Branża rozczarowana rządowymi pomysłami dla prosumentów
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało zmiany w zasadach rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem. Rządowe propozycje branża fotowoltaiczna ocenia jednak jako „rozczarowujące” i postuluje wdrożenie innych rozwiązań.
Na rządowych stronach pojawiła się ostatnio zapowiedź projektu nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Mają w nim zostać uwzględnione zapowiadane wcześniej przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zmiany w zasadach rozliczeń prosumentów objętych net-billingiem.
Zgodnie z nadal obowiązującą wersją ustawy o OZE prosumenci objęci net-billingiem już za niewiele ponad dwa miesiące mają przejść z rozliczeń według średniej ceny z rynku hurtowego z wcześniejszego miesiąca na rozliczanie według cen godzinowych. Ta perspektywa wywołuje wiele niepewności co do przyszłych korzyści z oddawania do sieci niewykorzystanych na miejscu nadwyżek energii. Rząd już wcześniej sygnalizował, że dostrzega ten problem i chce wyjść mu naprzeciw.
Zapowiedzi a proponowane przepisy
Ze strony koalicji rządzącej pojawiały się pomysły wprowadzenia minimalnej ceny energii przekazywanej do sieci w net-billingu – aby dać prosumentom objętym tym systemem większą stabilność i opłacalność inwestycji w przydomową instalację fotowoltaiczną. Ten pomysł ma jednak nie zostać uwzględniony w szykowanej przez MKiŚ nowelizacji.
W zapowiedzi nowego projektu nowelizacji ustawy o OZE dowiadujemy się, że zamiast wprowadzenia minimalnej ceny resort klimatu chce dać prosumentom objętym net-billingiem jedynie możliwość pozostania w dotychczasowym systemie rozliczeń według ceny miesięcznej. Prosumenci decydujący się na przejście na rozliczenia godzinowe mają uzyskać do tego zachętę, ale stosunkowo niewielką.
Zachętą do przejścia na ceny godzinowe w net-billingu ma być możliwość zwiększenia wartości zwrotu niewykorzystanych przez prosumenta środków za wprowadzoną do sieci energię elektryczną po okresie kolejnych 12 miesięcy do 30 proc. Gdy prosument zdecyduje się na pozostanie przy cenach miesięcznych, wysokość jego nadpłaty nie ulegnie podwyższeniu i będzie jak dotychczas wynosić do 20 proc. wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w okresie, którego dotyczy zwrot nadpłaty.
W zapowiedzi założeń najbliższej nowelizacji ustawy o OZE nie znajdziemy też zgłaszanych wcześniej propozycji sektora fotowoltaicznego skupionego wokół Stowarzyszenia Branży Fotowoltaicznej Polska PV (SBF Polska PV). W odpowiedzi na rządowe pomysły zmian w rozliczeniach w net-billingu SBF Polska PV skierowało list do minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski. Wzywa w nim do wprowadzenia innych rozwiązań.
Propozycja branży: depozyt prosumencki także na dystrybucję
Prezes SBF Polska PV Maciej Borowiak ocenia w liście do kierownictwa MKiŚ, że propozycja wypłaty 30 proc. depozytu prosumenckiego pod warunkiem przejścia prosumentów w net-billingu na godzinowe rozliczanie energii jest „rozwiązaniem dalece niesatysfakcjonującym i w żaden sposób nie przyczyni się do poprawy atrakcyjności inwestycji w segmencie przydomowych instalacji fotowoltaicznych”.
SBF Polska PV ocenia, że nowa rządowa propozycja dla prosumentów nie tylko nie odwróci spadku inwestycji w przydomowe instalacje fotowoltaiczne, ale jeszcze pogłębi ten spadek.
