Wielka farma wiatrowa obniży koszty produkcji baterii
Norweska firma Freyr szykuje się do budowy wielkiej fabryki baterii, która ma dorównać skalą inwestycji planowanej przez Szwedów z Northvolt. Norwegowie przy swojej fabryce chcą postawić ogromną farmę wiatrową, aby dzięki zasilaniu energią wiatrową obniżyć koszty produkcji baterii.
Freyr przygotowuje się do budowy fabryki baterii litowo-jonowych, która miałaby powstać na północy Norwegii. Docelowo Norwegowie chcą wytwarzać w skali roku baterie o pojemości 32 GWh, czyli takiej, jaką planuje szwedzka firma Northvolt, która na swoją inwestycję pozyskała już finansowanie m.in. od Volkswagena czy Goldman Sachs.
Szef Freyr, Torstein Dale Sjotveit, wieloletni menedżer w norweskim potentacie w produkcji aluminium Norsk Hydro ASA, kreśli już wizję budowy kilku wielkich fabryk baterii, które miałyby powstać w krajach nordyckich, korzystając z fińskich surowców, szwedzkiej technologii oraz taniej energii z Norwegii.
Pierwszą fabrykę baterii, która ma powstać w norweskiej gminie Rana, Freyr chce zasilać energią z wybudowanej specjalnie w tym celu wielkiej farmy wiatrowej o mocy 600 MW.
Koszt farmy wiatrowej wyceniany jest na 5 mld koron, czyli około 2,18 mld złotych, co w przeliczeniu na zainstalowaną moc daje CAPEX na poziomie 3,6 mln zł/MW.
Norweska firma chce ponadto polegać na lokalnie produkowanej energii wodnej, jednak zakłada, że zasilanie z własnej farmy wiatrowej pozwoliłoby obniżyć koszty energii – nawet w porównaniu do taniej energii z norweskich hydroelektrowni – średnio o 1/4.
Aby jednak wielki projekt fabryki baterii wszedł w fazę konstrukcyjna, Freyr musi pozyskać finansowanie w wysokości około 16-18 mld koron. Jeśli to się uda, wówczas w roku 2021 ma ruszyć budowa pierwszego etapu, umożliwiającego uruchomienie produkcji baterii o pojemności około 16 GWh. Produkcja miałaby wystartować w roku 2023.
Torstein Dale Sjotveit zakłada, że cała inwestycja zostanie sfinansowana z długu w około 50-70 procentach.
Póki co norweska firma zdobyła finansowanie w wysokości 7,25 mln euro przyznane przez unijny fundusz EIT InnoEnergy – ten sam, który wcześniej zainwestował w Northvolt.
Norwegowie kupują tanią energię z wiatru
Norweski przemysł już teraz zaczyna korzystać z energii wiatrowej, podpisując wieloletnie umowy z operatorami farm wiatrowych i gwarantując sobie w ten sposób stabilne, konkurencyjne ceny energii.
Przykładem jest firma Norsk Hydro ASA, z której wywodzi się szef Freyr.
Zawarta w ubiegłym roku umowa między należącą do Norsk Hydro spółką Hydro Energi AS oraz deweloperem odnawialnych źródeł energii Green Investment Group to – jak podkreślają Norwegowie – najdłuższa w globalnej branży odnawialnych źródeł energii komercyjna umowa PPA (Power Purchase Agreement).
W ten sposób norweska grupa ma zabezpieczyć dla swoich zakładów roczne dostawy 0,3 TWh energii w latach 2021-31, a następnie 0,55 TWh w latach 2031-2050.
Norwegowie chwalą się, że wraz z tą umową w ciągu 2,5 roku zabezpieczyli roczne dostawy 4,5 TWh energii wiatrowej począwszy od 2021 r. W ten sposób uzupełnią swoją konsumpcję energii, która dotąd pochodziła w większości z elektrowni wodnych.
Zawarta na 29 lat umowa PPA dotyczy zakupu energii z farmy wiatrowej o mocy 235 MW, która powstanie w środkowej Szwecji, w gminie Ange. Inwestorem jest firma Green Investment Group należąca do funduszu Macquarie Group Limited. Po uruchomieniu farma wiatrowa ma produkować w skali roku 0,8 TWh energii elektrycznej. Wiadomo, że w jej skład wejdzie 56 turbin Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 4,2 MW.
Wcześniej Norsk Hydro podpisał umowę PPA dotyczącą zakupu energii z innej farmy wiatrowej, która ma powstać w Szwecji. Chodzi o część ogromnego projektu Markbygden Ett, którgo moc docelowo sięgnie 650 MW i w którym również uczestniczy Green Investment Group. Zawarta w tym celu umowa zakłada zakup energii w ilości 1,65 TWh w skali roku. Dostawy mają być realizowane w latach 2021-39.
Natomiast w 2016 roku aluminiowy potentat podpisał 20-letnią umowę PPA na zakup energii z innej wielkiej farmy wiatrowej, która ma powstać w Norwegii.
Chodzi o lądową farmę wiatrową Fosen, którą w Norwegii ma uruchomić w najbliższych latach państwowy koncern energetyczny Statkraft. Jej moc ma sięgnąć aż 1 GW.
Norsk Hydro ma kupować co roku część energii z farmy wiatrowej Fosen, która w skali roku ma produkować około 3,4 TWh. Norweski koncern ma kupić w sumie w ciągu 20 lat około 18 TWh energii.
Już obecnie około 3/4 aluminium jest wytwarzane przez Norsk Hydro z użyciem energii odnawialnej, a w samej Norwegii – już 100 proc.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.