Samolot napędzany energią słoneczną wznawia spektakularną misję
Misja Solar Impulse, samolotu napędzanego wyłącznie energią słoneczną, której celem był przelot dookoła świata, na skutek problemów technicznych została przerwana po kilku miesiącach w lipcu ubiegłego roku. Teraz ma być wznowiona.
Celem Solar Impulse jest okrążenie Ziemi podczas serii kilkunastu lotów. Podczas ostatniego zrealizowanego jak dotąd etapu o długości ponad 7,2 tys. km, jakim był trwający prawie 120 godzin przelot przez Pacyfik – z japońskiego miasta Nagoya na Hawaje, awarii uległy zestawy baterii litowo-jonowych, które magazynują energię produkowaną przez umieszczone na skrzydłach samolotu ogniwa fotowoltaiczne.
W wyniku wysokich temperatur sięgających 40-50 st. baterie przegrzały się, a system mający je chłodzić okazał się niewystarczająco skuteczny. Mimo, że lot na Hawaje zakończył się sukcesem, awaria baterii uniemożliwiła kontynuowanie podróży Solar Impulse podczas następnego etapu, którym jest przelot z Hawajów do USA.
Ta awaria okazała się na tyle poważna, że kolejny przelot Solar Impulse odłożono niemal o rok, na co wpływ – oprócz problemów technicznych – miało też oczekiwanie na sprzyjające warunki pogodowe.
Teraz misja Solar Impulse zostanie wznowiona. Po dłuższej przerwie pomyślnie zainstalowano nowe baterie, a pierwsze testowe loty zakończyły się powodzeniem. Seria lotów próbnych będzie kontynuowana w celu potwierdzenia, że zarówno samolot, jak i piloci są gotowi do wznowienia misji. Pierwsza możliwa próba ponownego startu Solar Impulse 2 z Hawajów w kierunku Stanów Zjednoczonych została zaplanowana na 15 kwietnia 2016 r.
Ze względu na konieczność dopasowania się do warunków pogodowych ostateczny termin lotu oraz trasa może zostać potwierdzona maksymalnie z 24-godzinnym wyprzedzeniem.
Jak do tej pory Solar Impulse pokonał już połowę swojej trasy dookoła świata. Przelot na Hawaje był jej ósmym etapem. Pierwszy etap, czyli przelot z Abu Dhabi do Muscatu w Omanie, odbył się w marcu 2015 r. Samolot pilotowany na zmianę przez Szwajcarów Andre Borshberga i Bertranda Piccarda ma jeszcze do pokonania m.in. Atlantyk. Ostatnim etapem ma być przelot z Hiszpanii do Abu Dhabi.
W konstrukcji samolotu Solar Impulse 2 wykorzystano ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych. Samolot ma lecieć na średniej wysokości 5,8 tys. metrów, z prędkością około 50-100 km/h. W nocy samolot jest napędzany dzięki energii zgromadzonej w bateriach litowo-jonowych.
gramwzielone.pl