W liście do resortu klimatu stowarzyszenie proponuje alternatywne rozwiązanie, które poprawiłoby atrakcyjność inwestycji w przydomowe instalacje fotowoltaiczne. Postuluje umożliwienie prosumentom korzystającym z net-billingu pokrycia z depozytu prosumenckiego również kosztów dystrybucji energii elektrycznej pobieranej z sieci (a nie tylko opłaty za pobraną energię – jak dotychczas). Jak podkreśla SBF Polska PV, takie rozwiązanie byłoby bezkosztowe dla budżetu państwa, a jednocześnie zachęciłoby do inwestycji w domową fotowoltaikę.
Cisza wokół Mojego Prądu
W liście do minister Pauliny Hennig-Kloski Stowarzyszenie Branży Fotowoltaicznej Polska PV zwraca uwagę na jeszcze jeden problem, który blokuje inwestycje w domowe instalacje PV. To niejasność związana z warunkami dofinansowania i terminami kolejnej edycji programu Mój Prąd.
Mimo że od zakończenia ostatniej, piątej edycji programu Mój Prąd minęły już cztery miesiące, osoby zainteresowane inwestycjami w domowe instalacje PV lub magazyny energii nadal nie wiedzą, kiedy zostanie ogłoszony kolejny nabór wniosków w Moim Prądzie i jakie będą jego założenia.
W ubiegłym tygodniu Gramwzielone.pl zwróciło się z pytaniami o warunki i terminy naboru wniosków w programie Mój Prąd 6.0 do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Po otrzymaniu odpowiedzi przekażemy je na łamach naszego portalu.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Przestańcie pieprzyć i skończcie z okradaniem własnych obywateli. Nie widzę problemu aby średnia cena miesięczna płacona dostawcom za prąd wynosiła 50-100pln/MWh ale ceny na rachunkach mogą być max 20-30% wyższe.
Czyli mamy dowód że SBF Polska PV nie ma ŻADNEGO przełożenia na rżąd, SBF sobie Polski Rząd sobie… to za co biorą rocznę opłaty???
a czego oczekujecie po nieudolnej minister klimatu? powinna być natychmiast zdymisjonowana
Znacie powiedzenie „daj komuś palec a on chce rękę”. Publiczne pieniądze dawano na prywatną fotowoltaikę a teraz narzekania, że dosypują zbyt małą łopatką.
Ktoś mi wyjaśni? Czy prosument za sprzedaną energię dostaje kwotę netto bez VAT, a jak odkupuje to już brutto z VAT?
@NoPower – tak, z depozytu można pokryć jedynie cenę prądu netto. A kupujesz z VAT, jak każdy.
Czego się ta koalicja z Tuskiem na czele dotknie, wszystko się sypie. Dobrze ma być Niemcom, a że i tam już wszystko się sypie to my nie możemy mieć lepiej i ciągną nas w dół.
Pesel@ Jakie dosypują? Łaskawie dają nam nasze pieniądze z podatków a potem i tak zarabiają na naszym prądzie krocie.
rysio@ Ile ci obecna władza płaci za te komentarze?
zaczyna się – pieniędzy nie ma i nie będzie
Premier Donald Tusk jak jeszcze nie był premierem, to obiecał, że będzie lepiej, no i ?. A Kloska to lepiej niech odejdzie, słabo jej idzie, tak jakaś wystraszona.
@rysio – nie widzisz przeszkód, jak ślepy koń na Wielkiej Pardubickiej. Kontrakty terminowe na TGE to ok. 45-50 gr/kWh, takie średnie ceny są na TGE HURTOWE. Więc cena dla małych odbiorców na poziomie 60 gr to dobra cena, 69 gr – też nie ma tragedii. Niestety, PV nie przekłada się na cenę kontraktów terminowych (ani średnią cenę dobową) bo w okresie najlepszej produkcji ceny na TGE są dużo niższe.
@NoPower – TAK, co więcej, odkupując płacisz opłatę przesyłową zmienną i inne pomniejsze, też z VAT.
A co myśleliście, że wam damy co tam obiecywaliśmy?
