Spadek miesięcznej ceny energii elektrycznej. Jaka jest sytuacja prosumentów?
Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) podały miesięczną rynkową cenę energii za lipiec br. Choć obecnie nie ma ona już znaczenia dla prosumentów objętych net-billingiem, to resort klimatu może wprowadzić opcję powrotu do tego systemu rozliczeń.
Od 1 lipca prosumentów rozliczających się w systemie net-billing nie obowiązuje już miesięczna rynkowa cena energii (RCEm), którą od początku istnienia tego systemu publikowały Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Teraz rozliczenia prowadzone są według ceny RCE, która w praktyce powinna być zmieniana co 15 minut.
PSE wciąż wylicza i publikuje RCEm – teraz podana została cena za lipiec br. Wyniosła ona 283,59 zł, podczas gdy miesiąc wcześniej było to 330,47 zł.
Rozliczenia w net-billingu
Net-billing jest systemem rozliczeń energii oddawanej do sieci przez prosumentów obowiązującym dla tych, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji do sieci po 31 marca 2022 r. Zgodnie z ostatnią nowelizacją ustawy o OZE z początkiem lipca 2024 r. prosumenci korzystający z net-billingu przeszli z rozliczeń według RCEm na cenę RCE.
Szczegółowe informacje o rozliczeniach prosumentów według RCE dostępne są w artykule: Ceny godzinowe w net-billingu. Tak będą rozliczani prosumenci.
Wartość obowiązującej obecnie w rozliczeniach prosumentów ceny RCE powinna być ustalana w 15-minutowych okresach niezbilansowania według cen z Rynku Dnia Następnego na Towarowej Giełdzie Energii (TGE). W praktyce jednak wciąż cena ta jest taka sama dla każdego kwadransa danej godziny, ponieważ TGE nie wdrożyła jeszcze notowań 15-minutowych dla Rynku Dnia Następnego. Więcej na ten temat w artykule: Energia od prosumentów powinna być wyceniana co 15 minut. Kiedy tak będzie?.
W lipcu 2024 r., czyli pierwszym miesiącu obowiązywania net-billingu na nowych zasadach, widoczne były duże spadki wartości RCE. Dotyczyło to zwłaszcza wyceny z dostawą na słoneczne, weekendowe dni, gdy w kraju jest mniejsze zapotrzebowanie na energię. Przy jednoczesnej wzmożonej pracy elektrowni PV przekłada się to nawet na ujemne ceny energii.
W godzinie 12-13 w lipcu najwyższą cenę RCE – 508,87 zł/MWh – odnotowano pierwszego dnia rozliczeń. Najniżej natomiast wyceniona została energia w godzinie 12-13 w dobie handlowej 6 lipca. Szczegółowe zestawienie cen można zobaczyć w artykule: Pierwszy miesiąc ceny RCE. Tyle na energii zarabiali prosumenci.
Możliwy powrót do ceny miesięcznej?
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wciąż pracuje nad przepisami dla prosumentów objętych net-billingiem. Według zapowiedzi mają one poprawić sytuację tych uczestników rynku energii.
Ponieważ wynagradzanie prosumentów za eksport energii do sieci według ceny RCE jeszcze bardziej skomplikowało możliwość oszacowania korzyści z działalności prosumenckiej, resort klimatu zapowiedział, że umożliwi dotychczasowym prosumentom w net-billingu powrót do rozliczeń według średniej ceny miesięcznej RCEm. Jednocześnie jednak do rozliczeń według RCE prosumentów ma zachęcać nieco wyższy zwrot depozytu prosumenckiego niewykorzystanego przez 12 miesięcy. Więcej na ten temat w artykule: Dotychczasowi prosumenci w net-billingu wrócą do ceny miesięcznej.
Ostatnim miesiącem, w którym według obecnych przepisów obowiązywały rozliczenia według średniej ceny miesięcznej, był czerwiec 2024 r. Wówczas cena RCEm wyniosła 330,47 zł/MWh. We wcześniejszych miesiącach była ona sporo niższa – w maju ustalona została na poziomie 255,59 zł/MWh (255,32 zł po korekcie), a w kwietniu wyniosła 253,69 zł/MWh (251,93 zł po korekcie). Najwyższą w tym roku cenę RCEm zanotowano w styczniu (437,02 zł/MWh). W całej historii rozliczeń według miesięcznej ceny rynkowej najwyższą wartość osiągnęła ona w sierpniu 2022 r. – było to aż 1017,27 zł/MWh.
