w Niemczech średnio o 4,7 GW w skali roku oznaczałoby, według autorów raportu wykonanego na zlecenie VDMA, wzrost zatrudnienia w niemieckiej branży wiatrowej o 1/10 w porównaniu do stanu z ubiegłego roku.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.