REKLAMA
 
REKLAMA

Enea znalazła antidotum na problemy prosumentów

Enea znalazła antidotum na problemy prosumentów
Fot. Gramwzielone.pl

Wielu prosumentów w czasie największego nasłonecznienia boryka się z problemem wyłączania instalacji fotowoltaicznych przez falowniki, co wynika ze zbyt wysokiego napięcia w sieci. Przeciwdziałać temu problemowi ma rozwiązanie, które opracowała Enea Operator.

Projekt Enei nazywa się „System cyber-fizyczny wykorzystujący zmodyfikowane układy Automatycznej Regulacji Napięcia (ARN) transformatorów WN/SN oraz innowacyjne algorytmy sterowania bazujące na uczeniu maszynowym dla zwiększenia absorpcji energii wprowadzanej do sieci nN przez PROsumentów (ARN-Pro)”. Ma on pomóc w usprawnieniu pracy sieci niskiego napięcia tam, gdzie jest największa generacja energii elektrycznej z OZE.

Enea Operator podaje, że na koniec ubiegłego roku do jej sieci przyłączonych było łącznie już prawie 176 tys. odnawialnych źródeł energii o łącznej mocy niemal 5,9 GW. W tej liczbie 174 tys. stanowią mikroinstalacje, których moc przekroczyła już 1,5 GW. W zeszłym roku Enea przyłączyła 24 tys. mikroinstalacji prosumenckich o łącznej mocy prawie 300 MW.

REKLAMA

Opracowane przez spółkę Enea Operator rozwiązanie składa się z dwóch modułów: modułu B+R (badawczo-rozwojowego) oraz modułu Kompetencje.

System do usprawnienia pracy sieci niskiego napięcia wykorzysta automatykę regulującą pracę transformatorów, a także specjalne algorytmy sterowania. System zostanie przetestowany na terenie działania Oddziału Dystrybucji Gorzów Wielkopolski.

Innowacyjne rozwiązanie na słoneczne dni

Bogumiła Strzelecka, wiceprezes Enei Operator ds. infrastruktury sieciowej, wyjaśnia, że metody wypracowane dzięki zastosowaniu tego rozwiązania wpłyną na poprawę parametrów napięciowych, umożliwiając wprowadzenie do sieci niskiego napięcia energii produkowanej przez prosumentów podczas najbardziej słonecznych dni, na obszarach cechujących się dużym nasyceniem generacji prosumenckiej.

Projekt obejmuje analizę możliwości wykorzystania automatyki ARN transformatorów wysokiego napięcia na średnie (WN/SN) do regulacji napięcia w wybranych punktach sieci niskiego napięcia. Badana będzie też możliwość wykorzystania metod uczenia maszynowego oraz metod przewidujących, bazujących na danych pomiarowych.

Analizy techniczne i szkolenia

W module B+R zastosowanie znajdą także szczegółowe analizy techniczno-ekonomiczne pilotażowego systemu cyberfizycznego, które z kolei zostaną wykorzystane jako podstawa do opracowania modeli technicznych dla wdrożenia algorytmów sterowania układami ARN w sieci spółki.

Z kolei moduł kompetencyjny obejmuje szkolenia z efektów realizowanego projektu badawczo-rozwojowego dla pracowników Enei Operator z całego obszaru działalności spółki. Jak tłumaczy Bogumiła Strzelecka, szkolenia pozwalające na pogłębienie wiedzy specjalistów są niezbędne w przypadku opracowywania i wdrażania takich rozwiązań.

Projekt Enei Operator uzyskał dofinansowanie z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju – w wysokości ponad 880 tys. zł. Spółka podkreśla, że w ramach prowadzonego przez NCBiR naboru FENG.01.01-IP.01-002/23 – Ścieżka SMART wpłynęło aż 365 wniosków. Wsparcie na łączną kwotę ponad 761 mln zł otrzymają 73 projekty. Innowacyjny system Enei Operator znalazł się wśród najwyżej ocenionych projektów, uzyskując 21 punktów na 23 możliwe.

Całkowity koszt realizacji projektu sięga około 2,6 mln zł.

Narzędzie do planowania inwestycji sieciowych

Niedawno Enea informowała o innym nowym narzędziu, które ma z kolei pomóc w planowaniu inwestycji sieciowych. Eksperci Enei Operator i Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego opracowali algorytm, który wesprze decyzje dotyczące takich inwestycji.

REKLAMA

Jak podaje Enea, jest to jedyne takie narzędzie w polskiej branży energetycznej. Pozwala ono na wsparcie procesów inwestycyjnych z wykorzystaniem danych z liczników zdalnego odczytu, informacji o sieci GIS i danych z systemu SCADA. Szerzej o tym w artykule: Nowe narzędzie Enei pomoże w planowaniu inwestycji sieciowych.

