REKLAMA
 
REKLAMA

Ten sposób czyszczenia paneli PV pomoże zaoszczędzić miliardy litrów wody

Ten sposób czyszczenia paneli PV pomoże zaoszczędzić miliardy litrów wody
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Amerykański start-up opracował rozwiązanie pomagające w usuwaniu zabrudzeń modułów fotowoltaicznych. Co ważne, zużycie wody jest zerowe, a czas czyszczenia paneli to mniej niż 2 minuty.

Start-up Sol Clarity opracował technologię pozwalającą na usuwanie cząsteczek kurzu z powierzchni modułów fotowoltaicznych za pośrednictwem elektrodynamicznej folii Electrodynamic Screen (EDS). Tym samym technologia opracowana przez Amerykanów ma przyczynić się do poprawy uzysków energii z instalacji PV.

Zero wody

Jak informuje Sol Clarity, pył osadzający się na modułach fotowoltaicznych może zmniejszyć wydajność energetyczną instalacji fotowoltaicznej nawet o 50 proc. Najbardziej narażone na taką sytuacje są farmy PV zlokalizowane na terenach pustynnych o suchym klimacie i znikomych opadach deszczu, gdzie burze piaskowe i częste wiatry niosące pył przykrywają powierzchnie modułów warstwą kurzu.

REKLAMA

W celu utrzymania wysokiej produkcji energii elektrycznej można oczywiście myć moduły, lecz to pociąga za sobą wykorzystanie astronomicznych objętości wody. Jednym z rozwiązań może być EDS, który ma usuwać zapylenie z powierzchni modułu szybko (proces ma zająć około 2 minut) i w dodatku bez mililitra wody.

System jest zautomatyzowany, zapewnia bezdotykowe czyszczenie bez części ruchomych. Składa się z folii EDS oraz puszki elektrycznej odpowiadającej za zasilanie. Warto dodać, że czyszczenie modułów za pomocą rozwiązania opracowanego przez Sol Clarity zużywa też bardzo małą ilość energii. „Wyczyszczenie” 500 modułów w ciągu dnia miałoby pochłonąć zaledwie 1 kWh energii elektrycznej.

EDS to w uproszczeniu przezroczysta elastyczna folia nakładana na powierzchnię górną modułu fotowoltaicznego. Jej budowa uwzględnia m.in. rzędy przeplatających się równoległych elektrod, które w trakcie pracy generują pole elektryczne. Ono powoduje, że cząsteczki pyłu na powierzchni zyskują ładunek elektryczny. Następnie ładowane cząsteczki kurzu są „zmiatane” z powierzchni modułu za pośrednictwem wygenerowanej przemieszczającej się fali elektromagnetycznej.

REKLAMA

Rozwój biznesu

Obecnie Sol Clarity szuka partnerów inwestycyjnych, którzy mogliby pomóc w skalowaniu działalności. Start-up miał już otrzymać wsparcie finansowe od dwóch funduszy: Mass Ventures i Massachusetts Clean Energy Center (MassCEC).

Jednocześnie nieustannie prowadzone są badania opracowanej technologii. Testy zostały wykonane m.in. na terenie elektrowni fotowoltaicznej należącej do dewelopera Nexamp. W nadchodzącym roku natomiast technologia ma zostać wdrożona na terenie elektrowni PV należącej do francuskiej grupy Engie, zlokalizowanej w Kalifornii.

Elastyczność zastosowania

EDS nie jest wyłącznie rozwiązaniem, które można stosować na już zainstalowanych modułach fotowoltaicznych poprzez „naklejenie” warstwy folii. W praktyce EDS można zaimplementować na już istniejącej i pracującej instalacji PV, nakładając na moduły kolejne warstwy: optycznie przezroczysty klej, warstwę wydrukowanych elektrod, kolejną warstwę optycznie przezroczystego kleju i na koniec zewnętrzną warstwę dielektryka.

Druga metoda polega na zastosowaniu EDS na modułach już na etapie linii produkcyjnej. Wówczas na gotowy moduł również nakłada się warstwę optycznie przezroczystego kleju, a na nią  warstwę dielektryka z nadrukowanymi elektrodami.

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o

REKLAMA
Komentarze

Nie lepiej napisac miliadry mililitrów wody ? brzmi jeszcze groźniej… i jak mozna mieć do was szacunek

Nie prościej zdmuchnąć suchy pył sprężonym powietrzem?

REKLAMA
 
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady