Chętni na farbyki ogniw i paneli fotowoltaicznych Boscha
{więcej}Bosch, który w ubiegłym roku podjął decyzję z wycofania się z produkcji ogniw i paneli fotowoltaicznych przynoszącej niemieckiemu koncernowi miliardowe straty, przekazuje nowym właścicielom należące do siebie aktywa.
Bosch zdecydował się na wycofanie z produkcji ogniw i paneli fotowoltaicznych, ponieważ nie był w stanie konkurować z tańszą produkcją z Chin. Tylko w 2013 r. oddziały Boscha zajmujące się energetyką słoneczną zanotowały stratę na poziomie 1,3 mld euro. Wobec rosnących strat niemiecki koncern zdecydował się na sprzedaż swoich fabryk, w których produkował ogniwa i panele fotowoltaiczne.
Bosch poinformował wczoraj, że prowadzi rozmowy z potencjalnym inwestorem, który chce przejąć fabrykę zlokalizowaną we francuskim mieście Venissieux, w której Bosch składał moduły fotowoltaiczne. Jak informuje niemiecka firma, rozmowy są na zaawansowanym etapie, jednak w dalszym ciągu nie podaje nazwy potencjalnego kupca.
Także wczoraj produkcję w należącej wcześniej do Boscha fabryce w Arnstadt rozpoczął niemiecki producent ogniw i paneli fotowoltaicznych SolarWorld. Dzięki transakcji zawartej z SolarWorld pracę zachowało tysiąc pracowników fabryki w Arnstadt, z czego 800 przejął SolarWorld.
Za utrzymanie miejsc pracy w fabryce w Arnstadt Bosch zapłacił jednak wysoką cenę. Do przejęcia fabryki dopłacił SolarWorld w sumie 130 mln euro. Co więcej, Bosch zapowiada, że podobna sytuacja może mieć miejsce również w przypadku „sprzedaży” fabryki w Venissieux.
SolarWorld podał przy okazji, że dzięki zwiększeniu potencjału produkcji ogniw fotowoltaicznych o 700 MW do ponad 1 GW stał się ich największym producentem w Europie. Sam SolarWorld notujący w ostatnich kwartałach coraz gorsze wyniki sprzedaży stanął na skraju bankructwa, przed którym uratowała go restrukturyzacja i przejęcie części udziałów przez fundusze z Kataru.
gramwzielone.pl