Hi, hi, hi
Po co komu prosumenci ? Lepiej wspomóc przemysł.
Jak można cokolwiek pokrywac ze stawki ujemnej albo serowej 😂
Mam nieodparte wrazenie, że rząd jest na czyjejś smyczy, wysuwa pomysł na PV potem ktoś tą smycz szarpie i MŚ wycofuje się z pomysłu.
Zygi, z moich podatków finansowano Twoją instalację i inne. Sami prosumenci nie składali się na to ze swoich podatków, nie wystarczyło by. Gdy ja chciałem oszczędzać to sam sobie sfinansowałem instalacje gazowa do samochodu, też jest przez to bardziej ekologiczny niż był a nikt mi nie dopłacał.
Pesel@ Nie porównuj instancji gazowej w samochodzie do Fotowoltaiki. Z mojej fotowoltaiki korzystają tez inni. Twoje pieniądze jak nie dofinansują PV to pójdą gdzie indziej a poza tym to co mi oddali i tak mi z nadwyżką zabrali i gdzie indziej wydali byle nie mafiozom z vat. Wolę aby moje podatki zostały w kraju i wsparły innych, nawet ciebie, niż poszły w obce zagraniczne firmy gdy jest taka możliwość.
Ale przecież nie ma ciszy na temat Mój Prąd 6.0. Może będzie w Q4 (a może nie będzie). Wygląda na to, że obecna ekipa rządząca kończy dobijać branżę, co zaczęła gdy jako ówczesna opozycja nie odrzuciła zmian systemu rozliczeń fotowoltaiki.
Teraz prad z fotowoltaiki się nie opłaca, zużywając 1kwh place za niego 1.50 że wszystkim a otrzymuje za wyprodukowanie 1kwh niecałe 0.30 gr gdzie opłacalność w netmeteringu to co wyprodukują mogą odebrać w ciągu roku owszem pomniejszone ale jednak, jak na produkują latem to w zimie wykorzystają. A w net bilingu na bieżąco nie starcza przy takim przeliczniku. Ot cała prawda o zielonej energii.
To jest biznes!!! Pół Polski założyło fotovolt.i produkują prąd, który Z.E.skupują po ok 30 gr.a sprzedawają po 1,5.Doszli do wniosku, że to jeszcze mało i niech jelenie oddawają całkiem darmo.Nastepna ustawa będzie, żeby dopłacać do wyprodukowanego prądu.Bo niby czemu nie???
Do Pesel. Mam dwie instalacje 10kw i 12kw za które zaplacilem 87400 zł. W tym Vat 8% to jest 6992 zł dostalem w sumie 5000zł dofinansowania. No to z twoich pieniędzy mi dali. Pomyśl za nim zaczniesz uderzać w klawiaturę.
Do 123. Za oddany prąd dostajesz tyle ile jest on warty na rynku. Nie kupuj z sieci, będziesz do przodu. Dlaczego przemilczasz to, że oszczędzasz na własnym zużyciu, które w części (jakiej) zostało sfinansowane z publicznych pieniędzy. Poza tym jasnowidz, wizjoner, wiesz jak będzie. Zagraj w totolotka.
Do Alberta. Skoro masz dwie instalacje to aż dziwne, ze połakomiłeś się na dofinansowania po 2,5 tys. zł do każdej z osobna bo przecież nie sumujesz kosztów obydwóch a dofinansowanie do jednej. Zamiast robić druga instalacje, bo to takie nieopłacalne to trzeba było kupić magazyn i nie podłączać się do sieci. Pomyśl za nim zaczniesz działać.
