Energa zmieni zasady rozliczeń prosumentów od 1 lutego

Weszły w życie nowe zasady rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem. Teraz powinni je wdrożyć sprzedawcy energii. Jeden z największych sprzedawców energii w kraju, jakim jest Energa, nowe warunki rozliczania prosumentów zamierza implementować od początku przyszłego miesiąca.
W dniu 27 grudnia 2024 r. weszły w życie kolejne zmiany w ustawie o odnawialnych źródłach energii. Kluczowe dla rynku prosumenckiego są zmiany w zasadach rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem. To grupa prosumentów, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji po 31 marca 2022 r. Prosumenci, którzy zgłosili przyłączenie wcześniej, nadal mogą korzystać z net-meteringu (opustów) – o ile nie zechcą przejść na net-billing.
Jak ma wyglądać rozliczanie prosumentów objętych net-billingiem po ostatnich zmianach w ustawie o OZE? Odmienne zasady rozliczeń dotyczyć będą właścicieli mikroinstalacji, którzy zaczęli wytwarzanie energii do połowy 2024 r., niż tych, którzy uruchomili mikroinstalacje po połowie 2024 r.
Zmiany w ustawie o OZE w zakresie net-billingu zakładają powrót do systemu rozliczeń opartego na rynkowej miesięcznej cenie energii elektrycznej (RCEm). Dotyczy to wyłącznie prosumentów w net-billingu, którzy zaczęli wytwarzać energię do połowy 2024 r. Ci prosumenci będą mieć jednocześnie prawo do przejścia na rozliczenia po rynkowej cenie energii RCE obejmującej poszczególne okresy niezbilansowania (obecnie ceny RCE zmieniają się co godzinę). Aby tak się stało, potrzebne jest złożenie odpowiedniego oświadczenia do swojego sprzedawcy energii.
Prosumenci w net-billingu z tej grupy otrzymają dodatkową zachętę do przejścia na rozliczenia po cenie RCE – w postaci większego zwrotu depozytu w okresie kolejnych 12 miesięcy. Będą mogli otrzymać 30 proc. niewykorzystanych w takim okresie środków. Jeżeli natomiast dany prosument zdecyduje się na rozliczenia po cenie RCEm, wysokość zwrotu ewentualnej nadwyżki po 12 miesiącach nie ulegnie podwyższeniu i będzie wynosić – jak w przypadku pozostałych prosumentów w net-billingu – 20 proc.
Prosumenci, którzy uruchomili produkcję energii po 30 czerwca 2024 r., nadal będą rozliczani po cenie RCE, która obowiązywała od połowy 2024 r. wszystkich prosumentów objętych net-billingiem (z możliwością zwrotu do 20 proc. środków z depozytu niewykorzystanych w ciągu 12 miesięcy).
Zmiana rozliczeń na cenę RCEm od 1 lutego
O to, kiedy prosumenci, którzy rozpoczęli wytwarzanie energii w net-billingu do 30 czerwca 2024 r., będą ponownie rozliczani po cenie RCEm (co wynika z ostatnich zmian w ustawie o OZE), zapytaliśmy jednego z największych sprzedawców energii w kraju – spółkę Energa Obrót z Grupy Energa.
Biuro prasowe Energi poinformowało nas, że ta grupa prosumentów objętych net-billingiem będzie rozliczana według ceny RCEm od 1 lutego 2025 r. Pozostali prosumenci w net-billingu, którzy rozpoczęli wytwarzanie po 30 czerwca 2024 r., będą nadal rozliczani według ceny RCE.
Energa rozlicza po cenie RCE od listopada
Energa zapewniła nas, że obecnie rozliczenie energii wyprodukowanej za okres od 1 lipca 2024 r. jest realizowane przez nią w net-billingu po cenie RCE. Z powodu początkowych opóźnień we wdrożeniu rozliczeń po cenie RCE, co zgodnie z ustawą o OZE miało nastąpić od 1 lipca 2024 r., Energa początkowo zawiesiła wystawianie faktur prosumentom w net-billingu. Pierwsze faktury uwzględniające rozliczenia według ceny RCE Energa Obrót miała wystawić w połowie listopada.
Współczynnik korekcyjny od 1 lutego
Kolejna kluczowa zmiana w ustawie o OZE obejmie już wszystkich prosumentów objętych net-billingiem – niezależnie, czy zaczęli wytwarzać energię do połowy 2024 r. czy po tej dacie. Najnowsza nowelizacja ustawy o OZE zakłada zwiększenie wartości depozytu prosumenckiego dotyczącego danego miesiąca kalendarzowego o współczynnik korekcyjny 1,23 i przyporządkowanie jej do konta prosumenckiego w kolejnym miesiącu kalendarzowym.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska podkreślało, że ta zmiana w zasadach rozliczeń prosumentów w net-billingu umożliwi zmniejszenie różnicy między rynkową ceną energii dla prosumenta a stawką za energię pobraną z sieci (do której doliczany jest 23-proc. podatek VAT).