Średnie miesięczne ceny energii RCEm od czerwca 2022 r., tj. od początku podawania RCEm przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne, były następujące (z uwzględnieniem korekt):
- czerwiec 2022 – 656,04 zł/MWh
- lipiec 2022 – 796,27 zł/MWh
- sierpień 2022 – 1017,27 zł/MWh
- wrzesień 2022 – 710,03 zł/MWh
- październik 2022 – 575,48 zł/MWh
- listopad 2022 – 701,67 zł/MWh
- grudzień 2022 – 723,49 zł/MWh
- styczeń 2023 – 594,59 zł/MWh
- luty 2023 – 668,51 zł/MWh
- marzec 2023 – 508,90 zł/MWh
- kwiecień 2023 – 505,44 zł/MWh
- maj 2023 – 380,42 zł/MWh
- czerwiec 2023 – 453,88 zł/MWh
- lipiec 2023 – 440,38 zł/MWh
- sierpień 2023 – 412,33 zł/MWh
- wrzesień 2023 – 404,82 zł/MWh
- październik 2023 – 329,25 zł/MWh
- listopad 2023 – 377,08 zł/MWh
- grudzień 2023 – 308,33 zł/MWh
- styczeń 2024 – 437,02 zł/MWh
- luty 2024 – 323,17 zł/MWh
- marzec 2024 – 249,12 zł/MWh
- kwiecień 2024 – 251,93 zł/MWh
- maj 2024 – 255,32 zł/MWh
- czerwiec 2024 – 330,47 zł/MWh
- lipiec 2024 – 283, 59 zł.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Pierszy miesiąc w miarę a teraz tylko w dół takie mamy rządy lewackie
Za chwilę znów pojawi się skamlenie na forum. Drodzy frusstrci, a co stało na przeszkodzie założyć instalację przed kwietniem 2022? Nie nachodzili naganiacze, nie straszyli zmianą systemu? Nie chcieliście instalacji, bo byliście najmądrzejsi na świecie. Od tego czasu przybyło ok. 3% domów, kolejne 3% zmieniło właściciela, co oznacza, że ok. 94% właścicieli mogło założyć PV w net-meteringu. Nie założyliście, wiec do kogo macie pretensje, głupki? Szczególnie janusze biznesu, ktorym w 2021 się nie opłacało, a w 2022-23 zakładali PV na potęgę. Na marginesie – czas zwrotu z dotacjami jest zbliżony do tego, jaki był w net-meteringu, ale nie umiejąca liczyć swołocz chciałaby w rok i musi skamleć. O cenie 28-30 gr/kWh w 2021 r. można bylo pomarzyć.
za kłamstwa i oszustwo: 100dni, 100 obietnic i ich niedotrzymanie wyrok dla donalda proniemieckiego jest jeden; kara ś….ci, choć na chwilę obecną nie istnieje w Polsce; minimum pozbawienia dożywotnio polskiego obywatelstwa i natychmiastowe wydalenie z Polski
Tak a sprzedaż jak było po 1000 . I tu nic nie tanieje. To jak to jest jawne złodziejstwo.
Dla sprzedawcy co stało na przeszkodzie a może dużo ludzi jeszcze się budowało i nie mogło tego zrobić. Może trochę pomyśleć a nie pisać bzdur.
Ja chciałem założyć na starych zasadach ale cudowny dystrybutor Enea przeciągnął pół roku po terminie umowy założenie przyłącza do domu. Założyli 4 dni po wejściu nowych zasad. I co można im zrobić ? Nic bo to są święte krowy
@Karrr – a może przeczytać mój post i nie pisać bzdur? Przecież napisałem wyraźnie, ile osob się budowało i ile zmieniło domy od tego czasu. Nie doczytaleś, czy nie zrozumiałeś. A pozostale ok. 94% Mniej niż jedna 1/3 zalożyła, a reszta – zwykłe głupki, które dzisiaj skamlą i obwiniają wszystkich dookoła, tylko nie siebie.
K,,rwy i zlodzieje
w jakie jeszcze kłamstwa tego rządu uwierzyliście ???
wszyscy powinni płacić opłaty dystrybucyjne i przesyłowe. Do użytkowników net-metering prąd również płynie z elektrowni tym samym kablem co i do tych rozliczanych w net-biling a opłat nie płacą bo nie kupują tylko „odbierają” swoją energię we wiadrach chyba. Ktoś się w końcu ocknie i zmieni zasady i ciekawe czy wtedy użytkownicy net-metering będą uśmiechnięci. Noł stres znajdzie się jakiś paragraf unijny 😉
Złodzieje i oszuści to wszystko co mam do powiedzenia
@do sprzedawca – ewidentnie żal ci dupę ściska. Tymczasem kto założył w 2020, temu instalacja zwróci się w przyszłym roku, firmom w taryfach B i C juz się zwróciła. Szukaj sobie paragrafów, szukaj… Net-meteringowcy pojadą na tym systemie do 15 lat, tak więc ci z 2020 – do 2035 roku, ku wielkiej zawiści maluczkich. Prawo jest i bylo jednakowe dla wszystkich, niestety, czasem się zmienia. Jak ktoś nie skorzystał z najlepszego systemu w UE, to teraz pozostaje mu wylewanie żali i pretensje do całego świata.
