Cena energii od prosumentów znowu wzrosła, ale symbolicznie
Obserwowany ostatnio wzrost cen energii na giełdzie przekłada się na wzrost ceny, po której rozliczani są prosumenci korzystający z net-billingu. Wynagrodzenie przysługujące im za energię wprowadzoną do sieci rośnie jednak nieznacznie i nadal utrzymuje się na niskim poziomie.
W roku 2023 i pierwszych miesiącach 2024 cena energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów objętych net-billingiem systematycznie malała. Ostatnio jednak ten trend został odwrócony. Polskie Sieci Elektroenergetyczne ogłosiły właśnie średnią cenę energii za maj, który okazał się drugim z rzędu miesiącem wzrostu tzw. ceny RCEm. Odnotowany w kwietniu i maju wzrost wartości RCEm nie rekompensuje jednak poprzednich spadków. Cena energii w net-billingu jest nadal bardzo niska zarówno w odniesieniu do historycznych wartości indeksu RCEm, jak i bieżących cen energii na rynku hurtowym.
W ostatnich dwóch miesiącach ceny energii w hurcie rosły zarówno w kontraktach na rynku spotowym, jak i w kontraktach terminowych. W pierwszym przypadku średnia miesięczna cena na Rynku Dnia Następnego wzrosła w maju do 377,98 zł/MWh, a na rynku terminowym – w kontraktach z dostawą na przyszły rok – średnia miesięczna cena w indeksie BASE_Y-25 w zeszłym miesiącu wyniosła 479,06 zł/MWh.
Cena RCEm za maj
Średnia rynkowa cena, po której będzie rozliczana energia wprowadzona do sieci przez prosumentów (RCEm), w maju również wzrosła, ale była znacznie niższa od powyższych indeksów. Polskie Sieci Elektroenergetyczne podały, że cena RCEm za maj wzrosła w stosunku do ceny z wcześniejszego miesiąca o 1,9 zł/MWh i wyniosła 255,59 zł/MWh.
Był to drugi miesiąc wzrostów ceny RCEm, jednak cena za maj nadal pozostaje znacznie niższa od cen z początku systemu net-billingu. Wówczas giełdowe ceny energii osiągały rekordowe poziomy w realiach kryzysu energetycznego wywołanego rosyjską agresją na Ukrainę (w sierpniu 2022 r. cena RCEm przekraczała nawet 1000 zł/MWh).
Podając wartość RCEm za maj, PSE skorygowało jednocześnie cenę za luty br., zmniejszając ją o 0,33 zł/MWh. Opublikowane przez operatora rynkowe miesięczne ceny energii od czerwca 2022 r. – tj. od kiedy PSE zaczęło podawać cenę RCEm do rozliczeń w ramach net-billingu – były następujące (z uwzględnieniem ostatnich korekt):
- czerwiec 2022 – 656,04 zł/MWh
- lipiec 2022 – 796,27 zł/MWh
- sierpień 2022 – 1017,27 zł/MWh
- wrzesień 2022 – 710,03 zł/MWh
- październik 2022 – 575,48 zł/MWh
- listopad 2022 – 701,67 zł/MWh
- grudzień 2022 – 723,49 zł/MWh
- styczeń 2023 – 594,59 zł/MWh
- luty 2023 – 668,51 zł/MWh
- marzec 2023 – 508,90 zł/MWh
- kwiecień 2023 – 505,44 zł/MWh
- maj 2023 – 380,42 zł/MWh
- czerwiec 2023 – 453,88 zł/MWh
- lipiec 2023 – 440,38 zł/MWh
- sierpień 2023 – 412,33 zł/MWh
- wrzesień 2023 – 404,82 zł/MWh
- październik 2023 – 329,25 zł/MWh
- listopad 2023 – 377,08 zł/MWh
- grudzień 2023 – 308,33 zł/MWh
- styczeń 2024 – 437,02 zł/MWh
- luty 2024 – 323,17 zł/MWh
- marzec 2024 – 249,12 zł/MWh
- kwiecień 2024 – 253,69 zł/MWh
- maj 2024 – 255,59 zł/MWh.
Net-billing na nowych zasadach
Wkrótce w net-billingu zajdą duże zmiany. Zgodnie z treścią ustawy o OZE od przyszłego miesiąca podstawą rozliczeń w net-billingu powinna stać się średnia cena godzinowa. Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce jednak złagodzić tę zmianę, proponując prosumentom, którzy weszli dotychczas do net-billingu, pozostanie przy średniej cenie miesięcznej. Mają oni uzyskać możliwość przejścia na cenę godzinową i aby ich do tego zachęcić, resort klimatu chce zaoferować im większy zwrot z tzw. depozytu prosumenckiego.
Jednocześnie resort klimatu chce zwiększyć prosumentom objętym net-billingiem wartość energii oddawanej do sieci poprzez wprowadzenie współczynnika korekcyjnego 1,23. Ma to zrekompensować prosumentom niekorzystny dla nich sposób naliczania VAT za energię oddawaną i pobieraną z sieci (VAT jest doliczany tylko do energii kupowanej z sieci).