Donald wrocil……wszędzie zaczął się bałagan nie do ogarnięcia. Rząd „fachowców” to kpina, Henning-Kloska,jakas Dorozala,Leszczyna,Dziemianowicz-Bąk, Pisiuk-Gahowicz,Lubauer,chłop Siemoniak,aż się w głowie kręci od „fachowców”
A może tak naprawdę to całe ministerstwo jest postawione pod ścianą z jednej strony prosumenci którzy chcą cokolwiek z tej produkcji mieć a cała machiną dystrybucji po drugiej stronie która niestety przespała trochę czas kiedy powinna być modernizowana a teraz stawia ultimatum że albo rozwój instalacji PV będzie prawie zamrożony albo oni nie dadzą rady obsługiwac przesyłu. W takiej sytuacji rząd udaje że coś robi dla posiadaczy PV ale stara się by to czasem nie dotknęło drugiej strony tego konfliktu.
Oni kłamali 8 lat temu i teraz jest nie inaczej! To nie jest rząd, który spełnia obietnice wyborcze dla Polaków tylko po to aby nas upiep….ć. Mamy być biedakami Europy #
Do Pesel. Ja nie narzekam jestem na starych zasadach i jest mi dobrze. Ale chodzi mi o te twoje podatki i innych Polaków jakie mi daliście do moich instalacji. Ok chcem kupić chinskie auto elektryczne 125 000 vat 28 750zł. Dostane 27000 zł dotacji mam Karte dużej rodziny. No to ile z twoich podatków i innych Polaków dołożyć mi państwo? Zagadka.
Państwo mnie okrada, bo mam. Za to daję patoli, bo nie ma. Ten kraj jest chory. 15 października to były ostatnie wybory na jakie poszłam.
Kloska niech idzie do kopalni i wydobywa węgiel bo tam nie ma odpowiedzialności a Tusk do zamiatania miału
Opłacalność net-biling byłaby wtedy gdyby prosument płacił tyle za prad za ile sprzedaje w danym miesiącu.
Przecież przed wyborami obiecał ze jak będziemy głosować na KO to przywrócą stare zasady rozliczeń oszuści
Gość „Pesel” to trol na zlecenie PO
@Pesel – czy ciebie oczy nie bolą od głupot, które wypisujesz? W odróżnieniu od 800+, bonów energetycznych i innego socjalu to jest przynajmniej inwestycja, która beneficjentowi przynosi konkretne korzyści. Jednocześnie dotacje nie zbliżają się nawet do 1% budżetu Państwa, czego nie można powiedzieć o pompowanym ciągle socjalu, znikającym w worku bez dna.
To co proponuje Kloska zachęca mnie, prosumenta, jedynie do głosowania na PIS w najbliższych wyborach
Ja też jest rozczarowany tym rudym powiernikiem DE
No widzę że jak zabrakło TVPis to tutaj część wyborców tej partii się przeniosła… Tak jak rolnicy, PIS spiepszył – Tusk winny, PIS zmienił zasady rozliczania prosumentów – winny Tusk z Merkel…
Ja nie głosowałam na nikogo, ale macie co chcieliście: Kolaboracja 15 października.
„Dziękuję”
To że mówili to jak każdy mówi. Przepisy unijne musimy wproadzać i tak już dawno jest zapisane jak to ma wyglądać a że obecnie w końcu obecny rząd pochełpił sie na pieniądze z KPO to już nić nie mógł powiedzieć. A teraz najlepsze bo znów nikt nie mówi o tym że niedługo wprowadza Vat za sprzedaż prądu i 30 gr/kwh zostanie Tobie 24 gr/kwh . I tak nie mówić jak to ma wyglądać zalatwili 2-3 lata temu Niemców przez co był boom na magazyny energii a teraz u nas tak będzie przy nowym systemie rozliczeń plus Vat. I będziemy biegać za nowymi inwerterami( hybrydowymi) jak i za magzynami energii bo ludziom ciemnote wmawiali że dostanę gruszki na wierzbie a cel był jasny aby jak najwięcej ”Jeleni” zamontowało fotowotaikę dzięki której będą zarabiać krocie powoli ale systematycznie wprowadzając zmiany na niekorzyść właścicieli fotowotaiki ale przy tym że gospodarka dalej będzie się kręciła bo znów fachowców będziemy wołać aby coś nam zmienili w instalacji aby bardziej nam sie opłacało ba aby się wróciło za X lat.
