Moc fotowoltaiki w Polsce wzrosła o niemal 0,5 GW
Inwestycje w elektrownie fotowoltaiczne w Polsce nie zwalniają. Pokazują to najnowsze dane dotyczące przyrostu mocy w krajowej fotowoltaice.
Agencja Rynku Energii przedstawiła raport dotyczący rozwoju krajowego rynku energetycznego w maju 2023 r. Wynika z niego, że wyłącznie w maju moc elektrowni fotowoltaicznych w Polsce wzrosła o 445 MW. To zbliżony wynik do zanotowanego w raportach ARE w raporcie za kwiecień 2023 r., kiedy wzrost mocy w krajowej fotowoltaice wyniósł 459,6 MW. Z kolei w raporcie za marzec widać wzrost o 276,9 MW, w raporcie za luty – o 235,3 MW, a za styczeń br. – o 319,9 MW.
Na koniec maja br. całkowita moc elektrowni fotowoltaicznych w naszym kraju miała wynosić już 13 925,8 MW i wzrosła w ciągu 12 miesięcy o 3,82 GW.
W pierwszych pięciu miesiącach 2023 roku zainstalowana moc fotowoltaiki w Polsce wzrosła – jak wynika z dotychczasowych raportów ARE – o 1 736,7 MW, co daje średnio 347,34 MW na miesiąc. Jeśli podobna dynamika inwestycji zostanie utrzymana w kolejnych miesiącach tego roku, w całym 2023 r. krajowa moc fotowoltaiki wzrośnie o ponad 4 GW.
Boom na inwestycje w fotowoltaikę, który obserwujemy w naszym kraju w ostatnich latach, sprawił, że obecnie PV jest najważniejszym źródłem na naszym rynku energetyki odnawialnej pod względem zainstalowanej mocy.
Moc fotowoltaiki na koniec maja przekraczała moc pozostałych źródeł OZE razem wziętych – w tym elektrowni wiatrowych (8 760,5 MW), biomasowych (980,8 MW), wodnych (977,8 MW), biogazowych (283,8 MW), a także instalacji zaliczanych przez ARE jako hybrydowe (22,6 MW).
Z tych źródeł w ciągu ostatnich 12 miesięcy – do końca maja 2023 r. – zauważalny wzrost odnotowała – oprócz fotowoltaiki – tylko energetyka wiatrowa. W tym czasie moc farm wiatrowych w Polsce wzrosła o 1,4 GW.
W sumie na koniec maja br. łączna moc odnawialnych źródeł energii w Polsce wynosiła 24,95 GW i była niższa od zainstalowanej mocy w energetyce konwencjonalnej o 11,26 GW.
Dominują mikroinstalacje
Największy udział w zainstalowanym potencjale elektrowni fotowoltaicznych w Polsce nadal mają mikroinstalacje prosumenckie. Całkowita zainstalowana moc mikroinstalacji fotowoltaicznych na koniec maja br. wynosiła 9 630,31 MW. Oznacza to, że miały one niemal 70-procentowy udział w całkowitej mocy fotowoltaiki w Polsce.
Według ARE prosumenckich mikroinstalacji fotowoltaicznych na koniec maja br. było już w sumie 1 269 792, a ich liczba w ciągu 12 miesięcy zwiększyła się o 186,2 tys.
W pierwszych pięciu miesiącach tego roku wzrost liczby prosumenckich instalacji PV wyniósł w sumie 76 739, co oznacza średni miesięczny wzrost na poziomie około 15,3 tys.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Gdzie magazyny energii, się pytam.
Jutro o godzinie 14, 63% energii będzie z z OZE. Czyli za 2 lata dobijemy teoretycznie do 100.
Jeszcze brakuje sprawnego systemu przesyłu energii. Słońce świeci cały czas 24 godziny na dobę, to tylko Ziemia ściemnia swoje połacie, krążąc jak głupia wokół swojej osi!!:) Wystarczy sprawny przesył energii, a magazynowanie będzie zbędne!!! Ale w to muszą być zaangażowane wszystkie kraje świata, no i AI, bo człowiek sam tego nie ogarnie i problemy energetyczne świata znikają, a węglarze i spaliniarze idą na zieloną trawkę!! Ups! Won z trawy zbyt cenna!!! , no jakiś beton się znajdzie:)
No i macie czarno na białym, że wystarczy oddać inicjatywę obywatelom tego świata a problemy energetyczne znikają same. 70% zainstalowanej mocy OZE to inwestycja ciułaczy z łbem na karku w Polsce. Gdzie wielkie państwowe monopole? to małe płotki w porównaniem z energią i siła wpływu całego społeczeństwa. Uważam że problem przesyłu i nowych sieci też zniknie jak obywatelom odda się wolność w tworzeniu systemów energetycznych. Wielkie gigantyczne programy energii na Bałtyku, gdzie aż piszczy korupcją i politycznym rozdawnictwem ciepłych posadek, nie maja szans wobec zdolności i zasobów obywateli. Nie słyszałem o żadnym funduszu obywatelskim inwestującym w elektrownie wiatrowe w Polsce, a to proste!!! jednak w skorumpowanym polskim zarządzaniu gospodarką państwową absolutnie niemożliwe!!! Jak możemy zainwestować swoje pieniądze w systemy obajtkopodobne? Może po wyborach coś drgnie, chociaż bardzo wątpię!