Najwięksi na rynku falowników fotowoltaicznych

Najwięksi na rynku falowników fotowoltaicznych
Esoleo

Rośnie konsolidacja na rynku dostawców falowników fotowoltaicznych. Wraz z nią zwiększa się przewaga, którą nad konkurencją uzyskują czołowi producenci tych urządzeń z Chin.

Ranking największych producentów falowników fotowoltaicznych pod względem dostaw zrealizowanych w 2022 r. przedstawiła firma konsultingowa Wood Mackenzie. Ocenia, że w ubiegłym roku globalny popyt na falowniki fotowoltaiczne wzrósł w porównaniu do wcześniejszego o 48 proc. Ich dostawy w zeszłym roku sięgnęły 333 GW(AC).

Analitycy amerykańskiej firmy podkreślają przy tym, że rynek falowników powrócił na ścieżkę szybkiego wzrostu po problemach związanych z zakłóceniami w łańcuchach dostaw dla producentów tych urządzeń.

REKLAMA

Jednocześnie globalny rynek falowników fotowoltaicznych został zdominowany przez największych producentów. Sprzedaż zrealizowana przez 10 największych producentów w 2022 r. miała stanowić aż 86 proc. ubiegłorocznych dostaw falowników. Udział pierwszej dziesiątki zwiększył się w porównaniu do wcześniejszego roku o 4 pkt proc.

Najpopularniejsze falowniki fotowoltaiczne

W rankingu największych dostawców falowników fotowoltaicznych pod względem sprzedaży zrealizowanej w ubiegłym roku pozycję lidera utrzymał Huawei z udziałem w rynku na poziomie 29 proc. Chińska firma jest liderem w sprzedaży tych urządzeń już od kilku lat i w ubiegłym roku powiększyła przewagę nad drugim dostawcą, zwiększając sprzedaż w ujęciu rok do roku aż o 83 proc.

Drugi w zestawieniu Sungrow zwiększył w 2022 r. sprzedaż o 56 proc. Obie firmy – Huawei i Sungrow – zajmują pierwsze dwa miejsca w rankingu największych dostawców falowników PV już od ośmiu lat, a w 2022 r. ich łączny udział w rynku przekroczył 50 proc.

Trzeci na podium Ginlong Solis zanotował wzrost sprzedaży o 86 proc., dzięki czemu wyprzedził innego dostawcę z Chin – firmę Growatt, która w 2022 r. sprzedała o 27 proc. falowników więcej niż rok wcześniej. Wzrost pozycji Ginlong Solis miał wynikać głównie z dostaw zrealizowanych na rynek chiński.

Na piątym miejscu znalazła się firma Goodwe, co oznacza, że pierwsza piątka największych producentów falowników fotowoltaicznych na świecie to wyłącznie firmy z Chin.

REKLAMA

Według szacunków Wood Mackenzie w ubiegłym roku pierwsza piątka sprzedała falowniki fotowoltaiczne o łącznej mocy ponad 200 GW(AC), co dało jej udział w globalnym rynku wynoszący 71 proc. W porównaniu do 2021 r. oznacza to wzrost o 8 proc.

Dopiero na szóstym miejscu znalazł się pierwszy dostawca spoza Chin. Niemiecki SMA przez lata był największym producentem falowników wykorzystywanych do budowy systemów fotowoltaicznych, jednak stracił pozycję lidera już niemal dekadę temu. Od tego czasu Chińczycy systematycznie zwiększają przewagę nad SMA, jeśli chodzi o wolumeny sprzedaży. Jeszcze w 2020 r. niemiecka firma mieściła się na podium, ustępując tylko Huawei i Sungrow.

sprzedaż falowników fotowoltaicznych
Najwięksi dostawcy falowników fotowoltaicznych w latach 2020-2022 (dane w GW). Źródło: Wood Mackenzie

Rosnąca rola Europy

Region Azji i Pacyfiku odpowiadał w ubiegłym roku za 50 proc. sprzedaży falowników fotowoltaicznych. W 2022 r. zrealizowano tam dostawy falowników o mocy 167 GW(AC).

Analitycy WoodMackenzie podkreślają rosnącą pozycję Europy. Na naszym kontynencie w ubiegłym roku sprzedano falowniki o łącznej mocy 92 GW(AC) i był to wzrost rok do roku aż o 82 proc. – niemal dwukrotnie wyższy od wzrostu sprzedaży falowników odnotowanego w Europie w latach 2020-2021 (+44 proc.).

Tym samym Europa wyprzedziła Stany Zjednoczone, gdzie w 2022 r. sprzedano falowniki fotowoltaiczne o łącznej mocy 42 GW(AC), co oznaczało 13-proc. udział w globalnym rynku falowników PV.

WoodMackenzie zaznacza coraz większość popularność w USA falowników hybrydowych. Są one przeznaczone do obsługi zarówno systemów fotowoltaicznych, jak i magazynów energii. Udział tych urządzeń w ogólnej sprzedaży falowników na amerykańskim rynku w 2022 r. wzrósł do 10 proc.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.