W odpowiedzi na pytanie o termin wdrożenia rozliczeń prosumentów w net-billingu z uwzględnieniem współczynnika 1,23 Energa poinformowała, że zamierza je rozpocząć „po 1 lutego 2025”. Spółka nie doprecyzowała, czy te rozliczenia obejmą wyrównanie za energię wprowadzoną do sieci w okresie od wejścia w życie nowych przepisów (27 grudnia 2024 r.) do 1 lutego 2025 r. Tę informację zaktualizujemy w przypadku otrzymania od Energi odpowiedzi na pytanie o wyrównanie.
Małe zainteresowanie przejściem na net-billing
Pod koniec listopada 2024. Energa informowała nas, że do sieci dystrybucyjnej spółki Energa-Operator przyłączonych było niemal 300 tys. mikroinstalacji fotowoltaicznych oraz ponad 7 tys. magazynów energii.
.
.
Do tego czasu na net-billing zdecydowało się przejść zaledwie 0,8 proc. prosumentów będących klientami Energi-Obrót, którzy rozpoczęli wytwarzanie przed 1 kwietnia 2022 r. i początkowo rozliczali się w systemie net-meteringu (opustów).
Więcej na temat ostatnich cen za energię wprowadzoną do sieci przysługujących prosumentom w net-billingu w artykule: Spory wzrost ceny energii od prosumentów.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Te 0,8 % raczej wagarowało na zajęciach z matematyki.
PGE nie musi nic zmieniać bo od lipca ciągle rozlicza mni po RCEm. Instalacja z 2023.
Jestem prosumentem od czerwca 2023 w Enerdze i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem żadnych rozliczeń, w związku z tym żadnych pieniędzy.
Pamietam jak w 2022 na forum naganiacze i znawcy proponowali ludziom przejscie z net meteringu na net billing. bo dawali doplate do fotowoltaiki. Wtedy wszystkich ostrzegalem ,a naganiaczy wysmialem i napisalem im,ze tylko skonczony debil by zmienil zasady rozliczania na gorsze. Ostro mnie hejtowali. Ciekawe co teraz powiecie ludziom,ktorzy was wtedy posluchali? Warto bylo przechodzic na nowe zasady dla kilku tysiecy dotacji?
Jest jakiś wzór pisma do Energi, aby pozostać na RCE?
A co ze złodziejami z Tauron. Tak Tauron to oszuści i złodzieje i na dodatek szantażyści wobec prosumenta i mam na to wiele dowodów od zawyżania zużycia po zaniżanie produkcji wbrew wskazaniom ich własnego licznika. Naliczanie z kaczki wyssanych sum, nie odpowiadanie na reklamacje a potem szantażowanie odcięciem prądu w zimie w domu gdzie są małe dzieci wbrew zatwierdzonym wcześniej reklamacjom. Tauron to ciule jakich mało, niby spolka akcyjna tylko właścicielem jest skarb państwa wiec pozwalają sobie na więcej niż ktokolwiek. Jeszcze raz TAURON TO OSZUŚCI I ZŁODZIEJE i nie bije tego pisać bo mam dowody.
Nie tylko Tauron kombinuje jak koń pod górę na net meteringu. Ja w swoich rozliczeniach też widzę jakieś dziwne operacje, al ponieważ różnica może być 50 -60 kWh to sobie odpuszczam.
Ludzie macie fotowotaike i nie wiecie nawet jak dziala. Wskazania na liczniku nic nie znacza, bo jest bilansowanie godzinowe. Wejdz jeden z drugim na strone elicznik taurona i tam macie zakladke energia po zbilansowaniu godzinowym. Macie kazdy dzien i kazda godzine na wykresie . Mozecie wybrac okres jaki wam sie podoba i wszystki dane o energii wysylanej i pobieranej z sieci sa dostepne od reki. Tauron nic nie kombunuje bo to liczy program,a nie jakis koles z tabelka ktory patrzy jak was oskubac. Wiecej myslenia ,a nie takie krytykowanie dla zasady.
@zniesmaczony – akurat klienci PGE czy Enei mogą gadżet taurona o kant d… rozbić. Ale nie to jest istotne – wpaniały Tauron (Energa miala aplikację 3 lata wcześniej!) daje ci dostęp do podglądu na zużycie on-line, ale nie potrafi faktury wystawić i wciąż wielu klientom wysyła faktury prognostyczne (również prosumentom) z prognozami wyssanymi z palca.
Akurat pisalem do goscia , ktory na tauron narzekal. Chyba logicne ,ze elicznik jest dla uzytkownikow, ktorzy maja podpisana umowe z tauronem i nie trzeba tego nikomu tlumaczyc
Niech Energa zmieni zasady i ceny opłat dystrybucyjnych bo za nie płacimy krocie
@zniesmaczony a jakie masz wytłumaczenie na tzw rozliczenia prognozowane w Tauron? W jednym roku miesięczna kwota do opłaty po 50 zł a w następnym roku miesięczna kwota prognozowana po 300zl a z użycie nie wzrosło to o co chodzi? Tauron liczy dobrze? czy system AI Tauronu świruje? Nie patrzą jak oskubać?
