Q-Cells sprzedany za ponad 40 mld euro
Czołowy producent paneli fotowoltaicznych z Niemiec trafi w ręce {więcej}koreańskiego koncernu Hanwha Group.
Proces upadłościowy czołowego producenta paneli fotowoltaicznych na świecie rozpoczęto w kwietniu tego roku. Wcześniej Q-Cells ogłosił, że nie jest w stanie spłacać pożyczek liczonych w setkach milionów euro. Dramatyczna kondycja Q-Cells w przeważającej opinii ekspertów była spowodowana niemożnością konkurowania z oferującymi niskie ceny paneli producentami z Chin. Jeszcze w 2007 roku akcje Q-Cells na giełdzie we Frankfurcie nad Menem były warte około 85 euro, natomiast obecnie kosztują zaledwie ok. 0,20 euro.
Na początku tego tygodnia w mediach pojawiła się zaskakująca informacja o włączeniu się do gry o Q-Cells hiszpańskiej firmy Isofoton SA, która wraz z Rocekt Venture Fund miałaby zainwestować w niemieckiego producenta, w zamian za część udziałów, 300 mln euro, z czego 100 mln zł miało wesprzeć niemieckie fabryki Q-Cells, a 200 mln euro – fabrykę w Malezji. Hiszpanie zapowiadali także utrzymanie przynajmniej 90% obecnych stanowisk pracy. Q-Cells zatrudnia obecnie ponad 1500 pracowników.
Właściciele znajdującego się w stanie upadłości Q-Cells wybrali jednak ostatecznie ofertę koreańskiego koncernu Hanwha Group. Według „Deutsche Welle”, przejęcie niemieckiego producenta paneli fotowoltaicznych, w tym jego długów, ma kosztować Koreańczyków 40 mld euro, a niemiecko-koreańska umowa zakłada dalsze funkcjonowanie fabryk w Bitterfeld i Malezii i utrzymanie ok. 3/4 miejsc pracy.
Q-Cells to kolejny czołowy niemiecki producent paneli fotowoltaicznych, który przejęty przez firmę z Azji. Wcześniej w hinduskie ręce trafił berliński Solon, a w czerwcu br. Q-Cells sprzedał swoją spółkę Solibro – specjalizującą się w produkcji cienkowarstwowych paneli fotowoltaicznych – chińskiej firmie Hanergy Holding Group.
gramwzielone.pl
