Prosumencka fotowoltaika na Litwie. Zwrot w 4-5 lat
Ministerstwo Energii Litwy przedstawiło dane na temat szacowanego okresu zwrotu inwestycji w domowe instalacje fotowoltaiczne, których popularność w tym kraju z roku na rok wyraźnie rośnie.
Litewskie Ministerstwo Energii pokazuje sens inwestycji w domową instalację fotowoltaiczną na przykładzie jednego z gospodarstw domowych w regionie Wilna, które 3 lata temu zainwestowało we własny system PV.
Litewski resort energii podaje, że obecnie, po 3 latach użytkowania instalacji fotowoltaicznej o mocy 9,1 kW, jej zakup zwrócił się już w około 70-80 proc., a pozostałe koszty powinny zwrócić się w ciągu 1-2 lat.
Rzeczywiste uzyski energii z instalacji fotowoltaicznej wynoszą rocznie około 1 MWh z 1 kW zainstalowanej mocy.
Pompa ciepła zamiast kotła
Oprócz dachowej instalacji fotowoltaicznej prosumenci spod Wilna zainwestowali w pompę ciepła o mocy 9 kW oraz samochód elektryczny. Zainstalowana 2 lata temu pompa ciepła zastąpiła stosowany wcześniej kocioł i obecnie ma w całości zaspokajać zapotrzebowanie na ogrzanie domu o powierzchni około 180 m2 oraz ciepłą wodę dla 5-osobowego gospodarstwa domowego.
Kocioł na paliwo stałe sprawiał wiele kłopotów. W kotłowni było dużo kurzu, trzeba było dbać o drewno opałowe, a ciepło było nierównomiernie rozprowadzane. Marzyłam o tym, żeby mieć inne urządzenie do ogrzewania domu, a kiedy pojawiła się możliwość skorzystania ze wsparcia i zakupu pompy ciepła, od razu podjęliśmy decyzję – litewski resort energii cytuje prosumentkę spod Wilna.
1,5 tys. km samochodem elektrycznym
Instalacja fotowoltaiczna dostarcza także energię potrzebną do naładowania samochodu elektrycznego. Jest on wykorzystywany między innymi do codziennych dojazdów do pracy. W skali miesiąca jego właściciele pokonują nim około 1,5 tys. kilometrów.
Dzięki fotowoltaice to wszystko odbywa się bez wyraźnego wzrostu kosztów energii elektrycznej pobieranej z sieci.
Obecnie całkowite koszty energii z sieci – w tym potrzebnej do zasilenia pompy ciepła oraz samochodu elektrycznego – dzięki posiadanej instalacji fotowoltaicznej zostały zmniejszone do około 100 euro miesięcznie.
Ponad 88 tys. prosumentów
Koszt inwestycji w domową instalację fotowoltaiczną, wymiany kotła na pompę ciepła oraz zakupu samochodu elektrycznego został częściowo sfinansowany z rządowych dotacji, które są oferowane przez rząd Litwy. W pierwszej połowie tego roku ruszyć ma nowa edycja programu, z którego będą mogli skorzystać kolejni litewscy prosumenci. W zeszłym roku na dotacje dla prosumentów Wilno przeznaczyło 72 mln euro. W tym roku chce przeznaczyć 85 mln euro.
Rządowe wsparcie to istotna przyczyna rosnącej popularności domowej fotowoltaiki na Litwie. Według rządowych statystyk w 2023 r. w tym kraju przybyło 2 razy więcej prosumentów niż rok wcześniej. Całkowita liczba litewskich prosumentów w zeszłym roku zwiększyła się z 42,6 tys. na koniec 2022 r. do 88,3 tys. na koniec 2023 r. Moc posiadanych przez nich instalacji fotowoltaicznych wzrosła z 427 MW do 944 MW.
W zeszłym roku całkowita moc elektrowni fotowoltaicznych na Litwie przekroczyła 1 GW, w tym moc prosumenckich instalacji PV stanowiła około 90 proc.
Istotna dla litewskiego rynku fotowoltaicznego jest wdrożona kilka lat temu koncepcja wirtualnego prosumenta. Pozwala ona na zakup udziałów w instalacji PV oddalonej od punktu poboru. Produkowana przez nią energia umożliwia redukcję rachunków za energię. Na koniec zeszłego roku na Litwie działało już blisko 28,9 tys. wirtualnych prosumentów.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Jest to wielkie oszustwo za które płacimy my wszyscy 20 procent to zbyt mało by pokryć straty przesyłowe w dwie strony magazynowanie straty magazynowe
A w Polsce słońce swieci 90 dni w roku to taka inwestycja zwróci sie za 50 lat.