Enea Operator realizuje realizuje także pilotażowy projekt dotyczący optymalizacji zarządzania dystrybucją energii. W usprawnieniu zarządzania obciążeniem sieci dystrybucyjnej ma pomóc sztuczna inteligencja (AI – Artificial Intelligence). Więcej o tym w artykule: Sztuczna inteligencja zbada obciążenie sieci dystrybucyjnych.

Spółka jest jednym z największych operatorów systemu dystrybucyjnego (OSD) w Polsce. Zarządza przepływem energii w sieci dystrybucyjnej, dostarczając energię elektryczną do ponad 2,7 mln klientów. Obszar działania Enei Operator obejmuje sześć województw północno-zachodniej Polski. Jest to teren o powierzchni ponad 58 tys. km2, na którym znajduje się 108 tys. km linii energetycznych i 39 tys. stacji transformatorowo-rozdzielczych.

Priorytetem spółki jest modernizacja infrastruktury energetycznej i wprowadzanie rozwiązań podnoszących jakość i bezpieczeństwo dostaw energii do klientów. W ubiegłym roku Enea Operator przeznaczyła na inwestycje ponad 1,8 mld zł. W tym roku spółka planuje zwiększyć nakłady do ponad 2,3 mld zł.
.

.

Enea Operator zaprasza do Poznania

Aby budować relacje i prowadzić dialog o działaniach na rzecz trwającej transformacji energetycznej, Enea Operator zaprasza wytwórców OZE na tematyczną sesję komunikacyjną.

Wydarzenie odbędzie się w Poznaniu 24 września o godz. 10.00 na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Sesja adresowana jest do wszystkich przedsiębiorstw wytwórczych z terenu działania Enei Operator, a także stowarzyszeń i organizacji zrzeszających wytwórców i działających na rzecz rozwoju odnawialnych źródeł energii w Polsce.

Program sesji komunikacyjno-informacyjnej podzielono na trzy części. Dwie pierwsze zostaną poświęcone merytorycznym zagadnieniom, dotyczącym przede wszystkim inwestycji sieciowych, zapotrzebowania na moc przyłączeniową, redysponowaniu mocy z OZE, wpływu działalności przedsiębiorstw wytwórczych na jakość energii elektrycznej, wytycznym SOGL oraz usługom elastyczności. W części trzeciej Enea Operator odpowie na najczęściej zadawane pytania wytwórców OZE.

Sesja komunikacyjno-informacyjna jest spotkaniem bezpłatnym, a o udziale w wydarzeniu decyduje kolejność zgłoszeń. Udział można potwierdzić na adres e-mail: wytworcy@operator.enea.pl.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Zero konkretów w tym tekście jest

Automatyczna regulacja napięcia istnieje od dziesięcioleci.

Dzizas! Kto to pisał AI?! Przecież to „zaawansowane odkrycie’ to trafo że sterowaniem napiecia podobciazeniem – rozwiazanie znane i stosowane od lat – nic odkrywczego jak czajnik na prąd

Grancik się przyda 31-08-2024 07:17

Odkrywają Amerykę na nowo aby wyciągnąć 2,6 mln 🙂
Sam teak naszpikowany jest marketingiem.
Co z tego jak obniżą napięcie jak na cieżkich kablach i tak trudno będzie przepchać przez trafo i wepchać do drugiej wioski skro tamta wioska też będzie chciała sprzedać pierwszej wiosce.
Lepiej obniżcie taryfy dla przedsiębiorców aby w południe brali więcej prądu
No i te złodziejskie umowy ze składnikami stałymi przy proponowaniu taryf dynamicznych zwykłym ludziom
Z kazdym rokiem uczą się sprawniej okradać.
Już mają większe zyski na manipulowaniu energią i wymianami, niż na produkcji i dystrybucji z elektrowni

Może się i coś ruszy a pogrubianiu kabli skoro tak zrobili że gdy prądu jest nadmiar to prosument dostaje 0 gr a jego prąd sprzedają sąsiadowi po ok 1,5 zł.
Zatem tu nie potrzeba sztucznej inteligencji aby na lato lub południe przepiąć odczepy trafa w dół i wystarczy do tego zegar za parędziesiąt złotych.
Jak nie mają automatycznych przełączników i chcą stare rafa dojechać jeszcze 50 lat to będą ściemniać ze coś modernizują.

