Dotychczasowi prosumenci w net-billingu wrócą do ceny miesięcznej
Projekt nowych przepisów dla prosumentów objętych net-billingiem ma trafić do Sejmu jeszcze w tym kwartale. Dowiedzieliśmy się, jak zostanie rozwiązana sprawa prosumentów, którzy 1 lipca przeszli na rozliczenia według ceny RCE.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska planowało zmiany w zasadach rozliczeń w net-billingu, które miały postawić prosumentów na korzystniejszej pozycji, jednak nie zdążyło na czas opracować nowych przepisów i doprowadzić do ich uchwalenia przed 1 lipca.
W efekcie od tygodnia prosumenci objęci net-billingiem są rozliczani na nowych zasadach, które wywołują wśród nich dużą niepewność co do finansowych korzyści z inwestycji w mikroinstalację fotowoltaiczną.
Zgodnie z przepisami z ustawy o odnawialnych źródłach energii od 1 lipca energia wprowadzana do sieci przez prosumentów powinna być rozliczana przez sprzedawców energii według ceny (RCE), ustalanej dla każdego okresu rozliczania niezbilansowania (obecnie powinny to być okresy 15-minutowe) – a nie średniej miesięcznej ceny energii (RCEm) jak przed 1 lipca.
Nowy sposób wynagradzania prosumentów za eksport energii do sieci w net-billingu jeszcze bardziej skomplikował możliwość oszacowania korzyści z działalności prosumenckiej, powodując u właścicieli mikroinstalacji obawy co do wysokości wynagrodzenia gromadzonego w ramach depozytu prosumenckiego.
W odpowiedzi na te obawy Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało na początku ubiegłego miesiąca, że przygotuje zmiany w ustawie o OZE, umożliwiające dotychczasowym prosumentom w net-billingu pozostanie na średniej cenie miesięcznej RCEm (mieliby oni jednocześnie możliwość przejścia na cenę RCE, do czego miałby ich zachęcić nieznacznie wyższy zwrot niewykorzystanego przez 12 miesięcy depozytu prosumenckiego). Ponadto resort klimatu zapowiedział powiększenie wartości depozytu o 23 proc., co odpowiadałoby stawce VAT płaconej za energię kupowaną z sieci, ale już nieuwzględnianej przy eksporcie energii do sieci przez prosumenta.
Więcej o propozycjach ministerstwa w zakresie zmian w net-billingu napisaliśmy w artykule: Net-billing będzie bardziej opłacalny. Ministerstwo odkryło karty.
Z wdrożeniem tych propozycji Ministerstw Klimatu i Środowiska jednak nie zdążyło przed 1 lipca. Wobec tego dotychczasowi prosumenci musieli przejść z rozliczeń według ceny RCEm na ceny RCE, zgodnie z dotychczas obowiązującą wersją ustawy o odnawialnych źródłach energii.
Przepisy dla prosumentów w Sejmie jeszcze w tym kwartale
Zapytaliśmy Ministerstwo Klimatu i Środowiska, co dalej z projektem nowelizacji ustawy o OZE (oznaczonym UD41), w którym mają pojawić się przepisy zmieniające zasady rozliczeń prosumentów w net-billingu.
Serwis prasowy resortu klimatu zapewnił nas, że projekt nowelizacji powinien zostać przyjęty przez Radę Ministrów i trafić do Sejmu jeszcze w tym kwartale.
Ministerstwo nie planuje przygotowania w międzyczasie przepisów przejściowych, które uregulowałyby sytuację prosumentów w net-billingu do czasu wejścia w życie planowanej nowelizacji ustawy o OZE.
– Z uwagi na to, że planowany termin przyjęcia projektu UD 41 przez Radę Ministrów to trzeci kwartał 2024 r., nie planujemy wprowadzenia przepisów przejściowych. Do czasu wejścia w życie projektowanych regulacji prosumenci będą rozliczani zgodnie z obowiązującymi przepisami. Oznacza to, że po 1 lipca 2024 r. prosumenci będą rozliczani w systemie net-billing na podstawie RCE – poinformowało nas ministerstwo.
.
.
Nie będzie korekty depozytu
Zapytaliśmy też o to, jak będą rozliczani dotychczasowi prosumenci objęci net-billingiem po uchwaleniu planowanych zmian w ustawie o OZE, mających dać prosumentom wybór w zakresie pozostania przy cenie RCEm lub przejścia na cenę RCE.
Ministerstwo poinformowało nas, że po wejściu w życie nowych przepisów prosumenci, którzy rozpoczęli produkcję energii w net-billingu przed 1 lipca 2024 r., wrócą do rozliczeń zgodnie z ceną RCEm. Natomiast prosumenci, którzy rozpoczęli produkcję po 1 lipca, będą rozliczani nadal według ceny RCE.
Z kolei prosumenci rozliczający się w oparciu o cenę RCEm, którzy złożą oświadczenie o przejściu na cenę RCE, mają być rozliczani w ten sposób od pierwszego okresu rozliczeniowego następującego po okresie rozliczeniowym, w którym złożono oświadczenie.
Ministerstwo poinformowało nas, że w przypadku prosumentów mających powrócić do ceny RCEm nie jest przewidziana korekta rozliczeń za okres między 1 lipca a dniem wejścia w życie planowanej nowelizacji ustawy o OZE.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
Nawet nie wiem jak skomentować ten burdel w MKŚ. Problemem jest chyba Pani minister Paulina Hennig-Kloska, kompletnie oderwana od rzeczywistości i nie mająca pojecia czym zarządza i jak to działa.
Jeszcze wydoją na cenach zerowych i później lud zapomni jak ustawa będzie gotowa.
Zupełnie jak w starym żydowskim kawale z kozą…. Nie zmienia to faktu że „netbillingowcy” nadal będą krojeni w żywe oczy przez spółki energetyczne.
No cóż przed wyborami mieli wszystko gotowe i wszystko wiedzieli jak? co?
Po wyborach jak to PO Nie da się!
Wszystko przez PIS!
NASTĘPNE WYBORY BĘDĄ SZYBCIEJ NIŻ SIĘ IM WYDAJE I WTEDY ODPŁYNIE 2 miljony głosów .
Wspaniała wiadomość, czyli już się ogarną w tym kwartale, o ile sejm i senat zdążą. No chyba, że im się coś przesunie. Przecież mają tyle spraw na głowie. Drogie ludki musicie być bardziej wyrozumiali, przecież oni się dopiero uczą, a to przecież musi potrwać.
Ja pierdole już jakiekolwiek wybory nie ma to najmniejszego sensu, robią co chcą, nie ponoszą żadnych konsekwencji obojętnie którzy u władzy – przepraszam czasem ponoszą polityczne że ze stołka spadnie – a nas po kieszeniach czepią.
Z każdym rokiem jester coraz bardziej zwolennikiem offgrid. Już w tej chwili ponad 40% mojej faktury to opłaty inne niż energia elektryczna. Kwestia czasu jak same opłaty przesyłowe będą stanowiły ponad 50% kwoty na fakturze i będą dwa razy wyższe niż sama energia elektryczna.
MKŚ – niekompetencja , gospodarcze szkodnictwo i tabuny lobbystów biegające po korytarzach oraz podpowiadające regulacje korzystne dla swoich firm i „dobra społecznego” .
Tak jak pisałem i mówiłem wcześniej ci co zrobili i są na rozliczeniach miesięcznych nie przejdą na godzinowe od 1 lipca w wszyscy czołowi youtuberzy że każdy co jest na miesięcznym będzie na godzinowym…” Znafcy” od siedmiu boleści
Jeszcze trochę i taniej będzie postawić agregat prądotwórczy diesla niż kupno prądu wyprodukowanego w Polsce z foto.
Powinna być niezależna ,obywatelska komisja ,która by sprawdzała wywiązywanie się z obietnic wyborczych . Pół roku ,niema postępu ,wypad ze stołka .
gdzie jest ten rudy oszust co obiecał nam przejście na rozliczenie 1:1 ?, będzie nam płacił jedną piątą tego co my będziemy kupować od PGE, szkopom – swoim rodakom zapłaci krocie za 1 kWh z naszych portfeli; drajca, oszust, u Putina już by wisiał
Szykuje się nowy wał z info wynika że rudy planuje spalać węgiel w elektro na dużą skalę aby ukrom dawać prąd a w zamian nie płacić kar za emisję, tylko dziwne że na pse.pl od Ukrainy braliśmy prąd a nic nie wysyłalismy to oni mają te elektrownie zniszczone czysto kolejny wał?
To wszystko jest grą aby orżnąć prosumentów jeszcze bardziej, zwiększyć zyski operatorów na inwestycjach ludzi, których mami się niższymi rachunkami. Trzeba wziąć kredyt a potem go spłacać i płacić rachunki za prąd. Nie ma takiego magazynu aby opłacało się go instalować
Ma zimę nie zgromadzi prądu, nie stanowi jakiejkolwiek alternatywy dla odciążenia elektrowni
To by było uzasadnione wtedy jakby operatorzy stawiali duże magazyny energii, z których mogli by zasilać sieć przez 2 czy 3 dni. Przydomowe są bez sensu. Tylko zarobek dla operatorów. Zmagazynuje tylko trochę z tego co solary wyprodukują. Większość i tak dostaną za darmo. Ale oni już nie oddają za darmo tylko słono sobie policzą za tą energię od nas. A zimą policzą jak za przysłowiowe zboże. To jest oszukiwanie ludzi, aby ogolić ich jeszcze bardziej.
Jakie to PO niedobre, że nie poprawiło złych obowiązujących rozwiązań dobrego PiSu. A obowiązkiem rządu jest dbanie o ogół społeczeństwa nie tylko wybranej grupy (np. prosumentów oszukanych przez bolszewików katolickich). Naprawa ich krzywdy nie może być kosztem innych obywateli. Oni sami zdecydowali, że w obowiązującym stanie prawnym zainwestują w nieopłacalny biznes.
Brak słów. Żyjemy w skorumpowanej rzeczywistości. Prąd oddajemy za darmo albo prawie za darmo a odkupujemy go po skandalicznie wysokiej stawce. Fotowoltaika jest już nieopłacalna a pompy ciepła są mega energochłonne. Innymi słowy rząd ukarał nas za bycie eko a teraz jeszcze legalnie kradnie nam
Prąd który produkujemy z zainwestowanych ciężko zarobionych pieniędzy w oze. Skandal !!!!!!!!!
Nie chce wracac na RCEm!!!! Ustawa nie weszla, prawo nie obowiazuje wstecz. Nie chce by mnie na sile przestawiono na RCEm i dopiero po oswiadczeniu w kolejnym miesiacu RCE!!! To bedzie wrzesien albo pazdziernik. Za pozno. Za maj cena byla kolo 250 pln za MWh, teraz codziennie oddaje prad miedzy 18 a 21:30 gdy ceny sa 800-1400pln, ok 3-5 razy wyzsze !!!!
Obstawiam celowe działanie. Największe produkcje są teraz. Zapłacą za nie grosze albo wcale. Na jesień uchwalą a już wtedy lipa nie produkcja. A co nakradną to ich. Tak,NAKRADNĄ. Dlaczego nigdzie nie piszą że to kradzież? Bo jak inaczej nazwać sytuację,gdy ktoś za własne pieniądze coś wyprodukuje,ktoś inny odbierze to całkowicie za darmo i sprzeda dalej,a pieniądze trafią TYLKO na jego konto? W normalnym świecie jest to kradzież.
Złodzieje tak kombinują by okraść prosumentow ile się da tylko głupi im uwierzy że nie pchają darmowych pieniędzy z kieszeni prosumentow do latania dziury budżetowej rządzą siedem mcy i gówno zrobili POstkomuna 13grudnia POsrancy.
Jebać grubą h.kluske
głosowales na hujowniwe i PSL jesteś zwykłą kurwą.
Specjalnie złodzieje tak zrobili żeby nas orznac na kasie zanim zmienia ustawę jeśli wogule zmienia to miliony zarobią na czarnych przybyszów z Afryki bo trzeba im dać domy i socjal pracować nie będą…banda złodziei wróciła do władzy mamy głupi naród co chciał to ma zagłosował na Tuska cymbały idioci PiS się wam nie podobał bo Polskę rozwijał to teraz rudy zwija Polskę na rzecz Niemiec i ruskich słuchaliście się propagandy PiS zły PiS brzydki kaczor taki owaki debile nie ważne jaki garnitur kto nosi ile ma wzrostu jak wygląda czy się pięknie uśmiecha czy nie ważne aby działał na rzecz Polski i Polaków oddaliście niemoty Polskę w ręce Niemiec i ruskich elokwentni inteligentni idioci dalej nie patrzycie niż pod własne stopy i swoje interesiki
Ja chcę net metering bo chcę zgromadzić energię w portfelu na zimę a nie jak teraz ,zimą panele nic nie produkują więc używam z sieci to i rachunki co drugi miesiąc po 3800zł i to jest oszustwo naszego państwa ,co energetyka za mało doi obywateli oni nie mają co zrobić z kasą ,skoro politycy nic nie robią to czas aby odeszli
Nie zfozyly nieroby sekty ale czas i nierobstwo gra na ich korzyść bo będą kroić producentów na grubą kasę słońcu trzeba wysyłać unkrom za darmo energię paliwa gaz. Ot tylko 6cy pomocy tryzubom kosztowały podatnika 100mld zł a do końca roku pewnie dużo dużo wiecej
Czy można jeszcze bardziej skomplikować te rozliczenia? Identyczne instalacje, ten sam sieciowy odbiorca energii a trzy różne systemy rozliczeń i każdy kolejny mniej korzystny. No i „dobrowolność” wyboru: każdy może przejść na wersję bardziej niekorzystną, ale na korzystniejszą już nie.
To są oszuści robią nas w balona
Szkoda komentować nigdy więcej nie dam się nabrać na żadna zielona energię oni nas okradają.
Za to dla Ukraińców tani prąd z polskiego węgla to na wczoraj będzie
Polska jest jak dziecko z zespołem Downa, trzeba je kochać ale nie można liczyć na to że wyzdrowieje!
Czas wprowadzić nowe pojęcie,,ecodureń,, i tak się czuję.
Skurwysyny
A co się stało, że ostatnio tak z miesiąc – dwa temu znowu zobaczyłem magiczne 230V napięcia w sieci? Zawsze od czasu gdy instalacje zaczęły być montowane hurtem, PGE utrzymywało 240-243VAC na fazie – mowię tutaj o czasie nieprodukcyjnym, czyli w nocy. Rano ok 9:00 jak już okoliczne foty zaczeły pompować, robiło się moment 250…253V i falowniki się wyłączały jak powinny. Teraz? Słoneczne lato i 242VAC i więcej nie widziałem. Co się zmieniło? Obniżyli na średnim? Eksportujemy coś? Czy jakiś e-kolos przegrał w sądzie i musiał przywrócić napięcie 230V obowiązujące w PL? No teraz to sieć łyka megawaty jak pelikan rybki:-D
Nowy sposob nic nie skomplikowal w kontekscie oszacowania zwrotu z inwestycji. Wszystko jest jasne i klarowne,, Inwestycja nigdy sie nie zwroci. Wyjatek to jakis firmy ktore mialby 100% autokonsumpcji,ale to nie dla zwyklego Kowalskiego. Pieknie zalatwieni. Od 1 lipca przez cale lato gdzie produkcja jest najwieksza oddajecie za darmo,a za kilka miesiecy , Moze od listopada czy grudnia cos se zmieni,ale nie wiadomo, a mial byc powrot do starych korzystnych zasad rozliczen ,a ostatnio mowili nawet o produkcji taniej energii z polskiego wegla bez limitow co2 ,Komedia , Gratuluje tym , co jeszcze chca zakladac fotowoltaike na nowych zasadach, dawcy kapitalu dla ze mile widziani.
Jesteśmy w czarnej dvpie ale uśmiechamy się.
Jak sie ma magazyn energii lub cieplato rce bedzie bardziej korzystne. Bo w najtanszych godzinach mozna ladowac.