Niemieckie aukcje dla PV otwarte dla zagranicznych projektów
Inwestorzy planujący budowę farm fotowoltaicznych w krajach sąsiadujących z Niemcami będą mogli ubiegać się o wsparcie w ramach niemieckiego systemu wsparcia. Takie rozwiązanie dopuszcza unijna dyrektywa o odnawialnych źródłach energii. Do jego wdrożenia potrzebna jest jednak współpraca dwóch unijnych krajów i stworzenie przez nie podobnych warunków dla projektów realizowanych w kraju sąsiada.
Projekty farm fotowoltaicznych, które miałyby powstać w Danii i Luksemburgu, będzie można zgłosić już w tym roku do aukcji organizowanych w Niemczech. To efekt porozumienia zawartego między rządem Niemiec z rządami duńskim i luksemburskim.
Warunki udziału zagranicznych projektów w aukcjach dla PV w Niemczech mają zostać przedstawione przez Berlin w drugim kwartale tego roku. Zgodnie z założeniami, które na razie wskazał niemiecki rząd, udział w aukcji zagranicznych projektów będzie możliwy w przypadku zawarcia bilateralnej umowy z innym krajem UE, zgodnie z warunkami unijnej dyrektywy o OZE. Konieczne będzie także stworzenie przez drugi kraj UE takich samych warunków dla niemieckich projektów, jakie Niemcy stworzą w swoich aukcjach, a ponadto musi nastąpić fizyczny import energii z położonej za granicą Niemiec instalacji, objętej niemieckim systemem wsparcia.
Celem niemieckiego rządu jest przygotowanie warunków do udziału zagranicznych inwestorów w aukcjach dla OZE i od 2017 r. przyznawania takim zagranicznym projektom 5 proc. udostępnianych w aukcjach mocy.
Zgodnie z unijnym prawem, aby inwestorzy z Danii i Luksemburga mogli przystąpić do aukcji organizowanych w Niemczech, takie same prawo te kraje muszą przyznać w ramach swoich systemów wsparcia dla projektów z Niemiec.
Dania ogłosiła już zresztą aukcję dla projektów fotowoltaicznych, która częściowo będzie otwarta dla instalacji mających powstać w Niemczech. Z łącznej mocy 20 MW dla „niemieckich” projektów przypaść ma 2,4 MW.
Aukcje, jako mechanizm wsparcia inwestorów w sektorze fotowltaicznym, zostały wdrożone w Niemczech po raz pierwszy dopiero w zeszłym roku. W 2015 r. przeprowadzono 3 testowe aukcje. W pierwszych dwóch aukcjach, które przeprowadzono na początku kwietnia i sierpnia, do podziału był potencjał po 150 MW. W trzeciej, grudniowej aukcji udostępniono natomiast licencje dla projektów o łącznej mocy 200 MW.
Niemiecki rząd jest usatysfakcjonowany wynikami pilotażowych aukcji i zgodnie z planem będzie kontynuować ten system wsparcia dla większych, naziemnych projektów PV, a także zapowiada wdrożenie aukcji dedykowanych inwestorom w sektorze wiatrowym.
Najbliższa aukcje dla PV odbędzie się w Niemczech już za kilka dni, 1 kwietnia, i będzie w niej do dyspozycji potencjał na poziomie 125 MW. Cena za energię zostanie ustalona w modelu pay as bid, czyli sprzedaż energii będzie odbywać się po cenach, jakie indywidualnie zaproponowali inwestorzy. Zgłoszone ceny nie mogą przekroczyć tym razem poziomu 0,1109 euro/kWh.
W grudniowej aukcji osiągnięto najniższą dotąd cenę za sprzedawaną energię, którą ustalono dla zwycięskich ofert na 0,08 euro/kWh. Obniżenie ceny to efekt konkurowania inwestorów o wsparcie. System aukcyjny ma z zasady prowadzić do niższych cen za zieloną energię niż choćby w modelu taryf gwarantowanych. Nie wiadomo jednak czy tak niskie ceny przełożą się na realizację wszystkich projektów. Na tą wątpliwość wskazuje zresztą Bundesnetzagentur – regulator odpowiedzialny w Niemczech za organizację aukcji.
W tym roku Bundesnetzagentur ma zorganizować aukcje, w których przyzna licencje na realizację naziemnych farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 400 MW, a w kolejnym – o mocy 300 MW. W przyszłym roku mają też wystartować w Niemczech pierwsze aukcje dla energetyki wiatrowej.
gramwzielone.pl