Dzień dobry w Holandii obywatele zastraikowali i mądry rząd wprowadził dla wszystkich opłatę 100 euro dla posiadaczy fotowoltaiki i wszystkich rozliczają w net meteringu.Ten wpis dedykukè dla naszego.Ptemiera Donalda Tuska
Wszystkim kretynom tu narzekającym na obecną władze przypominam za to Wasz wspaniały PiS wprowadził net billing
To jest właśnie współczesna mafia. Teraz się nie lata z karabinami. Teraz się ludzi okrada w granicach obowiązującego prawa
Ministerstwo Środowiska zapracujr się ” na smierc”.】cały czas pracuje co by tu jeszcze wymyślić.najwpierw poszatkowalo prozumentów na lepszych i gorszych , a najlepiej było by żeby produkcja energii z fotowoltaiki była darmowa. Moja całą produkcja jest przekazywana za darmo, ponieważ fotoeoltaike zainstalowałam na potrzeby ogrzewania które nie jest uruchomione latem a w okresie Grzewczym nie ma produkcji.
W ten sposób koszt instalacji nigdy mi się nie zamortyzuje a chorendalna opłata za ogrzrwanie budynku mieszkalnego dla emerytki jest nie do udźwigniecia
@Anna Wawruch – teraz odpowiedz sobie i nam – dlaczego nie zainstalowałaś tej instalacji przed 1.04.2022? Do kogo masz pretensje? Może powinnas mieć do siebie? Druga sprawa – instalacja zamortyzuje się bardzo szybko. Jeśli skorzystałaś z dotacji, to w około 6-7 lat, czyli 15% rocznie. Instalacja 10 kW montowana dzisiaj, BEZ DOTACJI, z autokonsumpcją na poziomie 15%, zwróci się w 7-9 lat. Z dotacją, odliczeniem ulgi termomodernizacyjnej, z wyższą autokonsumpcją – dużo szybciej. Więc nie wypisuj głupot.
pis nie musiał tak szybko wprowadzać net billingu, załapałbym się jeszcze na net metering, ale domu się w tydzień nie buduję, więc wylądowałem we „wspaniałym” net billingu, dzięki o pisie
@Janek – o tym było wiadomo już ok. 10.06.2021, więc nie ma mowy o żadnym zaskoczeniu. Do budowy instalacji PV nie potrzebowałeś domu – wystarczyło przyłącze energetyczne.
@Sprzedawca PV – w styczniu 2022 podpisałem umowę z pge na przyłącz, a ten mi zrobili dopiero w czerwcu 2023, więc już było po ptakach.
Złodzieje
A ja zakładam Sprawe w. Sadzie tej władzy. Ze mnie wykiwali. I. Bede. Domagał. Sie. Zwrotu pieniedzy. Za. Panele (całą instalacje ) nie. Tak. Sie umawialiśmy.
Nam płacą po 20 gr.a ten sam prond wprowadzony przez nas do śeci sprzedają pięć razy drożej o co tu chodzi złodzieje!!!
Jak to było? Słychać wycie? Znakomicie…
Niestety zostaliśmy załatwieni na cacy, ta produkcja nadwyżek prądu i wysyłka do sieci puki co, nawet z magazynem energii, to jednak zlodziejstwo. Zastanawiam się czy można np w zimie, gdy nie ma słońca, zasilić magazyn energii gdy są najniższe ceny energii w sieci, czy uwzględniając opłatę za przesył to czy da się zrekompensować letnia „odsprzedaz” energii do sieci po tych prawie że zerowych cenach
Cena godzinowa to okradanie tych co w net bilingu
Tom@ Kretyn to jest ten w rządzie na T. a ty z nim. PiS wprowadził przez naciski z Brukseli a Tusk miał to cofnąć i co? Lizus Brukselski naobiecywał i tyle. Kłamał z premedytacją bo wiedział, że nie cofnie.
Przecież te wszystkie „dopłaty” do instalacji, termomodernizacji też są wliczone w koszty prądu
Wszystko po to żeby zużyć unijne kpo i naciągnąć kolejnych leszczy na drogi sprzęt na dachu droższy o tą dopłatę
Pomijając meritum tej dyskusji, to chcę zwrócić uwagę na chamską formę wypowiedzi wszechwiedzącego niejakiego Sprzedawcy PV . Domyślam się ,że jest to jego codzienny język i pewnie tego nie czuje, ale dziwię się że ktokolwiek mu odpowiada. (Spodziewam się teraz jego reakcji w podobnym stylu)na podobnym poziomie