REKLAMA
 
REKLAMA

Zbadano efektywność fotowoltaiki po 31 latach pracy

Zbadano efektywność fotowoltaiki po 31 latach pracy
Źródło: IEEE Journal of Photovoltaics

Zmierzono efektywność systemu fotowoltaicznego pracującego we Francji od 1992 r. Uśrednione wyniki są bardzo zadowalające i pozwalają wierzyć w zapewnienia producentów co do utrzymywania się wciąż wysokiej wydajności ogniw nawet po 30-letnim okresie eksploatacji.

Historia sięga 1991 r., kiedy to według doniesień powstało francuskie stowarzyszenie Hespul powołane w celu zbudowania pierwszej instalacji fotowoltaicznej podłączonej do krajowego systemu elektroenergetycznego. Działo się to w czasach, kiedy fotowoltaika nie była tematem szeroko znanym społeczeństwu. System o nazwie Phébus 1 został uruchomiony 14 czerwca 1992 r. w departamencie Ain w regionie Owernia-Rodan-Alpy i funkcjonuje do dzisiaj.

Kondycja po 31 latach

Stowarzyszenie Hespul poinformowało, że w ubiegłym roku dokonano częściowego demontażu instalacji fotowoltaicznej w celu sprawdzenia wydajności modułów zgodnie z międzynarodowymi standardami. W tym celu zdemontowano około 10 m2 paneli, co odpowiada mocy około 1 kW, i poddano je tzw. flash testom.

REKLAMA

Moduły zostały umieszczone w komorze o kontrolowanych parametrach (m.in. temperaturze) i naświetlone promieniowaniem o mocy 1000 W/m2, gdzie zmierzono ich maksymalną moc chwilową. Następnie uzyskane wartości badacze porównali z wartościami referencyjnymi, które zadeklarował producent.

Uśrednione wyniki wykazały, że po 31 latach eksploatacji badane moduły wykazywały 79,5 proc. wydajności w odniesieniu do wartości nominalnej. Podobne testy miały zostać przeprowadzone 11 lat temu (czyli po 20 latach pracy). Wówczas wykazano, że panele charakteryzowały się wydajnością średnią na poziomie 91,7 proc. w odniesieniu do wartości początkowej.

Jak twierdzą przedstawiciele Hespul, otrzymane wyniki przewyższają wartości deklarowane przez producenta, który informował, że wydajność modułów będzie nie niższa niż 80 proc. po 25 latach pracy.

REKLAMA

Należy dodać, że badacze zidentyfikowali różnice w wydajności, które końcowo przełożyły się na powyżej wskazany uśredniony wynik. Otóż zidentyfikowali również moduły, dla których spadek był bardziej znaczący i osiągnął aż 33,9 proc. względem wartości początkowej po 31 latach pracy (około 1,09 proc./rok).

Nie tylko Francuzi zbadali instalacje

Podobne badania mające na celu sprawdzenie stopnia degradacji modułów przeprowadzili naukowcy z University of Central Florida. Wyniki swoich testów opisali w pracy naukowej pt.: „Degradation of Monocrystalline Silicon Photovoltaic Modules from a 10-Year-Old Rooftop System in Florida”, opublikowanym w „IEEE Journal of Photovoltaics”.

Praca polegała na zbadaniu stopnia degradacji i jej przyczyn na bazie 156 modułów wchodzących w skład instalacji o całkowitej liczbie 180 paneli. Badanie wykonano po 10 latach eksploatacji. Wyniki testów i ich porównanie z wartościami referencyjnymi wykazały bardzo znaczące wahanie w szybkości degradacji od 0,14 do 3,22 proc. Jak podano, przyczyny należy upatrywać w obniżonej rezystancji ogniw, a także rezultacie zmian optycznych i rekombinacyjnych.

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

A kto płacił za te badania

Głupoty!!!

A kiedy zbadają jaki wpływ ma fotowoltajka na zdrowie tych co pod nią mieszkają?

Jest nie dobrze.. 16-08-2024 17:37

EWA ci co mieszkają pod foto :
Wyrosła im 3 ręką
Gadają w niezrozumiałym języku ( przypomina brzęczenie 50Hz )
Strzelają iskrami.

Ale już falowników jak się co chwilę włączają i wyłączają to nie zbadali

Kilkadziesiat lat temu, grubosc ogniw byla znacznie wieksza. Poloczenia pomiedzy ogniwami rowniez inaczej wykonanenie i inne materialy wykorzystane nie mowiac o enkapsulacji. Porownanie tych modulow z dzisiej produkowanymi nie ma wiekszego sensu. Prad w ogniwie bedzie produkowany wiecznie problemem sa polaczenia pomiedzy ogniwami i kontakty.

Ewaaaaaawezsieogarnijszklanypanelciszkodzi???? 16-08-2024 19:37

Ewa zbadaj jaki wpływ ma na Ciebie to co wypisujesz w necie.

Tylko 30 lat temu pralka produkowana była na min 15, wytrzymywała 20, samochody na 20 a wytrzymywały do 30. Dzisiaj pralka i inne sprzęty po 2 latach siadaja. Obecna fotowoltaika z falownikiem jak wytrzyma 10 bedzie cud

30 lat temu panele były wykonane w innej technologii, to tak jakby porównać samochody produkowane wtedy i dziś

Czytam komentarze i dochodzę do wniosku, że co drugi Polak ma co najmniej doktorat w dziedzinie fotwoltaiki 😂.

@Piotr – masz rację, moje panele po 10 latach wyglądają jak wysuszona jajecznica, a falownik implodował, zabijając przy okazji kota który się na nim wygrzewał, bo grzał jak reaktor termojądrowy

Ciekawe co będą robić z tą zużytą fotowoltaiką

Bo jeszcze wtedy robiono porządnie.Teraz wiadomo.

Od lipca 2006r. w UE obowiązuje nakaz stosowania w elektronice lutowania bezołowiowego. To jedna za przyczyn mniejszej trwałości która nie pozwala na osiągnięcie takich samych właściwości elektrycznych i mechanicznych lutu. A to tylko jedna ze zmian w wykonaniu elementów elektronicznych, która dokonała się w ciągu 30 lat, więc porównywanie jest bezsensowne. Każdy kto ma pralkę, lodówkę, wie że ich żywotność liczona jest obecnie na 5 do 7 lat. Starsi wiedzą ile lat potrafiły takie sprzęty przetrwać 20 lat temu.

Tak, Nowak, podobne gupoty gadali o sprzęcie, który teraz ma kilkanascie lat i dalej działa.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA