Projekt Solartechnik wyszedł na plus
Należący do grupy Grenevia deweloper elektrowni fotowoltaicznych Projekt Solartechnik zakończył pierwsze trzy kwartały tego roku dodatnim wynikiem EBITDA. Grenevia podsumowała w najnowszym raporcie finansowym wyzwania, z którymi obecnie muszą się mierzyć inwestorzy z rynku fotowoltaicznego.
Segment fotowoltaiczny w grupie Grenevia, który obejmuje działalność Projekt Solartechnik, w ostatnim kwartale wypracował 24 mln zł przychodów. Dzięki temu łącznie za pierwsze trzy kwartały tego roku przychody z PV wzrosły do 63 mln zł. Całość osiągnięto na rynku krajowym.
Przychody w takiej wysokości pozwoliły na wypracowanie 2 mln zł zysku EBITDA za pierwsze dziewięć miesięcy 2023 r. W analogicznym okresie zeszłego roku segment PV w grupie Grenevia miał natomiast stratę EBITDA sięgającą 19 mln zł. Wyłącznie w trzecim kwartale br. wypracowano zysk EBITDA liczący 5 mln zł (spółka nie podała wyniku netto).
Na koniec trzeciego kwartału segment fotowoltaiczny miał 1 mld zł długu netto, z czego niemal 0,8 mld zł to finansowanie od Grenevii SA na nowe inwestycje. W celu pokrycia kosztów budowy kolejnego portfela farm fotowoltaicznych, o łącznej mocy około 43 MW, przez osiem spółek celowych została zawarta umowa z Polskim Funduszem Rozwoju i spółką zależną od Projekt-Solartechnik SA. Zakłada ona udzielenie pożyczki na łączną kwotę 128 mln zł z terminem spłaty na koniec 2042 r.
Dywersyfikacja biznesu
Do końca września br. Projekt Solartechnik przyłączył do sieci elektrownie fotowoltaiczne o łącznej mocy 198 MW, co oznacza, że wyłącznie w tym roku uruchomił elektrownie PV o mocy ponad 100 MW.
Spółka kierowana przez Macieja Marcjanika rozwija portfel projektów mających sięgać 5 GW. Odnotowuje przy tym rosnące problemy z uzyskaniem warunków przyłączenia dla nowych projektów.
Zmniejszanie się ilości lokalizacji, w których możliwe jest uzyskanie warunków przyłączeniowych, prowadzi do systematycznego wzrostu kosztów pozyskania gruntów na potrzeby inwestycji – zauważa Grenevia.
W portfelu inwestycji Projekt Solartechnik 834 MW to projekty rozwijane w Niemczech. Większość z nich jest na wstępnym etapie rozwoju, a dla części zostały uzyskane warunki przyłączenia. Poza Niemcami Projekt Solartechnik chce inwestować w Rumunii, we Francji oraz w Hiszpanii. W tym celu utworzył w tych krajach lokalne spółki.
Oprócz dywersyfikacji geograficznej Projekt Solartechnik stawia na dywersyfikację technologiczną. Poza farmami fotowoltaicznymi spółka rozwija energetykę wiatrową i magazyny energii. Na koniec września miała ponad 1,3 GW łącznej mocy projektów z warunkami przyłączeniowymi dla PV, magazynów energii i elektrowni wiatrowych. W tym moc w wydanych warunkach przyłączeniowych dla farm wiatrowych miała sięgać 16 MW, a dla magazynów energii – 220 MW. Cele Grenevii w obu obszarach to przygotowanie do 2027 r. projektów do statusu ready-to-built odpowiednio do mocy 400 MW (magazyny) oraz 170 MW (farmy wiatrowe).
Transakcja za 210 mln zł
Przychody z segmentu fotowoltaicznego generuje nie tylko sprzedaż energii, ale także sprzedaż rozwiniętych projektów. We wrześniu zawarto z KGHM przedwstępną umowę sprzedaży udziałów w czterech spółkach projektowych posiadających portfel ośmiu projektów PV o łącznej mocy blisko 50 MW. Łączna cena tej transakcji (wraz z subrogacją) została oszacowana na około 210 mln zł.
Umowa z KGHM zakłada dodatkowo, że spółki Grenevii z segmentu PV będą świadczyć posprzedażową usługę utrzymania farm solarnych objętych transakcją. Sprzedaż farm ma nastąpić w czterech etapach w okresie od października 2023 r. do końca lutego 2024 r. po spełnieniu uzgodnionych warunków. W zeszłym miesiącu sfinalizowano sprzedaż farmy PV o mocy ponad 5 MW – pierwszej z ośmiu zakontraktowanych elektrowni słonecznych.
Zainteresowanie rośnie, liczba umów spadła
Zarząd Grenevii w raporcie za trzeci kwartał 2023 r. odnotowuje rosnące zainteresowanie projektami fotowoltaicznymi w zaawansowanych fazach rozwoju – pomimo ogólnego spadku liczby transakcji.
Zainteresowane zakupem są podmioty energochłonne, które nabywają projekty na potrzeby własne celem optymalizacji kosztów oraz obniżenia śladu węglowego. Z drugiej strony wysoki koszt kapitału i niepewność legislacyjna skłaniają inwestorów do ostrożności w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych – czytamy w raporcie Grenevii.
Grenevia tłumaczy spadek liczby transakcji na rynku projektów fotowoltaicznych wysokimi kosztami finansowania z powodu aktualnego poziomu stóp procentowych.
Inwestycje w aktywa odnawialnych źródeł energii (OZE) są zazwyczaj długoterminowe, a obecne poziomy kosztów finansowania mają znaczący, negatywny wpływ na wskaźniki wewnętrznej stopy zwrotu (IRR), które stanowią kluczową miarę oceny inwestycji – wskazano w raporcie spółki.
Grenevia odnotowuje, że w ostatnich miesiącach ceny komponentów farm fotowoltaicznych ustabilizowały się, poprawiła się również ich dostępność.
Spadek zainteresowania części inwestorów powoduje mniejszą presję na ceny komponentów do budowy farm PV, a w konsekwencji ich spadek. Dodatkowo na poziom cen paneli fotowoltaicznych wpływa obserwowana obecnie nadmierna konkurencyjność i nadprodukcja paneli fotowoltaicznych u producentów chińskich – informuje spółka.
Skazani na chińskie panele fotowoltaiczne
Grenevia podkreśla starania zmierzające do dywersyfikacji zakupu komponentów potrzebnych do prowadzonych inwestycji i produkcji. Spółka odnotowuje przy tym, że taka dywersyfikacja jest szczególnie trudna w przypadku paneli fotowoltaicznych.
Wyjątkowa konkurencyjność cenowa producentów chińskich względem europejskich powoduje często konieczność wyboru pewnego kompromisu między marżą a stabilnością dostaw. Z kolei ograniczanie ryzyka zakłóceń w dostawach minimalizuje ryzyko nieterminowego wykonania zamówienia dla jego odbiorcy. Producenci z Chin ze względu na swoją przewagę konkurencyjną wymagają dokonywania przedpłat przed rozpoczęciem produkcji, co powoduje wzrost zaangażowania kapitału pracującego oraz zwiększa ryzyko ekspozycji na fluktuację cen w okresie pomiędzy zamówieniem a finalną dostawą – tłumaczy w raporcie spółka.
Grenevia mocno na plusie
Grupa Grenevia (dawniej Famur) prowadzi działalność w czterech segmentach biznesowych. Oprócz wielkoskalowej fotowoltaiki skoncentrowanej w Projekt Solartechnik grupa działa w obszarach: systemów bateryjnych dla e-mobilności i magazynów energii w ramach IMPACT Clean Power Technology; rozwiązań dla sektora dystrybucji energii na bazie spółki Elgór+Hansen; rozwiązań dla górnictwa i energetyki wiatrowej w ramach marki Famur.
Grupa Grenevia, do której należy Projekt Solartechnik, w ostatnim kwartale miała 368 mln zł przychodów (+20 proc. r/r), a także wypracowała 62 mln zł zysku netto (+11 proc. r/r).
W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku Grenevia miała 1149 mln zł przychodów (+34 proc.) oraz 154 mln zł zysku netto, który okazał się aż o 74 mln zł wyższy niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
celowe pominięcie informacji o zysku netto dla Solartechnik może oznaczać tylko wynik ujemny…
W przyszłości (niedalekiej, mam nadzieję) swołocz dewastującą środowisko przyrodnicze panelami fotowoltaicznymi i turbinami wiatrowymi, będzie się ścigało i osadzało w więzieniach, a ich majątek przejmowało na rzecz regeneracji przyrody i odszkodowania.
A po 30 latach musisz na swój koszt wyrwać to z fundamentami- i gdzie to wyrzucić???
sprawdź dokładnie umowę kto zajmie się kwestią utylizacji paneli po zakończeniu dzierżawy bo takie firmy najczęściej ogłaszają upadłość albo rozwiązanie umowy przed czasem a ty zostajesz z kolosalnym problemem i urzędnikami na głowie
Powiedzmy sobie szczerze to jest najgorsze rozwazanie jakie mozna sobie wypbrazic, szczegolnie dla srodowiska
Nie już nikt nie myśli a kto ma to trzeba jakoś rozwiązać umowę bo Tusk I tak wprowadzi przepisy z których na razie się wycofal o WYWŁASZCZENIE z tych gruntów na których rolnik zgodzi się na farmę fotowoltaiczne lub wiatraki…
Wystarczy że ziemia kilka lat poleży odłogiem i jak nie dasz nawozu czy obornika to za dużo plonu nie zbierzesz … Szczególnie mając 5-6klasę ziemi
Mam grunt a za chwilę będzie mam potężny kłopot
A potem na własny koszt usuwanie paneli fotowoltaicznych.
Nie sprzedawajcie się ,Ziemia musi rodzić a nie być pokryta blachami!!!!!
Co z podatkiem gruntowym ,stawki są inne niż dla gruntu wykorzystywanego rolniczo ,kto płaci ten podatek ,czy nie zostanę z tym podatkiem jeśli przestaniecie płacić dzierżawę ,ja w związku z tym zerwę umowę ,wy nie przywrócicie nieruchomości do stanu pierwotnego , działka nie odzyska charakteru rolnego, w międzyczasie ,,znikniecie” zmieniając nazwę, podatek zostanie a gmina nie odpuści .Czy jest ubezpieczenie na taką ewentualność.
Dzierżawa na 29 lat a po 20+ firma zniknie A wy zostaniecie z stara fotowoltaika za utylizację której zapłacicie 10× więcej niż dostaniecie
Co z podatkiem gruntowym ,stawki są inne niż dla gruntu wykorzystywanego rolniczo ,kto płaci ten podatek ,czy nie zostanę z tym podatkiem jeśli przestaniecie płacić dzierżawę ,ja w związku z tym zerwę umowę ,wy nie przywrócicie nieruchomości do stanu pierwotnego , działka nie odzyska charakteru rolnego, w międzyczasie ,,znikniecie” zmieniając nazwę, podatek zostanie a gmina nie odpuści .Czy jest ubezpieczenie na taką ewentualność.
Wyrażam sprzeciw. Powinni zabraniać budować farmy na dobrych klasach ziemi.