Takie zmiany mają się pojawić w najbliższej nowelizacji ustawy o OZE. Więcej na ten temat w artykule: Net-billing będzie bardziej opłacalny. Ministerstwo odkryło karty.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Pokwapiłem się i w excelu policzyłem swoją instalację w rozliczeniu miesięcznym i godzinowym od 1 stycznia do 11 czerwca i już mi wyszło, że na godzinowym jestem stratny ponad 100 zł. Cenę miesięczną w czerwcu na razie mam z maja. Auto konsumpcja na poziomie 38%. W rozliczeniu godz musiałbym dopłacić 309 zł a miesięcznym 204 zł. To są oczywiście obliczenia orientacyjne dla instalacji 6 kWp i korzystania jak to tylko możliwe ze słońca a do minimum poza. Zobaczę jak mi to wyjdzie w całym roku ale prawie po pół roku już widać, że lepiej może się wyjść na rozliczeniu średniej miesięcznej. Godzinowe dla zwykłego prosumenta jest zbyt przekombinowane i niestabilne aby się w to bawić.
Andrzej@ Dodam, że gdyby w rozliczeniu godzinowym była cena minimalna, byłoby może lepiej, ale przy cenach prawie zerowych czy ujemnych co ja potraktowałem jako 0gr za kWh w praktyce oddajemy energię za darmo w siec a tych sytuacji jest coraz więcej i to w największym szczycie produkcji. Na cenę minimalną jak na razie, można zapomnieć. Może przed kolejnymi wyborami, ale to dopiero za ponad 3 lata a w obietnice przedwyborcze to już chyba głupiec uwierzy. Czas pokaże, ale jak na razie ja rozliczenie godzinowe w takiej postaci jak obecnie, traktuję jako kolejny cios w dobijanie fotowoltaiki prosumenckiej.
@Andrzej – dla porównania net-metering, 6,4 kW, produkcja do dzisiaj 2830 kWh, autokonsumpcja na poziomie około 18% (taką miałem w pierwszym roku 2020, nigdy potem nie chciało mi się liczyć), tak więc oddane około 2320 kWh, z czego do wykorzystania 80%, czyli ok. 1850 plus 500 kWh z autokonsumcji – oszczędność ok. 2300 zł w trochę ponad 5 miesięcy. Nie uwzględniłeś oszczędności na autokonsumpcji, a to w twoim przypadku większość.
@Andrzej to system stworzony przez złodziei dla złodziei. Zbyt duża grupa pasie się na sprzedawcach prądu z PV/wiatru i to oni są decydentami. Może solidarne wyłączenia instalacji w słoneczny dzień dużej grupy prosumentów skutkujące małym backout’em ostudziłyby apetyt tej złodziejskiej bandy.
Widzę już zalety nowego rozliczenia w 3 już wersji dla prosumentów:( Wer. 1: kup PV 80% masz w wirtualnym banku (lepszym niż prawdziwym bo o nieskończonej pojemności), wer. 2: kup PV zarobisz trochę na sprzedaży prądu i trochę mniej zużyjesz (bo skonsumujesz) tyle że gdy cena za kWh spadnie <20gr NIE ZWRÓCI SIĘ NAWET OPŁATA ZA DYSTRYBUCJĘ do sieci!!! Wer 3 kup PV coś może zarobisz na sprzedaży i trochę mniej zużyjesz ale jak nie kupisz dużego banku to jest ryzyko że będziesz dopłacać latem a zimą ceny giełdowe cie zabiją… BRAWO RZĄD I WSZYSCY ZA TAAAAAKIE ZACHĘTY DO PV!!!!
aha co z bilansowaniem? teraz jest jeszcze w miarę ok bo jest godzinowe a od lipca? co 15min ALE BĘDZIE PŁACZ jeśli ktoś nie ma nawet małego banku. Gotowanie zupy na raty bo: o 15:05 jeszcze było słońce a o 15:06 już zgasło a potem znów zaczęło świecić po zakończeniu gotowania o 15:30…
Sprzedawca PV@ Zysk to osobna sprawa. Ja sobie policzyłem ile by mnie dodatkowo kosztowała instalacja w obecnej i przyszłej sytuacji. W Net meteringu po odliczeniu opustu 0.8 jestem do przodu już 450 kWh nadprodukcji wiec jak dobrze będzie, zapłacę tylko opłaty stałe. Ten rok jest łaskawy dla produkcji. Dużo słońca i ciepło. Prawie zimy nie było. Jeszcze tyle nie miałem do czerwca. Zawsze było prawie na styk.
idiota co zainstalował PV@ To nawet najwierniejszy fan fotowoltaiki nie wytrzyma a wszystko wygląda na to, aby tak skołować ludzi, aby jeszcze mniej zapłacić za energię wprowadzoną do sieci. Godzinowe rozliczenie człowiek jest wstanie jeszcze jakoś ogarnąć i zaplanować kiedy jakieś urządzenia włączać, ale 15 min zmiana cen to dla zwykłego obywatela jakaś manipulacja a nie rozliczenie.
@idiota co zainstalował PV – za bardzo pojęcia o kształtowaniu cen na TGE nie masz, więc nie rób przynajmniej z siebie idioty na forum.
mam nadzieję, że jak sprzedam prąd po 25 groszy to za niewiele więcej ją kupię, rudy nie kradni polskich pieniędzy i nie oddawaj ich twoim rodakom niemcom
najlepszy jest prąd z niemiec, jak nie wierzycie zapytajcie donalda, a niedługo się sami przekonacie liczbami na rachunkach za prąd
Sprzedawca PV@ uuu co za zarzut. Tylko nie widzę żadnego konkretu szczególnie że nie mędrkowałem nt cen TGE. Nikt tylko nie zwraca uwagi ze za każdą oddaną kwh do sieci płaci się tyle samo co przy pobraniu. Im cena kwh na TGE/RCm bliższa cenie dystrybucji tym bliżej scenariusza dopłacania do produkcji mimo dodatnich cen energii.
Dlatego Panowie na tym się nie zarobi i tyle bo jest duża ” konkurencja ” innych PV na rynku.
Dobrze że jestem elektronikiem to sam zlożylem sobie samowystarczalny system off-grid i to za ułamek ceny fabryki .
Bateria 60kWh 400V : 18tysiecy
Falownik N-faz ( ile ich chce od 1 do X sztuk ) każdy 4.2kWA ( sztuka 600zł ) czyli 10kW wychodzi mnie 1800zł.
Panele używki 10sztuk 240W ( 1000zł )
Konstrukcja pod panele : samoróbka 600zł
Reszta podzespolów ( kable etc ) 600zł
Suma : 22tysiace…
To za tyle to mam fabryczne 15kWh bat + 12kW falownik.. a reszta ?
Ok z tej reszty robię :
Generator spalinowy 5-10kW w dieslu z odzyskiem ciepła do CO ( paliwo mam za grosze )
I mam i energię i ciepło dodatkowo gdyby magazyn mi się wyczerpał w zime…
Czysta kpina z producentów w NET BILINGU!! ZŁODZIEJSTWO W BIAŁY DZIEŃ, NA KTÓRE POZWALA NASZA WŁADZA KTÓRA wcześniej w trakcie kampanii wyborczej zapowiadała zmiany dotyczące rozliczania energi dla prosumentów net bilingu, na korzystniejsze!! Jednak do dziś a tj.16 czerwiec nadal nic nie wiadomo! Już obecnie jesteśmy okradani ,a w dodatku będziemy płacić wyższe rachunki za energię. A od 1 lipca będzie jawny rozbój w biały dzień z błogosławieństwem ministerstwa finansów dla spółek skarbu pañstwa na łupienie wszystkich prosumentów oraz uzytkowników energi elektrycznej! Nasza polska to państwo z tektóry zgniłej , gdzie żołnierz na granicy ma się dać zabić, rolnik ma do produkcji dokładać., kłamstwo w informacji jest prawdą. , a wszelkie winy , i bałagan już od 6 miesięcy jest zganiane na poprzednią wladzę, to najlepsza wymówka! Więc co oni robią?? Jedno z osiągnięć to tabletka PO, oraz dla wszystkich wściekłych działaczy koalicyjnych miejsca w europarlamencie, a my podatnicy mamy tylko pracować i złożyć na ta bandę kłamców..
Moim największym błędem było założenie panieli
Płaciłem rachunki po ok 150zł Teraz mam panele płacę raty na 10lat po 400zł co miesiąc i rachunki za prąd (przesył i stałe opłaty) po 100zł To jest jakaś kpina Robią ludzi w chu.a i okradają w biały dzień Odradzam każdemu zakładanie tego gówna
@Twoim największym błędem było, że jesteś idiotą. Gdzie ty ten kredyt wziąłeś? W Providencie? Dlaczego nie założyłeś PV w net-meteringu? Nie nachodzili cię naganiacze, nie straszyli zmiana systemu rozliczeń i podwyżkami cen prądu?
Sytuację zmienia inteligentne systemy zarządzania energią do których namawiają różni „eksperci”.
Nie wiem, czy to biorą pod uwagę, ale najciekawsza i pewnie najtańsza byłaby możliwość zainstalowania inteligentnego blokera. Urządzenia, które zablokuje możliwość wprowadzania energii do sieci, kiedy cena spadnie poniżej pewnego, określonego poziomu. Wtedy pewnie by się okazało, że dystrybucja wcale tak bardzo nie płacze z powodu wprowadzania energii do sieci i pojawiłyby się głosy jak takich blokerów zabronić.
Brak podstawy czyli ceny minimalnej nie jesteśmy w stanie pokryć energi pobranej z sieci naszą produkcja a jeszcze dochodzi opłata dystrybucyjna