Energa z kolejną ugodą ws. zielonych certyfikatów

Energa z kolejną ugodą ws. zielonych certyfikatów
Energa

Koncern energetyczny z Gdańska poinformował o zawarciu ugody z piątym operatorem farm wiatrowych, od których w 2017 roku przestał kupować zielone certyfikaty, uznając zawarte wcześniej umowy za nieważne.

Ugodę zawarli – spółka Energ-Obrót zobowiązana w grupie Energa do realizacji tzw. obowiązku OZE poprzez wykazanie określonego udziału OZE w miksie sprzedawanej energii – a także jeden z 22 operatorów farm wiatrowych, od których Energa przestała kupować zielone certyfikaty, uznając zawarte wcześniej umowy za nieważne.

Energa nie wskazuje ani nazwy operatora farmy wiatrowej, ani warunków, na jakich zawarto ugodę. Zapewnia jedynie, że warunki są dla niej „satysfakcjonujące i nie wpływają istotnie na jej wynik finansowy”.

REKLAMA

Jest to piąta ugoda zawarta przez Energa-Obrót S.A. z operatorami farm wiatrowych. Łączna moc obiektów, których dotyczą zawarte ugody, stanowi około 43 proc. łącznej mocy zainstalowanej wszystkich farm wiatrowych należących do inwestorów, z którymi koncern energetyczny z Gdańska wszedł w spór, zaprzestając kupowania od nich zielonych certyfikatów – mimo posiadanych wieloletnich umów.

Energa, kierowana wówczas przez obecnego prezesa Orlenu Daniela Obajtka, zaprzestała realizacji umów na zakup zielonych certyfikatów od 22 producentów energii wiatrowej, chcąc w ten sposób zaoszczędzić na tzw. zielonym obowiązku.

We wrześniu 2017 roku Energa-Obrót poinformowała, że zaprzestaje wykonywania części umów na zakup zielonych certyfikatów od operatorów farm wiatrowych. Spółka tłumaczyła się, że formalną podstawą takiej decyzji miało być zawarcie tych umów bez zastosowania odpowiednich przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych.

Wiadomo, że faktycznym powodem była chęć zaoszczędzenia na zakupie certyfikatów, które Energa mogła wówczas kupić na rynku dużo taniej niż gdyby nadal realizowała warunki umów zawartych kilka lat wcześniej.

Umowy tzw. CPA (certificate purchase agreements) były zawierane na okres nawet 20 lat od daty rozpoczęcia wytwarzania energii elektrycznej w danej instalacji.

W sumie Energa-Obrót zaprzestała wykonywania 22 umów na zakup certyfikatów z farm wiatrowych o łącznej mocy 530 MW, szacując oszczędności z tego tytułu tylko w 2018 roku na 110 mln zł. Łączne oszczędności, liczone za okres do końca obowiązywania tych umów, miały wynieść 2,1 mld zł.

Jak tłumaczyła Energa, przekonanie o bezwzględnej nieważności tych umów powzięła „na podstawie opinii prawnych przygotowanych przez renomowane kancelarie prawne”. Ponadto, na podstawie tych opinii miała podjąć decyzję o skierowaniu spraw na drogę sądową.

Zaprzestając realizacji umów, Energa skierowała do sądów powszechnych i arbitrażowych powództwa o ustalenie nieważności tych umów.

REKLAMA

Jak informuje teraz Energa, w większości sprawy sądowe dotyczące nieważności umów CPA są w toku. Większość spraw ma być obecnie na etapie postępowania przed sądami pierwszej instancji.

Kilka postępowań przez sądami powszechnymi zakończyło się nieprawomocnymi wyrokami negatywnymi dla spółki. Energa-Obrót wniosła apelacje od wyroków w większości spraw.

Dodatkowo została wniesiona apelacja od częściowo niekorzystnego dla Energi nieprawomocnego wyroku w postępowaniu o zapłatę zainicjowanym przez kontrahenta Energi-Obrót niezależnie od toczącego się sporu o nieważność umowy.

Trzy postępowania w sądzie arbitrażowym zakończyły się ostatecznymi wyrokami negatywnymi dla Energi, wydanymi w czerwcu ubiegłego roku.

Część inwestorów, w których uderzyła decyzja Energi, pochodziła m.in z Niemiec, USA, Hiszpanii, Austrii, Japonii – i ci inwestorzy mieli możliwość skierowania spraw również do międzynarodowych sądów arbitrażowych w oparciu o zapisy międzynarodowych umów, których stroną jest Polska, w tym Traktatu Karty Energetycznej.

W pierwszych dniach stycznia 2019 roku pełnomocnikom Energa-Obrót zostały doręczone wyroki sądu arbitrażowego zasądzające od Energi-Obrót kwotę 16,3 mln zł wraz odsetkami tytułem kar umownych za niewykonywanie umów CPA oraz 2,1 mln zł tytułem zwrotu kosztów postępowań arbitrażowych.

Energa-Obrót, po otrzymaniu not księgowych wystawionych przez kontrahentów, z którymi przegrała spór, zrealizowała płatności zgodnie z wyrokami sądu arbitrażowego, jednocześnie wnosząc o uchylenie wyroków do sądu powszechnego.

W raporcie finansowym za pierwszy kwartał 2019 r. Energa informuje o wykonaniu wyceny wartości maksymalnych zobowiązań na poziomie 65,6 mln zł mogących wynikać z zaprzestania realizacji umów CPA.

Takie szacunki Energa miała oprzeć na wysokości kar umownych zawartych w umowach przy uwzględnieniu aktualnych warunków rynkowych.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.