Trzeba zacząć od wymuszenia na nich statystyk bona razie wiadomo jak często się wyłącza farmy ale nikt nie wie jak sumaryczna moc tracimy przez wyłączanie falowników
A te z każdym rokiem będą się wyłączać częściej, bo taki model biznesowy jest idealny dla operatora.
1,5 mon prosuementów jest idealnym bankiem tzn kupują tylko gdy mogą sprzedać a wyłączają jak nie ma sposobu na zwiększenie popytu np trzeba by coś zmodernizować.
Pytanie czy gdyby ludzi namówić na przejście z gotowania na LPG na prąd to czy stare linie to przeniosą
Nic nie wiemy
Przyjeżdżają z rejestratorami napięcia o takiej porze dnia aby wmówić że wszystko w normie i nałożyć opłatę karną ponad 500 zł za pomiar .
Na swoim nieróbstwie jeszcze zarabiają
Ciągle słychać, że nie da się.
Pewnie czasem i tak ale to musi być udokumentowane dlaczego nie chcą przepiać traf ręcznie skoro w nocy napięcie nie spada poniżej norm
Bo by musieli zmieniać 2-3 razy w ciągu roku a nie chce się im jeździć
Nie chce się im banków stawiać bo liczą, że wykorzystają banki prywatne
Gdy elektrownie stoją w rezerwie to za ich prąd płacono po 600 zł/MWh gdy srednai cena rynkowa była 230 zł . A jak prosuemctom zatrzymują falowniki to nic nie muszą płacić a jak chcą odkupić to po cenie rynkowej czyli dla ciągłej produkcji
prosument to taki darmowy akumulator który z kazdym rokiem będzie dłużej stał niż produkował
Dobrze wiedzą że nadwyżek się nie da zmagazynować i nie boję się że wiele stracą jak kupimy banki
Na bankach też nauczą się zarabiać, bo co tego że handel jest po cenie godzinowej jak trzeba zapłacić dwa razy za przesył jeśli kupujemy więc koszt handelku to już ok 80 gr a jeszcze pewnie opłaty za przesył podniosą.
Nie jezdzisz autem to i tak musisz mieć przeglądy i ubezpieczenie OC a wyrejestrować nie możesz no chyba że zezłomujesz lub sprzedasz.Złodziejskie państwo
Auta zabytkowe można było zarejestrować po 25 latach to teraz podnieśli zdaje się na 40 lat 🙂 bo za dużo osób jeździło na żółtych tablicach.
I tak na pewno udupią PV tych co chcą być na off-gridzie
Trzeba lobbować za przepisami o liniach prywatnych i wymianie międzysąsiedzkiej ale to skarbówka pewnie będzie mieszać bo jak ludzie sobie konia będą 100 razy sprzedawać między sobą to za każdym razem podatek czy to vat nieodliczany czy to PCC ale na pewno wymyślą uproszczony podatek od fotowoltaiki jako przysporzenie a nie od dochodu.
Nogi od stołu PV są zabetonowane w trawie to podateczek od nieruchomości.
Potem podatek od odprowadzania deszczu.
Potem ryczałt obrotowy zwalniający od liczenia zysków i kosztów.
Potem cenę ujemną za destabilizację sieci.
Potem opłatę utylizacyjną.Potem podatek solidarnościowy na rozwój sieci państwowych
Potem płatne przeglądy off-gridów i on-gridów.
Potem opłacanie strażaków i rejestru w gminie będzie prąd koncesjonowany w tym akcyza jak na bimber.
Już po wybuchu w Poznaniu wymyślili kontrolę piwnic i garaży bez nakazu
i za kontrole będzie trzeba zapłacić i za mandaciki jak znajdą puszkę farby lub butelkę rozpuszczalnika.
Trzeba biurwom dać pracę, bo ich przybywa.
Wydawałoby się, że już powinny powstać stowarzyszenia obrony przed łupiestwem.
Gdy nie ma technologii na magazynwoanie to będą podnosić opełty stale i marze .To tłumaczy dlaczego sumują moc banków i falowników bo sobie szykują podstawę do jakiejś opłaty macowej. Już zgłaszają że potrzebują rejestru off-gridów, bo to wpływa na zapotrzebowanie sieci i planowanie rezerw
Oni nie stracą i z czasem staną się jak banki obracające cudzym pieniądzem nie dając odsetek na rachunkach a jeszcze każąc płacić za ich utrzymanie.
Do tego rwą dotacje na badania kiedy trzeba odczep zmienić 🙂

Żalosme. Upadek zaczyna się od zakłamania rzeczywistości. Z daleka śmierdzi

Niestety z artykułu nie sposób się dowiedzieć na czym to rozwiązanie technicznie ma polegać

A nie łatwiej jest wypościć z licznika sygnał o tanim prądzie jak takie systemy działają od ponad 20 lat za granicą i się sprawdzają. Dajcie sygnał to już ludzie będą wiedzieli jak go wykorzystać.

Przecież to lipa jest. To jest nowatorskie? Przykre, źe takie monopole mogą sobie jeszcze wyciągać pieniądze z podatków na tzw innowacje….

REKLAMA
 
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady