Polska fotowoltaika pobiła kolejny rekord. Dobra wiadomość od PSE
W weekend polskie elektrownie fotowoltaiczne pobiły kolejny rekord produkcji energii. W niedzielne południe udział PV w wytwarzaniu energii elektrycznej w naszym kraju sięgał niemal 50 procent. Polskie Sieci Elektroenergetyczne (PSE) musiały zareagować, ponieważ w systemie było za dużo energii, jednak tym razem nie zdecydowały się na redukcję mocy elektrowni fotowoltaicznych.
Około 14 GW zainstalowanej mocy daje wyraźne efekty. W ostatni weekend krajowe elektrownie fotowoltaiczne po raz kolejny w tym roku pobiły rekord generacji.
W sobotnie południe pracowały z odnotowaną przez operatorów sieci mocą ponad 8,4 GW. Stanowiło to w tamtym momencie około 45 proc. mocy, z jaką pracowały wszystkie polskie elektrownie.
W niedzielę fotowoltaika jeszcze poprawiła ten wynik, pracując po raz pierwszy w historii z mocą przekraczającą 9 GW. O godzinie 12 moc elektrowni PV odnotowana przez operatorów sieci wyniosła ponad 9,07 GW, a udział fotowoltaiki w produkcji energii w Polsce sięgnął niemal 50 proc. W tym momencie elektrownie PV były na pierwszym miejscu wśród źródeł wytwarzania. Elektrownie zasilane węglem kamiennym pracowały z mocą około 5 GW, a elektrownie na węgiel brunatny dokładały 2,4 GW.
Decyzje PSE
Przy dużej generacji z fotowoltaiki i obniżonym, weekendowym zapotrzebowaniu Polskie Sieci Elektroenergetyczne wdrożyły działania, aby poradzić sobie z nadwyżką energii w polskim systemie elektroenergetycznym.
W ostatnich miesiącach zdarzało się już, że w słoneczne weekendy PSE podejmowało działania obejmujące m.in. odgórne zredukowanie mocy, z jaką pracowały elektrownie PV. Skala tych redukcji wynosiła nawet kilka GW. Do podobnego zdarzenia doszło na początku tego miesiąca – w niedzielę 2 lipca.
W ostatni weekend jednak PSE nie zdecydowało się na sięgnięcie po redukcję pracy elektrowni fotowoltaicznych. Operator krajowego systemu elektroenergetycznego polecił natomiast zaniżenie generacji części elektrowni konwencjonalnych, a także uzgodnił eksport awaryjny.
W ramach tzw. Międzyoperatorskiej Wymiany Międzysystemowej nasz kraj w niedzielne południe eksportował energię do Szwecji i na Słowację – łącznie do 500 MW.
Fotowoltaika z rekompensatą
W związku z wcześniejszym zaniżaniem mocy elektrowni fotowoltaicznych PSE prowadzi obecnie postępowania mające na celu wypłatę rekompensat właścicielom instalacji PV, których dotknęły polecone przez operatora redukcje.
PSE potwierdza w najnowszym komunikacie, że właściciele elektrowni PV, których praca została odgórnie zredukowana w niedzielę 2 lipca, mogą starać się o rekompensaty na tych samych zasadach, jakie obowiązywały w przypadku redukcji w dniach 23 i 30 kwietnia br.
Aby otrzymać rekompensatę, konieczne jest złożenie wniosku do PSE. Właściciel elektrowni fotowoltaicznej powinien upoważnić spółkę Zarządca Rozliczeń SA do przekazania danych dotyczących systemów wsparcia obowiązujących w odniesieniu do wybranej instalacji PV – jeśli jest ona objęta systemem wsparcia.
.
.
Właściciel instalacji powinien ponadto upoważnić operatora sieci dystrybucyjnej do przekazania danych dotyczących wydanych poleceń i wytwarzania energii elektrycznej w poszczególnych instalacjach PV. Kopie upoważnień powinny zostać dołączone do wniosku o rekompensatę.
Rekompensaty mają być wypłacane na podstawie faktury wystawionej przez dotkniętego redukcją wytwórcę. Konieczne jest przy tym oświadczenie wytwórcy, w którym zrzeka się on innych roszczeń z tytułu tzw. Redysponowania Nierynkowego Instalacji PV objętego wnioskiem. PSE ma regulować płatności w terminie do 21 dni od daty otrzymania faktury.
Więcej informacji na temat wypłat rekompensat wraz z niezbędnymi dokumentami można znaleźć na stronie PSE pod tym linkiem.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Jednak mozna zredukowac spakanie wegla jezeli sie chce zamiast redukowac produkcje energii ze slonca.
Dokładnie było 9254 o godzinie 13:15
Koto to pisał ?Elektrownie zasilane węglem kamiennm pracowaly z mocą około 5GW ,a elektrownie na węgiel kamienny dokładały 2,4GW
Arek@ Zawsze redukują tylko, że jest pewna granica gdzie nie zejdą niżej bo potem jest problem z ponownym szybkim podniesieniem mocy. To nie woda, że zakręcisz i odkręcisz na pełną moc.
Nie rozumiem: elektrownie na węgiel brunatny ograniczyły moce a te niby-elastyczne gazowe niewiele zmniejszyły produkcję. Czy to są jakieś elektrociepłownie które grzeją ludziom wodę? Jeśli tak to czemu nie grzeją w tym czasie prądem?
Może uda się ze te rok będzie beż wrgla importowanego