W 2023 przybyło dwa razy mniej prosumentów niż rok wcześniej
Na koniec 2023 r. w Polsce było już ponad 1,4 mln mikroinstalacji, które dostarczyły do krajowego systemu elektroenergetycznego całkiem spory wolumen energii. Ubiegłoroczny wzrost liczby mikroinstalacji był jednak znacznie niższy od zanotowanego rok wcześniej.
Urząd Regulacji Energetyki (URE) przekazał dane na temat mikroinstalacji w polskim systemie elektroenergetycznym – w tym należących do prosumentów.
Mikroinstalacje to najmniejsze instalacje odnawialnych źródeł energii przyłączone do sieci elektroenergetycznej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV. Zgodnie z definicją zawartą w ustawie o OZE mają one łączną moc zainstalowaną elektryczną nie większą niż 50 kW oraz ewentualnie moc osiągalną cieplną w skojarzeniu nie większą niż 150 kW.
Regulator krajowego rynku energetycznego podał, że na koniec 2023 roku liczba mikroinstalacji przyłączonych do sieci dystrybucyjnych w Polsce wyniosła 1 403 875. Ich łączna moc wynosiła niemal 11,3 GW. Rok wcześniej w kraju było 1 213 571 mikroinstalacji o łącznej mocy 9,3 GW.
Z danych URE wynika, że w zeszłym roku przybyło w naszym kraju 190,3 tys. mikroinstalacji – i był to wynik niemal dwa razy niższy od zanotowanego rok wcześniej. Jeszcze słabiej ubiegłoroczne inwestycje w mikroinstalacje wyglądały w porównaniu z rokiem 2021, który okazał się dotychczas najlepszy w historii krajowego rynku energetyki prosumenckiej.
Przyrost mikroinstalacji w Polsce
Jak wynika z informacji przekazanych przez URE, w poprzednich latach w krajowym systemie elektroenergetycznym przybywała następująca liczba mikroinstalacji:
- 2023: 190 304
- 2022: 357 355
- 2021: 397 048
- 2020: 303 542
- 2019: 100 124
Urząd Regulacji Energetyki podkreśla, że nie wszystkie mikroinstalacje należą do prosumentów. Są oni jednak właścicielami zdecydowanej większości z nich (niemal 98 proc.).
Zdecydowana większość mikroinstalacji przyłączonych do krajowych sieci dystrybucyjnych została wykonana w technologii fotowoltaicznej. Mikroinstalacji fotowoltaicznych na koniec zeszłego roku w Polsce było 1 403 199, co stanowi ponad 99,9 proc. wszystkich mikroinstalacji.
Ponadto URE odnotowuje, że na koniec ubiegłego roku ponad 2/3 mikroinstalacji prosumenckich (blisko 930 tys.) przyłączonych było do sieci dwóch największych operatorów systemu dystrybucyjnego w kraju: PGE Dystrybucji oraz Tauron Dystrybucji. Również do sieci tych operatorów wprowadzono blisko 2/3 energii wyprodukowanej przez mikroinstalacje.
W 2023 r. mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii wprowadziły do sieci dystrybucyjnych ponad 7,3 TWh energii elektrycznej, a wyprodukowana energia niemal w całości pochodziła z promieniowania słonecznego (99,7 proc.). Blisko 98 proc. (7,1 TWh) wprowadzonej do sieci energii pochodziło z instalacji użytkowanych przez prosumentów.
Całkowita produkcja energii elektrycznej w Polsce w zeszłym roku według danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych wyniosła 163,6 TWh. Oznacza to, że udział prosumentów w tym wyniku był na poziomie 4,4 proc.
W raporcie URE brakuje danych na temat całkowitego wolumenu energii wyprodukowanej z mikroinstalacji – w tym z uwzględnieniem energii zużytej przez prosumentów „za licznikiem”. Urząd nie podaje, jaki był stopień autokonsumpcji energii z mikroinstalacji.
URE: trzeba inwestować w sieć
W komentarzu do najnowszych danych z krajowego rynku mikroinstalacji prezes URE Rafał Gawin podkreśla potrzebę rozbudowy i modernizacji sieci elektroenergetycznych.
Od lat obserwujemy dynamiczny rozwój rynku prosumenckich instalacji odnawialnych źródeł energii, których liczba w 2023 r. sięgnęła 1,4 mln. Dynamika ich rozwoju na przestrzeni ostatnich lat, zarówno liczby, jak i mocy mikroinstalacji OZE, potwierdza konieczność zwiększenia inwestycji w infrastrukturę sieciową. A sieci dystrybucyjne to jeden z najważniejszych obszarów działań podejmowanych przez Urząd Regulacji Energetyki – mówi Rafał Gawin.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
I będzie jeszcze mniej. Wszyscy w net-billing’u są okradani przez sprzedawców prądu w dwójnasób — ceny miesięczne biorą się z doopy i dodatkowo wartość którą zgromadzili jest naliczana netto i bilansowana z wartością brutto rachunku ( dodatkowo 23% w plecy).
A rząd dalej milczy co do cen minimalnych. Nikt nie będzie teraz montował kota w worku. Kto chciał i miał możliwość dawno zamontował. Przy niestabilnym obecnym rządzie kierowanym z Brukseli nic teraz nie jest pewne.
Przyjdzie przymus z góry i bedziesz musial zamontować zielony ład sie kłania.
W 2023 przybyło dwa razy mniej prosumentów niż rok wcześniej
Połowę a nie dwa razy mniej. Polska języka trudna języka