REKLAMA
 
REKLAMA

Czego się spodziewać po tegorocznych aukcjach dla fotowoltaiki?

Czego się spodziewać po tegorocznych aukcjach dla fotowoltaiki?
fot. Soren H/Unsplash

Choć liczba odmów przyłączenia instalacji fotowoltaicznych do sieci nie spada, to jednocześnie znacząco wzrosła pula projektów PV z wydanymi warunkami przyłączenia. Ich łączna moc szacowana jest na ponad 18 GW.

Najnowsza baza danych projektów fotowoltaicznych w Polsce, przygotowana przez Instytut Energetyki Odnawialnej (IEO) na koniec trzeciego kwartału 2023 r., zawiera 6929 projektów z wydanymi warunkami przyłączenia o łącznej mocy ponad 18 GW. Jak podaje IEO, w stosunku do końca pierwszego kwartału 2023 r. jest to przyrost o 41 proc. i wzrost łącznej mocy o 46 proc.

Instytut podkreśla, że w ciągu półrocza łączna moc ważnych warunków przyłączenia do sieci instalacji solarnych zwiększyła się prawie trzykrotnie.

REKLAMA

Jednocześnie IEO zaznacza, że wciąż nie spada liczba odmów przyłączenia nowych inwestycji do sieci. Według pozyskanych od operatorów informacji w drugim i trzecim kwartale br. Enea odmówiła wydania warunków dla 380 projektów o łącznej mocy 6283 MW. W przypadku Energi natomiast było ich 109, a łączna moc to 312 MW.

 

Projekty fotowoltaiczne z aktualnymi warunkami przyłączenia do sieci wydanymi od listopada 2021 do października 2023 -wykres
Wykres 1. Projekty fotowoltaiczne z aktualnymi warunkami przyłączenia do sieci wydanymi od listopada 2021 do października 2023. Źródło: „Projekty fotowoltaiczne w Polsce, październik 2023”, IEO

 

Zmiany w strukturze PV w Polsce

Z analizy IEO wynika, że zmienia się dotychczasowa struktura projektów PV. Rośnie liczba inwestycji o mocy dużo poniżej 1 MW, a jednocześnie zwiększa się liczba inwestycji z mocą wielokrotnie wyższą niż 1 MW. Przede wszystkim dla tych drugich wydawane są obecnie warunki przyłączenia do sieci.

 

Moc przyłączeniowa projektów - wykres
Wykres 2. Moc przyłączeniowa projektów. Źródło: „Projekty fotowoltaiczne w Polsce, październik 2023”, IEO

 

Według zgromadzonej bazy danych największymi inwestorami na polskim rynku fotowoltaicznym, którzy uzyskali warunki przyłączenia do sieci dla swoich instalacji, są: Lightsource bp Polska, R.Power oraz ZE PAK.

REKLAMA

Jak zauważa IEO, system aukcyjny z progiem 1 MW, który dzieli mały i duży koszyk aukcyjny, przestaje być głównym czynnikiem kształtowania wielkości projektów. Istotniejsze stają się: możliwość uzyskania warunków przyłączenia do sieci oraz koszt energii LCoE – a tu wygrywają instalacje fotowoltaiczne bardzo duże i dobrze zlokalizowane.

Szacunki dla tegorocznych aukcji

Aukcje OZE dla projektów fotowoltaicznych i wiatrowych z małego (poniżej 1 MW) i dużego (powyżej 1 MW) koszyka odbędą się już w 21-22 listopada. Jak wylicza IEO, ustalone ceny referencyjne (odpowiednio 378 zł/MWh w dużym koszyku i 402 zł/MWh w małym) teoretycznie pozwalają na złożenie skutecznej oferty łącznie nawet 2,5 tys. nowych projektów.

Jednocześnie Instytut zauważa, że wpływ na liczbę zgłoszeń do aukcji mogą mieć procesy wydawania pozwoleń na budowę dla nowych projektów. Duża moc wydanych przez operatorów warunków przyłączania do sieci nie idzie bowiem w parze z mocą projektów, które otrzymały pozwolenie na budowę. To zaś jest warunkiem przystąpienia do aukcji.

