Wyższa dotacja na fotowoltaikę i magazyny energii „made in Europe”

Pierwszy europejski kraj będzie preferować w ramach rządowych programów wsparcia odnawialnych źródeł i magazynów energii urządzenia produkowane na naszym kontynencie. Dodatkowa dopłata ma zachęcić prosumentów do wspierania europejskiego przemysłu.

Austriackie ministerstwo gospodarki, energii i turystyki (Bundesmisterium Wirtschaft, Energie und Tourismus) ogłosiło, że w tym roku po raz pierwszy wprowadzi dodatkowe dofinansowanie na urządzenia produkowane w Europie w ramach krajowego programu dopłat do inwestycji związanych z produkcją i magazynowaniem energii odnawialnej. Jak podkreśliło ministerstwo, chce w ten sposób wysłać jasny sygnał, aby wspierać tworzenie europejskiego łańcucha dostaw.

Ministerstwo podkreśla, że kupując urządzenia z europejskimi komponentami, inwestorzy wspierają także producentów z Austrii. W tym kraju swoje fabryki ma m.in. firma Fronius, czyli jeden z największych europejskich producentów falowników fotowoltaicznych.

REKLAMA

– Wzmacniamy lokalną produkcję i zdecydowanie napędzamy transformację energetyczną – z ekonomicznym zdrowym rozsądkiem, technologicznym know-how i europejską współpracą. Centralnym elementem tego jest bonus „Made in Europe”: reprezentuje on regionalną wartość dodaną i jasne zaangażowanie w Europę jako lokalizację przemysłową – komentuje Wolfgang Hattmannsdorfer, austriacki minister gospodarki, energii i turystyki.

Dodatkowy bonus dla komponentów z Europy

W kolejnej edycji austriackiego programu dopłat do instalacji OZE i magazynów energii jej beneficjenci inwestujący w systemy bazujące na europejskich komponentach mogą otrzymać dotację wyższą o 20 pkt procentowych. Nabór wniosków o dofinansowanie ruszy w czerwcu i będą mogły z niego skorzystać zarówno gospodarstwa domowe, jak i przedsiębiorstwa. Wysokość dofinansowania zostanie uzależniona od mocy planowanej instalacji.

Tegoroczny budżet dofinansowania na źródła odnawialne i magazyny energii, z którego będą mogli skorzystać Austriacy, wynosi łącznie 70 mln euro (około 300 mln zł). Te pieniądze będzie można przeznaczyć głównie na inwestycje w instalacje fotowoltaiczne i magazyny energii – dla tych technologii zarezerwowano 60 mln euro. Do tego 5 mln euro zostanie udostępnione na dofinansowanie inwestycji w elektrownie wodne o jednostkowej mocy do 2 MW, 4 mln euro austriacki rząd przeznaczy na mikroinstalacje biomasowe o jednostkowej mocy do 50 kW, a 1 mln euro mogą otrzymać inwestorzy planujący budowę elektrowni wiatrowych o jednostkowej mocy do 1 MW.

Kontrakty różnicowe i brak wsparcia przy ujemnych cenach

Ogłaszając kolejną edycję programu dopłat do inwestycji w odnawialne źródła i urządzenia do przechowywania zielonej energii, austriackie ministerstwo gospodarki, energii i turystyki zasygnalizowało kolejną dużą zmianę, która ma zostać wprowadzona w zakresie programów wsparcia OZE jeszcze w tym roku.

Na ostatni kwartał 2025 r. planowane jest wdrożenie nowych zasad wspierania odnawialnych źródeł energii. Priorytetem mają być rozwiązania stabilizujące sieć elektroenergetyczną. W tym celu Wiedeń chce nadal dofinansowywać fotowoltaikę, ale tylko jeśli beneficjent wsparcia jednocześnie zainwestuje w magazyn energii.

Ponadto wspierane mają być projekty hybrydowe łączące fotowoltaikę nie tylko z magazynowaniem energii, ale także z jednoczesną generacją z wiatru w tym samym punkcie przyłączenia do sieci.

REKLAMA

Austriacki rząd zamierza zmienić sposób wspierania producentów energii odnawialnej nie tylko na poziomie CAPEX, ale także na etapie operacyjnym. W tym celu zamiast premii dopłacanych ponad ceny energii uzyskane na rynku wytwórcy zielonej energii w Austrii mają korzystać z mechanizmu kontraktów różnicowych. Ta formuła zakłada, że gdy producent energii odnawialnej wytworzy ją w czasie niższych rynkowych cen energii niż zagwarantowane wynagrodzenie, uzyska do niej dopłatę. Natomiast jeśli ceny energii na rynku będą wyższe, wówczas będzie musiał zwrócić nadwyżkę.

Inna zmiana w zakresie wsparcia wytwórców energii odnawialnej, której wprowadzenie zapowiada Austria, to brak wynagrodzenia za energię oddaną do sieci w czasie ujemnych cen energii na rynku hurtowym – taka sytuacja coraz częściej występuje w europejskich krajach posiadających relatywnie duże zainstalowane moce w energetyce wiatrowej i słonecznej.

Transformacja energetyczna jest jak wielka mozaika – cegła po cegle wyłania się obraz zrównoważonej przyszłości, ale tylko jeśli będziemy wytrwale kontynuować budowę i podejmować właściwe środki. Dzięki nowemu bonusowi „Made in Europe” wzmacniamy nasz europejski przemysł i naszą odporność. Jednocześnie jest jasne: musimy wykorzystywać fundusze publiczne bardziej szczegółowo i skutecznie. Dlatego stopniowo dostosowujemy naszą politykę finansowania w większym stopniu do usług systemowych i efektywności – komentuje Elisabeth Zehetner, sekretarz stanu ds. energii w austriackim rządzie.

W fotowoltaice spadek po rekordzie z 2023

W ubiegłym roku Austriacy uruchomili elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 2,2 GW, co jest wynikiem o 10% słabszym niż osiągnięty w 2023 r., natomiast stanowi duży skok w stosunku do lat wcześniejszych. W latach 2020, 2021, 2022 i 2023 w Austrii powstały systemy fotowoltaiczne o mocy kolejno: 360 MW, 660 MW, 955 MW i 2,47 GW.

Głównym celem austriackiej strategii energetycznej jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2040 r., czyli 10 lat przed terminem wynikającym ze strategii Unii Europejskiej.

Austria należy do europejskich liderów w wykorzystaniu energii odnawialnej w elektroenergetyce. W zeszłym roku niemal 80% prądu zużytego przez Austriaków pochodziło z OZE – w dużej mierze dzięki dobrze rozwiniętej hydroenergetyce. Gorzej wypada udział OZE w ogólnym zużyciu energii – nie tylko w elektroenergetyce, ale także w ciepłownictwie i transporcie. Wynosi on w Austrii na razie około 1/3.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.