Kilkanaście tysięcy nowych mikroinstalacji. Stabilizacja na rynku prosumenckim?
Po uruchomieniu systemu net-billing liczba nowych mikroinstalacji należących do prosumentów ustabilizowała się na poziomie kilkunastu tysięcy w skali miesiąca. Aktualnej dynamice nowych przyłączeń mikroinstalacji jest daleko do osiąganej w ostatnich miesiącach, w których przyłączenie umożliwiało jeszcze wejście do poprzedniego systemu rozliczeń prosumentów.
Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE) podało najnowsze informacje na temat przyłączeń mikroinstalacji. Wynika z nich, że we wrześniu w naszym kraju przybyło 14 060 prosumentów. Uruchomili oni mikroinstalacje o łącznej mocy 129,8 MW. Jest to wynik zbliżony do liczb z wcześniejszych miesięcy. W sierpniu bowiem operatorzy sieci dystrybucyjnej przyłączyli 14 762 mikroinstalacje o mocy 130,2 MW, w lipcu w sieci pojawiły się 14 904 mikroinstalacje o mocy 128,4 MW, a w czerwcu przyłączono 16 498 mikroinstalacji o mocy 156 MW.
Najlepszy w tym roku pod względem przyłączeń prosumentów był marzec (19 452 mikroinstalacje o mocy 168,2 MW), a najgorszy – kwiecień (12 114 mikroinstalacji o mocy 109,7 MW).
Sumaryczny wolumen prosumentów w Polsce na koniec września wzrósł do 1 335 960. Łączna moc zainstalowanych mikroinstalacji na koniec września wyniosła 10 416,5 MW.
We wrześniu średnia jednostkowa moc przyłączanych mikroinstalacji wyniosła 9,23 kW. To wynik lepszy względem miesiąca wcześniejszego (8,82 kW) i porównywalny ze średnią mocą przyłączanych mikroinstalacji w zeszłym roku. Dla całego 2022 r. średnia moc wyniosła 9,68 kW i była wyższa od średniej z 2021 r. (7,62 kW).
Daleko do inwestycji z początku 2022 r.
W ostatnich miesiącach widać wyraźną stabilizację liczby przyłączeń mikroinstalacji – szczególnie jeśli spojrzymy na ubiegłoroczny roller coaster, który był wynikiem zmiany zasad rozliczeń prosumentów. Właściciele mikroinstalacji, którzy złożyli wnioski o przyłączenie do sieci do końca marca 2022 r., mogli jeszcze wejść do wcześniejszego systemu rozliczeń w formie opustów. Późniejsze złożenie wniosku uprawniało już tylko do rozliczeń w nowym systemie net-billing (postrzeganym na rynku jako mniej korzystny).
Rekordowy w dotychczasowej historii rynku prosumenckiego w Polsce był marzec 2022 r. Według danych PTPiREE przyłączono wówczas do sieci niemal 75 tys. prosumentów. Dane z kolejnego miesiąca wskazują przy tym, że sporo ze zgłoszeń złożonych do końca marca zostało zrealizowanych w późniejszych tygodniach. Wysoka była liczba przyłączeń z kwietnia (niemal 60 tys.) i maja 2022 r. (38,2 tys.). W późniejszych miesiącach przyłączenia prosumentów spadły już do kilkunastu tysięcy, a nawet poniżej 10 tys. na przełomie 2022 i 2023 r.
Dotacje dla prosumentów
Obecnie widać, że na zbliżenie się do rekordów rynku prosumenckiego z końca 2021 r. i początku 2022 r. na razie nie ma szans – mimo udostępnionej w kwietniu br. dużej puli dotacji na domowe instalacje fotowoltaiczne w piątej edycji programu Mój Prąd.
Do połowy zeszłego miesiąca w piątym naborze w Moim Prądzie zostało złożonych ponad 64 tys. wniosków o dotacje na instalacje fotowoltaiczne. Wartość tych dotacji sięga 386,6 mln zł. Maksymalna wysokość dofinansowania na instalację fotowoltaiczną w Moim Prądzie 5.0 wynosi 7 tys. zł.
W programie można otrzymać dotacje także m.in. na magazyny energii i pompy ciepła. Po najnowszych zmianach w Moim Prądzie wnioski o dotację na takie urządzenia będą mogły złożyć również osoby, które otrzymały już wcześniej dofinansowanie na fotowoltaikę z innych programów. Więcej na ten temat w artykule: Ważna zmiana w dotacjach z programu Mój Prąd.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Może czas na jakieś obniżki cen ze strony firm instalujących??
@Marian
inflacja skumulowana 40% to nie licz na obniżki, tylko na symboliczne podwyżki. ZUS, podatki, + najniższa krajowa, słabe zainteresowanie klienta.
Niestety, czasy takie że trzeba dobrze płacić naganiaczom, nie każdy potrafi przekonywać nieświadomych klientów, że im się nadal pv opłaca.
Rozwój PV po wprowadzeniu sytemu net-billing to tylko zasługa handlowców potrafiących „ogłupić” przyszłych prosumentów. Ten system jest nie tyle mniej opłacalny co całkowicie nieprzewidywalny! Już słychać płacz „szczęśliwców”, którzy dali się namówić na PV i pompę ciepła i teraz płacą po kilka tyś. PLN miesięcznie za prąd. RCEm za październik to 311 PLN/MWh. Faktycznie świetny interes : produkować własny prąd i oddawać go do sieci po 31gr/kWh a potem odkupywać ten sam prąd po 1,5 PLN/kWh (prognoza ceny na przyszły rok). Jeszcze ciekawiej się zrobi jak wejdą godzinowe ceny energii! Ludzie w większości nie mają pojęcia jak działa PV i nie potrafią ze zrozumieniem przeczytać własnych faktur za energię. Zamiast dać się mamić różnego rodzaju dotacjami powinni zainwestować w samokształcenie. Dobre szkolenia z zakresu PV zaczynają się już od kilkuset PLN.
No co za bzdury z tymi rachunkami za prąd do PC w wysokości kilku tysięcy miesięcznie?
Takie kłamstwa trzeba banować, bo jest to nawet fizycznie niemożliwe.
Nowe instalacje fotowoltaiczne
We wrześniu 2023 r. br. powstało 32 023 sztuki nowych instalacji pv. Ich łączna moc wyniosła 411,03 MW. Największą grupę stanowią mikoinstalacje: 31 917 sztuk o łącznej mocy 152,43 MW.
wrzesień 2023 r. szt. MW
nowe instalacje fotowoltaiczne 32 023 411,03
mikroinstalacje 31 917 152,43
instalacje 51 kW-999 kW 86 62,43
instalacje ≥ 1000 kW 20 196,17
Nowe instalacje fotowoltaiczne we wrześniu 2023 r. według mocy zainstalowanej
Z tymi cenami to przeginaja osobiscie liczylem ze pazdziernik slabszy to troche wiecej zaplaca a tu – 100 zl masakra dobrze ze za gotowke zalozylem bo kto wziol kredyt to współczuje
Po prostu obecnie fotovoltaika podłączona do sieci to ekonomiczne samobójstwo więc kto potrafi. Liczyć z pewnością jej nie założy przy obecnych rozliczeniach.
Nowy rząd o ile powstanie to powinien przyjrzeć się temu złodziejskiemu netbilingowi bo to nie ma nic wspólnego z ochroną środowiska