Jak wskazuje IEO, od ostatnich grudniowych aukcji OZE wydano łącznie 6,6 GW warunków przyłączenia dla instalacji PV, wśród których 1,2 GW uzyskało pozwolenie na budowę. W sumie od grudnia 2022 r. do listopada 2023 r. wydano pozwolenia budowlane dla projektów PV o łącznej mocy ponad 2,5 GW.

 

Liczba wydanych pozwoleń budowlanych - wykres
Wykres 3. Liczba wydanych pozwoleń budowlanych w poszczególnych miesiącach od stycznia 2021 do października 2023. Źródło: „Projekty fotowoltaiczne w Polsce, październik 2023”, IEO

 

Projekty fotowoltaiczne, które mają wydane pozwolenia na budowę, w koszyku akcyjnym razem farmami wiatrowymi mogą liczyć na zakontraktowanie energii z minimum 3 GW nowych mocy (0,7 GW w PV i 2,3 GW w wietrze). Gdyby jednak inwestorzy PV oferowali tylko 50 proc. mocy w systemie aukcyjnym (drugą połowę wolumenu stanowiłyby np. kontrakty PPA), to moc projektów fotowoltaicznych w systemie aukcyjnym mogłaby wzrosnąć do 1,4 GW.

Jak zauważa IEO, w tegorocznych aukcjach będzie pomijalny udział farm wiatrowych ze względu na niewiele gotowych projektów z pozwoleniami budowlanymi – w 2023 r. uzyskało je tylko osiem projektów. W związku z tym moc instalacji PV zgłoszonych do systemu aukcyjnego mogłaby sięgać nawet 3,1 GW. Jednak nowych projektów o takiej mocy gotowych do prekwalifikacji i udziału w aukcjach nie ma na rynku (zbyt mała liczba pozwoleń budowlanych), a jednocześnie jest ich znacznie więcej niż 0,7 GW. Więcej informacji i analiz instytutu można znaleźć na stronie IEO.

Jak szacuje Instytut, na koniec 2025 r. polska fotowoltaika będzie dysponowała mocą 26,8 GW, a w latach 2023–2025 przybędzie łącznie 14,4 GW, w tym 10,2 GW w małych i dużych farmach fotowoltaicznych.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

według prognoz na koniec 2025 r. polska fotowoltaika będzie dysponowała mocą 26,8 GW Zapotrzebowanie na moc latem w godzinach południowych powynosi 17-22 GW Około 50% tego zapotrzebowania zabezpieczą pracujące w postawie elektrownie cieplne. Chętnie dowiedziałbym się w jaki sposób wyprodukowana z pv energia zostanie wykorzystana, bo odpowiedniej liczby magazynów energii póki co nie ma i do lata 2025 r. nie będzie.

@jano
Włożyłeś kij w szprychy ….
… można by trochę napisać, ale będą wyłączenia … za które my – konsumenci zapłacimy, byle biznes się kręcił 🙁

Inteligentne rozwiązanie mają wszelkiej maści think-thanki np. Forum Energii wczoraj. Jest nim rozwój sieci. Panaceum na wszystko. A więc gdy już przewody NN osiągną minimum 160 mm2, a na co drugim słupie we wsi będzie transformator minimum 500 kW to wtedy nadmiarowy prąd z PV za pośrednictwem SN popłynie do sąsiadów 15 km dalej i im powyłącza inwentery. Teraz nadmiarowa energia wyłącza prąd tylko najbliższym sąsiadom niestety.

Więcej wiatru podwojenie tego co jest wydaje sie rozsądne + morskie farmy wiatrowe do tego magazyny (szczytowo pompowe, bateryjne, wodór) i więcej elastycznego gazu zamiast węgla ( w kogeneracji wszędzie gdzie się da)+ atom. I problem kretów z głowy.

Wyłączeń nie będzie, nikt nie straci pod warunkiem produkcji wodoru i magazynowania energii.
Baterie już nie są drogie. Za około 900zl/kWh lifepo4 da się kupić.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA