Największa dachowa instalacja fotowoltaiczna w krajach bałtyckich
Na dachach jednej z fabryk położonych na obrzeżach Wilna uruchomiono system fotowoltaiczny o mocy 1,389 MW. To nie tylko największa dachowa elektrownia PV na Litwie, ale we wszystkich krajach bałtyckich.
Inwestycja została zrealizowana na dachach fabryki firmy Retal Europe, w której są produkowane plastikowe opakowania i która znajduje się w Lentvaris, w odległości 10 km od Wilna.
Inwestycja kosztowała ponad 1 mln euro, z czego 45 proc. wynosił wkład własny inwestora, a 55 proc., około 550 tys. euro, pochodziło z unijnej dotacji.
Instalacja została zrealizowana przez firmę I+D Energias Lietuva, która pełniła w projekcie rolę generalnego wykonawcy i której oferta została wybrana w przetargu, do którego miało zgłosić się sześć firm.
I+D Energias Lietuva to joint venture hiszpańskiej firmy I+D Energies oraz litewskiego dewelopera odnawialnych źródeł energii Sun Investment Group, który działa m.in. na polskim rynku fotowoltaicznym, realizując w naszym kraju farmy fotowoltaiczne o jednostkowej mocy do 1 MW objęte aukcyjnym systemem wsparcia.
Elektrownię fotowoltaiczną w fabryce Retal Europe wykonano na modułach fotowoltaicznych słoweńskiego producenta Bisol, dachowych konstrukcjach pod moduły dostarczonych przez austriackiego producenta Aerocompact, a także na falownikach SolarEdge.
Obecny potencjał zainstalowanych na Litwie elektrowni fotowoltaicznych wynosi około 80 MW.
Litwa nie powinna mieć problemów z realizacją swojego zobowiązania w zakresie udziału energii odnawialnej w krajowym miksie energetycznym do roku 2020. Zgodnie z informacjami podanymi wczoraj przez unijną agencję statystyczną Eurostat, w 2017 r. udział OZE w zużyciu energii na Litwie wynosił 25,8 proc., podczas gdy litewski cel na rok 2020 wynosi 23 proc.
W ubiegłym roku litewskie władze zatwierdziły nową, krajową strategię energetyczną, zgodnie z którą do roku 2030 odnawialne źródła energii mają odpowiadać za 45 proc. krajowego miksu wytwarzania, a w roku 2050 wypełnić go całkowicie (wcześniej na ten rok wyznaczono cel 80 proc.).
Kluczowa rola ma przypaść energetyce wiatrowej, której udział w krajowym wytwarzaniu zielonej energii elektrycznej ma wynieść nie mniej niż 55 proc. w roku 2030 i co najmniej 65 proc. w roku 2050.
Generację z wiatru Litwini mają podwoić około roku 2025. Aby osiągnięcie ambitnego celu OZE stało się możliwe, zakłada się, że do roku 2030 będzie potrzeba około 7 TWh zielonej energii rocznie, natomiast do roku 2050 około 18 TWh. W tym około 50-55 proc. ma pochodzić z wiatru.
Nowa strategia energetyczna Litwy to również postawienie na energetykę prosumencką. Wilno przyjęło, że do roku 2020 liczba prosumentów wzrośnie do 34 tys., co stanowiłoby 2 proc. wszystkich odbiorców energii na Litwie, a w roku 2030 liczba litewskich prosumentów ma sięgać 500 tys.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.