Koreańczycy znaleźli sposób na problem zacienienia paneli fotowoltaicznych
W swoich badaniach koreańscy naukowcy dowiedli, że modyfikacje w budowie modułu fotowoltaicznego na poziomie pojedynczych ogniw oraz w sposobie ich połączeń mogą pomóc w ochronie przed niekorzystnym wpływem zacienienia na uzyski energii.
Popularność fotowoltaiki cały czas wykazuje trend wzrostowy i szacuje się, że w przyszłości właśnie to źródło energii może odgrywać kluczową rolę w miksie energetycznym. Coraz częstsze wykorzystanie PV na terenach miejskich wiąże się jednak poważnym ograniczeniem zaburzającym efektywną pracę paneli. Mowa o zacienieniu wywołanym często przez gęstą zabudowę mieszkalną i biurową, która generuje wieloobszarowe, przemieszczające się obszary zacienień. To zaburza pracę systemów fotowoltaicznych, zarówno tych konwencjonalnych, jak i zintegrowanych z budynkami (Building-Integrated Photovoltaics, BIPV), a w przyszłości także z samochodami (Vehicle-Integrated Photovoltaic, VIPV).
Modyfikacje na poziomie ogniwa szansą na wyższą wydajność
Grupa badaczy z Koreańskiego Instytutu Badań nad Elektrotechnologią wybudowała moduł fotowoltaiczny na bazie ogniw o małej powierzchni (ang. small-area–high-voltage, SAHiV) o zmodyfikowanych kształtach i połączeniach między poszczególnymi fragmentami.
Co ważne, opracowane przez Koreańczyków pojedyncze ogniwo fotowoltaiczne składało się z mniejszych elementów prostokątnych lub trójkątnych, ale w całym rozmiarze odpowiadało konwencjonalnej płytce, która stanowiła próbę referencyjną w badaniach. Oprócz próby referencyjnej (modułu opartego na konwencjonalnych ogniwach), modułów SAHiV (opartych na ogniwach trójkątnych i prostokątnych), grupa naukowców analizowała również pracę modułów bazujących na ogniwach wykonanych w technologii shingled (potocznie nazywanej technologią gontową).
Przygotowanie prób modułu wykorzystującego ogniwa SAHiV polegało na pocięciu konwencjonalnego ogniwa o wymiarach 60 x 60 mm na 12 mniejszych fragmentów. W przypadku konfiguracji prostokątnej uzyskano 12 mniejszych ogniw o wymiarach 15 x 20 mm, a w przypadku konfiguracji trójkątnej – 12 mniejszych ogniw o wymiarach 30 x 20 mm (dla przyprostokątnych).
Następnie 12 miniogniw połączono szeregowo, tworząc jedną podgrupę i uzyskując pseudowysokonapięciowe niskoprądowe ogniwo (ang. pseudo-high-voltage low-current) o wymiarach ogniwa konwencjonalnego. Następnie te sekcje zostały ze sobą połączone równolegle, tworząc moduły o wymiarach 240 x 180 mm (powierzchnia aktywna 432 cm2). Moduły SAHiV składały się z 144 minikomórek trójkątnych/prostokątnych.
Analizowany moduł fotowoltaiczny z ogniwami w technologii shingled składał się z czterech podgrup – w każdej było 12 szeregowo połączonych miniogniw o wymiarach jednostkowych 15 x 60 mm. Następnie podgrupy połączono równolegle. Próba referencyjna składała się z modułu zawierającego 12 szeregowo połączonych ogniw.
Pozytywne wyniki testów
Badacze przeprowadzili serie testów przy użyciu oprogramowania LTspice z symulacją Monte Carlo, testując 13 różnych scenariuszy, w których pojawił się m.in. motyw ciągłego cieniowania (wielkoobszarowego) oraz motyw cieniowania dyskretnego (na małej powierzchni, uwzględniający np. elementy zsuwające się). Wyniki uzyskane dla modułów z ogniwami SAHiV zostały porównane z wynikami dla modułu konwencjonalnego oraz shingled.
.
Rezultaty pokazały między innymi, że zarówno moduły trójkątne, jak i prostokątne SAHiV okazały się mniej wrażliwe na zacienienie częściowe w przypadku większości scenariuszy. Naukowcy stwierdzili, że moduł z ogniwami SAHiV doskonale nadaje się do zastosowań miejskich z nieprzewidywalnymi cieniami i ograniczoną powierzchnią. W tych warunkach moduł SAHiV ma potencjał na wydajność 1,5–3 razy większą w porównaniu do modułów konwencjonalnych, maksymalizując produkcję energii elektrycznej.
Wyniki swoich dotychczasowych testów badacze z Korei Południowej przedstawili w pracy naukowej pt.: „Small area high voltage photovoltaic module for high tolerance to partial shading” opublikowanej w „iScience”. Badania w tym zakresie będą przez grupę koreańskich naukowców kontynuowane.
Radosław Błoński
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Wszystko zależy od kosztu rozwiązania. Od kosztu bowiem zależy to, czy komercjalizacja będzie mieć sens, czy nie.
Ale mi nowość. Zmniejszyli wielkość paneli dzięki czemu przy zacienieniu działa więcej baypasów. Wcześniej były mniejsze panele, tylko od kilku lat wyścig ile to dany panel może mieć kW, to wraz z zwiększonym uzyskiem kWp to rosła wielkość aby jeszcze bardziej pokazać że dany panel ma już np. 600W. Więc 3% większy uzysk + 1% z technologi przezroczystości , mniejsze panele dają efekt technologicznego przełomu 😂😂
Ha ha ale wynalazek
Doszli do wniosku że 3 diody na gigantyczny panel 700W to za mało, bo dziś często jest mniejszy niż powierzchnia jednej sekcji abo cień pada na 3 sekcie ale w kierunku prostopadłym niż miały działać by-passy. Prawdopodobnie wpadli na pomysł że zamiast robić 3 długie sektory lepiej podzielić panel na szachownicę, to wypadnie tylko tyle małych pól ile cień zasłoni a to wymusza pokrojenie fafli w malutkie szeregowe stringi
W przyszłosci każde małe ogniwo dostanie przetwornice które będą zawsze dawać ten sam prąd wyjściowy np 10A zmniejszając wyjściowe napięcie.Wtedy wszystkie dzisiejsze falowniki z MPPT stracą sens, bo ze zmianą słońca na falowniku będzie się mieniało napięcie a nie prąd. Mosfety jak i cała przetwornica będzie trawiona na tym samym krzemowym waflu co ogniwo a koszt każdej z nich spadnie ponizej 1zł.Czyli nienormalne jest łączyć szeregowo zródła które mogą mieć różne prądy wyjściowe, bo żaden MPPT tego nie ogarnie.To tak jakby robić pociąg z wagonów gdzie kazdy jedzie z inna prędkością i dziwić sie ze wagony mające mniejsza predkosc i energie kinetyczną zaczyna hamować te bardziej rozpędzone.Dziś wielu prosumentów ma zacienioną PV i nie ogarnia jakie tego skutki. Jakiś prosty program analizujący produkcję na serwisach monitorujących powinien ludziom uzmysłowić problem
Koniec z panelami gigantami których nie ma jak wcisnąć na skosie krawędzi dachu lub między komina a potem optymalizator wyłącza 3 m2 panela