@TSG @Michal – ja przeszedłem z meteringu na billing żeby dostać 6000 zł dofinansowania co zmniejszyło koszty montażu instalacji z 22 tys. do 16 tys. Teraz, używając matematyki, napiszcie ile musiał bym sprzedawać energię żeby odrobić te 6 tys., gdybym ich nie dostał. Wystarczy, że ten rząd pomoże, tak jak obiecał przed wyborami, „okradanym przez PiS prosumentom, i wprowadzi rozwiązanie umożliwiające im sprzedaż energii z Vat.
@Arek, za to 6000 możesz teraz zlecić firmie która Ci montowała Pv jej demontaż bo przy tym systemie rozliczeń tak jak byś jej nie miał 🤣🤣🤣, a współczynnik 1.23 nie kojarzy Ci się z vatem?
Fotowoltaiki nabicie ludzi w butelkę .A ludzie nadal się łapią bo handlowiec wmawia że nie będziecie nic płacić za prąd .A prawda Jest Bolesna
Te 0,8% faktycznie ma problem z liczeniem. Ja mam w nosie net-biling. Jak mi sie skończy za 11 lat net-metering to wywalam inwerter sieciowy a instaluje hybrydowy off/on-grid 3f, a zimą odpalam dodatkowo agregat mikrokogeneracyjny bo nie wyrobię na pompę ciepła . Będę miał układ : 2x PV (9,75 + 6,5 kWp) +kwasowy magazyn energii + agregat kogeneracyjny – na kartce papieru da sie to zbilansować i wychodzi dość ładnie . Agregat będzie chodził na zużytym oleju roślinnym – mam do niego wystarczający dostęp. Że nie teges „ze przepisami” – a mnie to „lotto” za 10 lat pewnie indoktrynacja klimato-ociepleniowa padnie z całą gospodarką UE i będą musieli te głupoty odwołać. Na ten moment w net-bilingu pompa ciepła mi się bilansuje na kwotach o wysokości opłat abonamentowych – około 250 zł rocznie przy mocy przyłączeniowej 12kW a mam 9,75kWp PV sieciowej i rocznej produkcji na niej za ostatni sezon 10,8 MW. Brakowało mi energii do „zużycia komunalnego” – dobudowałem 6,5 kWp off-grida z akumulatorkami kwasowymi- 20szt 225Ah/12 V w układzie 5 x4 ( pięć gałęzi równoległych po 4 szt szeregowo na 48V z inwerterem Chińskim 1f 10,2 kW hybrydowym który oddał jeszcze nadmiar energii do sieci w ilości około 1530 kW. Pisze około bo to wskazanie podlicznika w kierunku „na oddanie” ale przed licznikiem rozliczeniowym a miedzy nimi jest odczep „na dom”(ta płyta indukcyjna)…….. ile zjadłem swojej nadprodukcji z „off-grida ” tego nie wiem bo nie ma sensu wtykać kolejnego licznika. W kazdym razie układ jest tak skomponowany że akumulatory ładuje w godzinach około-południowych a w pozostałych energia wytworzona+ z aku. idzie na odbiory(nie wszystkie) a jak nadmiar to do sieci. Namieszane po to aby nie przekroczyć mocy przyłączeniowych i żeby OSD się nie czepiali. Inwerter chińczykowy nie ma dostępnych ustawień aby to wszystko dobrze zgrać to i musiałem kombinować na dodatkowych aparatach w rozdzielni- za to miał akceptowalną cenę . W każdym razie na odbiorach domowych jechałem cały ubiegły sezon w off-gridzie – ani razu nie przełączył sie na siec pomimo tego że były pochmurne tygodnie- pojemność magazynu to 54 kWh . Z instalacji domowej off-grid musiałem wydzielić do sieci obwód zasilajacy płytę indukcyjną bo wisi w niej 7,2 kW na 2 fazach. Pewnie to co zjadła płyta jest porównywalne co oddał hybrydowy off-grid……. mniej więcej będe wiedział jak OSD spuści sie rachunkiem – gdzieś w połowie lutego br. W każdym razie nie spodziewam się istotnych dopłat za energię a jak będzie to „pożywiom uwidim”.
Witam
Popełniłeś błąd, bo płyta indukcyjna jest na dwóch fazach bo z jednej fazy nie dasz rady pociągnąć 7,2 kW mocy (około 32 A ) 2 razy po 230v a nie 400v .
20 akumulatorów kwasowych kosztowało około 17000 zł i po 4 latach wymiana chyba ,że wcześniej rozjadą się napięciowo.
Dalsze oszukiwanie ludzi. Wy zainstalujecie u siebie panele a my będziemy z tego korzystać i czerpać zyski. Tak prezentuje się cała ta rewolucja.
Dalsze oszukiwanie ludzi. Wy zainstalujecie u siebie panele a my będziemy z tego korzystać i czerpać zyski. Tak prezentuje się cała ta ich zielona rewolucja. Według umowy przejmują 20%. Potem wchodzi system godzinowy. I okazuje się, że nawet i 50% oddanej energii znika. Ale jakoś nie po stronie pobranej. I tu jest rozliczenie godzinowe ale to co zużyjemy to już nie godzinowe tylko według licznika.