Wszystko sie zmieni na lepsze jak paliwo bedzie po 5.19 .Pozdrowienia dla tych co uwierzyli koalicji tuska
Szanowni Państwo, proszę się uspokoić, cała niemal branża głosowała na kolaborantów z 13grudnia, więc niech się uzbroi w cierpliwość, może cos z koryta wypadnie, a z drugiej strony macie co chcieliście. Myślę że trzeba być przygotowanym na jeszcze gorsze… PV dla prosumentów nie jest opłacalnym biznesem dla pazernych developerów i partyjnych prezesików w energetyce, teraz zacznyna się grabież mocy przyłączeniowych na GPZ-tach, robią się układy układziki i kasa idzie pod stołem, teraz będą duże inwestycje wiatrakowe i wieloskalowe PV, tam można dużo więcej się na chapać, pazerność bandy rudego nie zna granic, przekonacie się, jeszcze zatęskinicie za rozdawnictwem pisu, ale będzie za późno.. aby optymistycznie zakończyć i na pocieszenie może Tusk już pokochał OZE!? Czy ktoś wie?
Moim zdaniem po tym rządzie nie można się spodziewać niczego pozytywnego.
@michał – mógłbyś to napisać jeszcze raz, dla odmiany – po polsku?
Bandyterka wszej maści, tak ci dadzą abyś nie dostał, przed wyborami hasła szczytne a po wyborach cztery litery zawsze z tyłu.
Okradają nas na każdym kroku, instalacja 14kw, a start zabierają mi 30 procent,na koniec roku rozliczeniowego zabierają mi nadwyżkę , a na koniec nie dadzą mi wyprodukować ile bym mógł, bo linia jest stara i niewydolna i mi się instalacja wyłącza bo napięcie w sieci dochodzi momentami do 270 wolt.
To co obiecują i proponują to tylko mżonki i dawanie nadziei. Prawda jest taka ze nad wszystkim stoi Unia i to ona steruje i zakazuje lepszych warunków dla prosumentów.
Nabijanie naiwnych w butelke. Pseudo ekologiczny biznes sie kreci.
Za trzy lata powiemy Koalicji nie.
Niedlugo wszystkim ktorzy uwierzyli w te pseudo ekologiczne brednie i „zainwestiwali” w gadzet produkujacy prad, dowala podatek Vat a moze jeszcze jakis dodatkowy, za korzystanie z panstwowego slonca. Utylizacja paneli tez nie bedzie za darmo. Gratuluje inteligentnej inwestycji wszystkim jeleniom i ostrzegam przyszlych „inwestorow”.
@Rozum – z rozumem to ty masz niewiele wspólnego, nadajecie na zupełnie innych falach.
janiszelk@ winny pis jak zwykle, tylko dlaczego nie zablokowali zmiany? Mieli 100% możliwości. Co im pasuje to blokują. Nie blokowali bo Bruksela zakazała i nakazała wprowadzić . Gdzie jest obiecana cena minimalna? to tez przez pis? Otwprz oczy i przejrzyj bo gdyby Tuskowi zależało to by dalej był net-metering.
Istnieje pewna acz znacząca różnica między darciem japy jako opozycja a rządzeniem dużym krajem.
