Fotowoltaika przyciąga oszustów

Spółka oferująca instalacje fotowoltaiczne i montaż pomp ciepła oszukała setki osób w Polsce. Okazała się piramidą finansową.

Zone Energy to nazwa firmy, która oszukała kilkaset osób w całej Polsce. Poinformował o tym „Business Insider”, powołując się na łódzkie wydanie „Wyborczej”. Szacowane straty klientów wynoszą łącznie 13,5 mln zł. Przy około 300 osobach poszkodowanych daje to średnio 45 tys. zł źle ulokowanych – jak się okazało – środków.

Znany schemat

Mechanizm działania Zone Energy okazał się klasyczną piramidą finansową. Firma oferowała klientom instalacje fotowoltaiki i pomp ciepła. Na jej czele stał dyrektor, który wcześniej miał już zatargi z prawem i wyrok za oszukiwanie klientów w innej branży (m.in. sprzedawał seniorom abonamenty medyczne, których nie mogli wykorzystać), jednak wykonanie jego kary zostało zawieszone.

REKLAMA

W maju br. dyrektor spółki Zone Energy znów został aresztowany – wskutek zeznań byłego pracownika, który poinformował o sprawie również dziennikarzy. Ten zorientował się, że firma od pewnego momentu z pieniędzy nowych klientów finansowała instalacje u oczekujących. Jak powiedział „Wyborczej”, problemy zaczęły się w styczniu, gdy firma miała setki zawartych umów, ale sprzętu nie było, bo spółka nie miała już pieniędzy.

Wykorzystując ten mechanizm, firma pozyskała od około 300 osób łączną kwotę 13,5 mln zł. Według ostatniego sprawozdania finansowego, złożonego za rok 2021, przy 14,9 mln zł przychodów spółka miała 3,2 mln zł straty.

Społeczność oszukanych

Poszkodowani przez firmę założyli na Facebooku grupę Oszukani przez Zone Energy. Sprawę oszustwa ma prowadzić obecnie komisariat policji Warszawa-Bemowo.

REKLAMA

Członkowie grupy informują, że kontakt z firmą urywał się po tym, jak wpłacili pieniądze, czasem nawet zdążyli otrzymać dotację z NFOŚiGW na zainstalowanie fotowoltaiki i/lub pompy ciepła.

Aresztowany dyrektor ma prowadzić w Warszawie kilka spółek.

Oszustwa na dużą i małą skalę

Jak się okazuje, coraz popularniejsze instalacje OZE kuszą nie tylko przyszłych prosumentów, ale też nieuczciwych „przedsiębiorców”.

Niedawno informowaliśmy o sytuacji mieszkańca powiatu kolbuszowskiego, który również został oszukany przez pozorną firmę fotowoltaiczną. Tym razem jej przedstawiciel namówił osobę zainteresowaną instalacją PV na zaciągnięcie w jej imieniu kredytu, którego jednak firma nie miała zamiaru spłacić – podobnie jak zainstalować fotowoltaiki u klienta.

Dlatego też policja ostrzega przed oszustami, którzy szukają kolejnych sposobów na wyłudzenie pieniędzy.