Kryptowaluty mają napędzić fotowoltaikę w Mołdawii
Energia odnawialna może być antidotum na energetyczne problemy Mołdawii. Rozwiązaniem mają być projekty podobne do tego, który na uniwersytecie w stolicy tego kraju jest realizowany pod auspicjami agendy ONZ.
Mołdawia to jeden z najbardziej uzależnionych od importu energii europejskich krajów. Importuje około 75 proc. konsumowanej energii, a jej ceny w ostatnich 5 latach wzrosły o połowę.
Rozwiązaniem energetycznych problemów Mołdawii może być generacja bazująca na źródłach odnawialnych – i to finansowana w innowacyjny sposób – z powstającego rynku „solarnych” kryptowalut.
Dachowa instalacja fotowoltaiczna o mocy 1 MW na politechnice w Kiszyniowie zostanie sfinansowana dzięki projektowi realizowanemu przez SunExchange, wywodzącą się z RPA platformę handlu „solarnymi” kryptowalutami SolarCoin, które wdraża zajmujący się technologiami blockchain startup ElectricChain i które zostaną przekazane kiszyniowskiej uczelni w celu przeprowadzenia akcji crowdfundingowej.
Taki mechanizm według twórców tego schematu ma umożliwić finansowanie inwestycji we własne, odnawialne źródła energii w szkołach czy szpitalach. Może sprawdzić się zwłaszcza w krajach, które borykają się z problemami w dostępie do taniego finansowania.
Projekt jest realizowany przy współpracy z UNEP (United Nations Development Programme), agencją Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Elektrownia fotowoltaiczna na mołdawskim uniwersytecie zostanie uruchomiona już tego lata.
Cytowany przez Reutersa Dumitru Vasilescu z UNEP szacuje, że Mołdawia posiada około 10 tys. m2 dachów na publicznych budynkach, które można wykorzystać do montażu systemów fotowoltaicznych.
Vasilescu dodaje, że jeśli pilotaż realizowany na uniwersytecie w Kiszyniowie powiedzie się, taki model finansowania inwestycji w OZE zostanie rozszerzony na kraje regionu. Jego zdaniem ten mechanizm może „zrewolucjonizować rynek energetyki odnawialnej w Europie Wschodniej i Azji Środkowej”.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.