Napiszę jeszcze raz. To co obecnie dzieje się w Polsce miało miejsce parę lat temu w NIemcech i wystarczyło śledzić to u nich się dzieje . Ceny ujemnie z Oze mieli juz dwa lata temu a do tego wysokie ceny energii , rząd dawał dopłaty do magazynów energii i społeczeństwo zaczeło masowo korzystać z subwencji na nie ( myśląc że im to się zwróci). Posiadacze fotowoltaiki (prócz prosumentów) są wykorzytywani przez rządzących nie mówiąc im wprost jak w przyszłości ma wyglądać Oze który jest zapisany w przepisach unijnych tylko po to aby spełnili określone warunki narzucone przez FIT 55. Manipulują informacjami jak i cenami i dopłatami by wyglądało to korzystnie natomiast z czasem wprowadzaja korekty na nie korzyść posiadaczy fotowoltaiki. Rząd wiedział juz wcześniej że tak będzie np. rząd Tuska przed wyborami obiecywał porwrót do prosumenta itp. a wiedzieli że i tak tego nie wprowadza bo musi wypełnic dyrektywę unijną wprowdzając rozliczenie dynamiczne jak i odprowadzenie Vatu za sprzedaż energii. Teraz najciekawsze prosze mi odpowiedzieć na pytanie rzad płaci np 30gr/kwh z Oze lub cenę ujemną ,gromadzi to w magazynach energii lub w zbiornikach szczytowo-pompowych lub przetwarza na wodór. Osoby które w danym czasie trwania niskich cen za energię ewentualnie w momencie kiedy już nie wytwarzają tyle energii z oze i pobieraja prąd sieci płacą np. 1.2zł/kwh kiedy prąd już idzie albo magazynów lub zbironików to dlaczego jest obciążony opłata emisyjną CO2 która podobno jest na poziomie 20% ceny prądu. A teraz informacja dla operatywnych prosument dalej jest w postaci spółdzielni energetycznej na poziomie 60:40 i odbiór do 3 gmin u tego samego operatora i są dopłaty jaki i nie ma informacji o konću trwania tego spsobu rozliczania a jest to stworzone tylko dla swoich bo mało kto z Was założy taką spółdzielnię stos formalności ,papierów i rozliczeń choć uważam że świetny jest to rozwiązanie jak każdy za nas może taką spółdzielnię założyć. Pozdrawiam
@Michał – jak ktoś przed wyborami uwierzył Tuskowi, to jest to wyłącznie jego problem. Znaczy, że jest młody albo ma słabą pamięć, bo ten pan już kiedyś pokazał, jakim jest kłamcą, teraz kłamie w tempie kilka razy szybszym niż w expose 2007. Prosumenci, którzy pobierają prąd płącą 0,41 kWh albo 0,69, a nie 1,20 zł. Prąd z OZE NIE JEST obłożony karą za emisję CO2 – tę płacą firmy produkujące energię ze spalania paliw, przy czym nie jest to 20%, ale bliżej 40% giełdowej ceny prądu, chociaż ostatnio trochę spadło. Prąd z OZE tylko w niewielkim stopniu jest wykorzystywany do ESP ani magazynów, w większym stopniu trafia prosto do sieci, w tym czasie zmniejsza się moc elektrowni konwencjonalnych.
dają nam nasze pieniądze z podatków a potem i tak zarabiają na naszym prądzie krocie.
Premier Donald Tusk jak jeszcze nie był premierem, to obiecał, że będzie lepiej – i co obiecał? obiecał !
A cała junta aborygenów wie do czego służy gaz i pałka i jak strzelać do górników, słowem rolnicy mieli szczęcie bo przecież tak jak tow. Lenin , mógł zabić a on tylko trzymał w ręku – czapkę, nie pistolet.
Zarabiają na prądzie , drożeje woda, ścieki, ciepło. I komu to przeszkadza , bandyta sienkiewicz i kierwiński wybierają się do EUrokołchozu, a to robactwo które ich wybrało niech sobie radzi, nikt nie będzie sobie UBeckich rączek w EUroparlamencie brudził, za marne Euro.
Problem jest większy – jak wywłaszczyć tego kułaka chłopa, z bezrobotnymi damy sobie radę , nam strzelać nakazano.
i tyle – będzie się działo , drogo, zimno i głodno .
Donald wrócil……
-wszędzie zaczął się bałagan nie do ogarnięcia. Rząd „fachowców” to kpina, Henning-Kloska,jakas…..
Oj będzie bal, oj będzie bal, jeszcze tylko chłopów trzeba rozkułaczyć …
Z bezrobotnymi – pałka , gaz a i strzelać umiemy, zapytajcie górników , stoczniowców , UB i ZOMO – następne pokolenie
Prosumenci nie będą zadowoleni. Cena energii w net-billingu najniższa w historii
Fotowoltaika którą założyłam miała wystarczyć na potrzeby domowe a jak się okazuje są chorondalne opłaty za prąd przy użytkowaniu telewizora lodówki żarówki ledowej gdzie koszt prądu wyniósł mnie 4200zl to jest dla mnie oszustwo nic nie jest lepiej tylko gorzej nie wiem jak oni to liczą za co tak duża kwota producenci powinni się zebrać i wyjść na ulicę bo tak być nie może żeby okradać prosumentow to jest oszustwo że się opłaci bo nie opłaci się
Złodzieje i kłamcy tyle w tym temacie. Obiecać to każdy potrafi
Zła prosumentka@ Ty sobie sprawdź i napisz ile prądu zużywasz bo sama lodówka, telewizor i żarówki led 4200 zł nie wezmą. Już nie jeden myślał że mając fotowoltaikę ma prąd za darmo i ciągnie bez umiaru.
które w części (jakiej) zostało sfinansowane z publicznych pieniędzy czyli także moich podatków
Wygląda na to, że obecna ekipa rządząca kończy dobijać branżę, co zaczęła gdy jako ówczesna opozycja nie odrzuciła zmian systemu rozliczeń fotowoltaiki.
cała niemal branża głosowała na kolaborantów z 13grudnia, więc niech się uzbroi w cierpliwość, może cos temu robactwu z koryta wypadnie, a z drugiej strony macie co chcieliście
jak jeszcze nie był premierem, to obiecał, że będzie lepiej, no i ?.
A co myśleliście, że wam damy co tam obiecywaliśmy?
Hi, hi, hi
Jak mówię to mówię………………….
Jeszcze nie rozliczyli mp5 z września
Moje 9,9 kW na dachu i pompa ciepła Hti 8-12 z Lazara ogrzewa mi 250m (2) domu do23 st.C przez cały rok i jeszcze z 600 kWh co roku przepada (net mettering).
Dziś też bym założył pV ale raczej na osi wschód – zachód i do tego dołożył bufor ciepła, tak, żeby mieć z 50% autokonsumpcji w sezonie grzewczym no i większą produkcję przed południem i po południu latem.
A w Holandii nadmiar prądu idzie do prywatnych firm np szklarni dlaczego bo rząd Holandii wymyślił że tym sposobem będą firmy mógłby obniżyć ceny towarów i być konkurencyjni z innymi firmami z innych krajów, da się, da, tylko trzeba myśleć o własnym kraju i i firmach które dają pracę ludziom! A u nas w Polsce rząd myśli jak zrobić dobrze Niemcom!
Zachecali fotowoltaika kupujcie pompy bo bedzie prad za darmo i co wrobili nas w huja net biling nic niedaje a przy pompie to bulisz jak huj w innych panstwach mozn
A za PiSu to było… tylko dlaczego zrezygnowali z takiego dobrego systemu jak net metering?
Fajnie jak ktoś grzeje gazem to może go satysfakcjonować nadwyżka w postaci 20 czy 30 % gorzej z „ekologiczną pompą ciepła” bowiem normalnie zużywa ~6000kwh i żadna instalacja przydomowa nie zapewni tyle prądu (oczywiście po zbilansowaniu )tak że zostaliśmy w malinach z dużymi opłatami za ogrzewanie -pozdrawiam wszystkich wpiszczonych
A dlaczego muszą istnieć 2 systemy rozliczeniowe ? Dlaczego jedni mają być lepsi od innych? To jest zgodne z konstytucją? Do sądu z tymi Baranami!