Ponadpartyjny konsensus ws. polskiego offshore

Ponadpartyjny konsensus ws. polskiego offshore
Vattenfall

Podczas pierwszego dnia rozpoczętego wczoraj Bałtyckiego Forum Przemysłu Energetyki Morskiej doszło jak wskazują organizatorzy do „niecodziennego zdarzenia”. Przedstawiciele Zjednoczonej Prawicy, Koalicji Europejskiej i Wiosny zgodnie poparli plany rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

Przedstawiciele głównych opcji politycznych, którzy wzięli udział w Bałtyckim Forum Przemysłu Energetyki Morskiej, zgodzili się co do konieczności jak najszybszego uchwalenia dedykowanej ustawy upraszczającej i skracającej proces przygotowania morskich farm wiatrowych.

Politycy podkreślali także zgodnie, że niezbędne jest promowanie polskiego przemysłu morskiego, który powinien być głównym beneficjentem rozwoju morskiej energetyki wiatrowej.

REKLAMA

Przedstawicielka Wiosny, Beata Maciejewska, uznała morską energetykę wiatrową jako niezbędny element transformacji energetycznej, która jest Polsce niezbędna.

Zdzisław Gawlik z PO podkreślił, że trzeba jak najszybciej uruchomić pierwsze projekty morskich farm wiatrowych, ponieważ jest to w interesie kraju. Dodał, że konieczne jest przygotowanie dedykowanej ustawy.

Zbigniew Gryglas, reprezentujący klub parlamentarny PiS, podkreślił konieczność i wolę współpracy ponad partyjnymi podziałami w tworzeniu regulacji dla morskiej energetyki wiatrowej, zapewniających stabilne, proste, ale i mądre regulacje.

Organizator Bałtyckiego Forum Przemysłu Energetyki Morskiej, Fundacja na rzecz Energetyki Wiatrowej, wskazuje w zaprezentowanym podczas wydarzenia „Przewodniku po procedurach uzyskiwania pozwoleń i zezwoleń dla morskich farm wiatrowych”, że proces uzyskania zezwolenia na budowę morskiej farmy wiatrowej w Polsce jest póki co „drogą przez mękę”.

Ponad 70 różnych działań proceduralnych, które trzeba wykonać na podstawie 23 aktów prawnych, może zając deweloperowi nawet 10 lat.

REKLAMA

To trzeba zmienić i to jak najszybciej, jeżeli nie chcemy zmarnować ogromnego potencjału gospodarczego morskiej energetyki. Polski rynek morskiej energetyki wiatrowej musi być konkurencyjny i atrakcyjny dla inwestorów, którzy mają do wyboru bardzo dynamicznie rozwijające się rynki na morzach i oceanach całego świata. A to oznacza, że otoczenie regulacyjne morskich inwestycji w Polsce musi być proste, jednoznaczne i stabilne – podkreślił podczas otwarcia konferencji Maciej Stryjecki, prezes FNEZ.  

Podczas Forum zostanie zaprezentowany i poddany konsultacjom branżowym projekt ustawy offshorowej przygotowany przez Konfederację Lewiatan. Zaproponowane rozwiązania mają skrócić czas przygotowania morskiej farmy wiatrowej do 5 lat.

Jak ocenia FNEZ, wartość polskiego rynku morskiej energetyki wiatrowej szacuje się na około 100 mld złotych, z czego znacząca część może zostać skonsumowana przez polski przemysł. Powstać może nawet 100 tysięcy nowych miejsc pracy.

Zainteresowane rozwojem projektów morskich farm wiatrowych są największe krajowe koncerny energetyczne – PGE, Orlen, Tauron, Energa, a liderem rynku jest Polenergia, która do swoich projektów, posiadających już komplet decyzji środowiskowych, pozyskała w ubiegłym roku międzynarodowego partnera – norweski koncern paliwowy Equinor (ex- Statoil).

Produkcją komponentów morskich wiatraków zainteresowane mają być niemal wszystkie krajowe stocznie, zarówno w Szczecinie, Świnoujściu jak i w Trójmieście.

Rząd przewiduje w projekcie „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku” postawienie w polskiej części Morza Bałtyckiego farm wiatrowych o łącznej mocy ok. 10 GW. Póki co Ministerstwo Energii zwleka jednak z przygotowaniem regulacji, które pozwoliłyby inwestorom na kontynuowanie rozpoczętych projektów.   

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.