Oszuści z tym nettbilingiem
Kant na całego. 9kW na cały dom i 5 osób ?.
Woda, grzanie i samochód ?
Chyba że dom pasywny. W przeciwnym razie przeciętne zapotrzebowanie to ok 14÷16 kW.
Koncepcja z wirtualnym producentem jest interesującą, tylko nie jest ona za darmo i na pewno droższa od indywidualnej, bo nikt nie działa charytatywnie. System prosumencki w końcu spuchnie. Nawet drogie magazyny nie pomogą. Magazyny mogą instalować ZE im się szybciej zamortyzuje i pomoże w czasie skoków poboru, czy produkcji.
Napiszcie jaki mają system rozliczeń prosumentów na Litwie bo nic o tym nie widzę.
@Ben – przedstawisz swoje wyliczenia? Ty widziałeś PV u szwagra teścia kochanki sąsiada brata cztery gminy dalej.
@Polak – dom 180 z zapotrzebowaniem na ciepło na poziomie 70 kWh/m2 to 12.600 kWh plus CWU ok. 2500 kWh – przy COP pompy 3 mamy zuzycie ok. 5000 kWh rocznie. Reszta na inne potrzeby – jak najbardziej wystarczy, nawet uwzględniając chłodniejszą zimę na Litwie (czyli te 70 kWh/m2 i SCOP=3). Kwestia systemu rozliczeń. Firmy na Litwie płaca za prąd wg taryf dynamicznych, jak płacą gospodarstwa domowe – nie wiem.
„Rzeczywiste uzyski energii z instalacji fotowoltaicznej wynoszą rocznie około 1 MWh z 1 kW zainstalowanej mocy.”
Naprawdę? Toż to Litwa zapewni energię co najmniej dla całej Europy
O! Tam energetyka nie oszukuje ludzi?
Liczby wyssane z palca jeśli idzie o produkcję. Mam najdroższą wersję, najbardziej efektywne panele, najlepszy na rynku inverter do ich obsługi, i aż takich uzysków nie mam. Czyli wynika, że cały artykuł to jedna wielka ściema, zwykłe wymyślne kłamstwa. Stała praktyka pseudo ekologów. Pamiętam jak przed laty wmawiano ludziom że freony odpowiadają za dziurę ozonową nad biegunami. I prawie już ludzkość by wyginęła, ale dziury zamknęły się same pomimo wzrostu emisji freonów do atmosfery. A sam ten dom z artykułu to jakiś pasywny +++. A zamiast nowoczesnego oświetlenia w środku stosują świeczki lub lampy naftowe. No i kolejną sprawa. U nas przez 4 miesiące słońca praktycznie nie ma. A tam jest jeszcze gorzej pod tym względem. Bo 2 miesiące faktycznie go nie ma. Co najwyżej trochę się rozwidni. I zatem znowu wracamy do wydumanych liczb.
Pitu pitu a redaktor nie wysiłku się wytłumaczyć jak rozliczana jest energia z fv na Litwie.
@CLL – a ile, twoim zdaniem, wynosi normalne produkcja z 1 kW mocy?
@Mój Nick – mądrego to az miło poczytać. Zastanawiam się, czy inteligencja nie męczy cię czasem. Jakie wg ciebie są wartości produkcji z 1 kW mocy? Cóż ty za cudowny sprzet posiadasz? Najdroższe, powiadasz? A może firma wyczuła łosia bez pojęcia i po prostu cię skroili? Geniuszu geografii, Wilno lezy na tej samej szerokości, co Puck, więc teoretycznie ma tyle samo słońca. W praktyce więcej, jest tam mniejsze zachmurzenie. Wybrałem się kiedyś do Władysłąwowa w styczniu – może nie uwierzysz, może twoj światopogląd ulegnie wywróceniu do góry nogami, ale slonce widziałem przez kilka godzin dziennie! A to bardziej na pólnoc jest, niz Wilno.
Do puki energetyka będzie w polsce finansować kopalnię i górników, węgiel, to nigdy nie będziemy mieli taniej energii i każdy solidarnie będzie pchał wodę w górę rzeki. Niestety politycznie uzasadnione, ale tylko politycznie.