Wnioski na ponad 140 mln zł w Moim Prądzie. Kiedy wypłata dotacji?
W programie Mój Prąd szybko rośnie liczba wniosków o dotacje. Poza instalacjami fotowoltaicznymi największym zainteresowaniem wnioskodawców cieszą się pompy ciepła i magazyny energii.
Zainteresowanie dotacjami z piątej edycji programu Mój Prąd nie maleje. Początkowy budżet w wysokości 100 mln zł został zagospodarowany w drugiej połowie maja – po niecałym miesiącu od startu naboru. Po zwiększeniu budżetu do 500 mln zł w skali tygodnia przybywa kilka tysięcy wniosków o dotacje.
Z informacji uzyskanych w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wynika, że na dzień 26 maja wpłynęło już 16,8 tys. wniosków o dotacje. Oprócz instalacji fotowoltaicznych, które są podstawą programu Mój Prąd, największym zainteresowaniem uczestników programu cieszyły się dotąd pompy ciepła i magazyny energii elektrycznej. Nadal najmniej nowych wniosków uwzględnia kolektory słoneczne.
Liczba wniosków o dotacje na poszczególne komponenty programu Mój Prąd 5.0 na 26 maja przedstawiała się następująco:
- instalacja PV – 16 796 (101,15 mln zł)
- pompa ciepła – 1491 (20,76 mln zł)
- magazyn energii elektrycznej – 1008 (14,43 mln zł)
- magazyn ciepła – 779 (3,32 mln zł)
- system EMS/HEMS – 712 (1,99 mln zł)
- kolektory ciepła – 35 (113,46 tys. zł)
Łączna wartość dotacji, o które wnioskowali uczestnicy programu Mój Prąd do 26 maja, wynosiła ponad 141,67 mln zł.
Kiedy wypłata pierwszych dotacji?
Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej obecnie realizuje wypłaty dotacji dla beneficjentów w programie Mój Prąd, jednak dotyczą one jeszcze poprzedniej, czwartej edycji programu, w której nabór wniosków zakończył się w marcu br. (budżet tego naboru został ustalony na 350 mln zł).
Dotychczas NFOŚiGW wypłacił beneficjentom Mojego Prądu 4.0 niemal 47 tys. dotacji o wartości 264,71 mln zł.
Kiedy rozpocznie się wypłata środków z piątej edycji programu? W odpowiedzi na pytanie portalu Gramwzielone.pl Narodowy Fundusz informuje, że z uwagi na dwustopniową ocenę wniosków najwcześniejsze wypłaty będą możliwe dopiero w drugiej połowie tego miesiąca.
Przedstawiciele NFOŚiGW sygnalizowali już, że w przypadku gdy wartość wnioskowanych dotacji w Moim Prądzie 5.0 osiągnie poziom 500 mln zł, możliwe będzie kolejne zwiększenie alokacji.
W korespondencji z portalem Gramwzielone.pl NFOŚiGW potwierdza możliwość zwiększenia kwoty dofinansowania w piątej edycji Mojego Prądu. Nie jest natomiast planowana szósta edycja programu.
Narodowy Fundusz na razie nie planuje również wprowadzania zmian w zasadach aktualnego naboru.
Kto może otrzymać dotację?
Dofinansowanie w Moim Prądzie 5.0 będzie udzielane wyłącznie właścicielom domów jednorodzinnych, którzy rozliczają się z produkowanej energii w systemie net-billingu lub udokumentują przejście na ten system rozliczeń, jeżeli produkcja energii była rozliczana wcześniej w systemie opustów (net-meteringu). Fundusz podzielił wnioskodawców na trzy grupy.
Pierwsza grupa to wnioskodawcy rozliczający się z wyprodukowanej energii elektrycznej w systemie net-billing, którzy nie skorzystali dotychczas z dofinansowania do mikroinstalacji fotowoltaicznej. Ta grupa obejmuje więc prosumentów, którzy zgłosili wniosek o przyłączenie mikroinstalacji po 31 marca 2022 roku, a także prosumentów, którzy zgłosili przyłączenie wcześniej, wchodząc do systemu opustów, ale później zdecydowali się przejść na rozliczenia w net-billingu.
Druga grupa to wnioskodawcy rozliczający się z wyprodukowanej energii elektrycznej w systemie opustów (net-meteringu), którzy nie skorzystali dotychczas z dofinansowania do mikroinstalacji fotowoltaicznej i zdecydują się na przejście na rozliczenia w net-billingu.
Trzecia grupa to wnioskodawcy rozliczający się z wyprodukowanej energii elektrycznej w systemie opustów, którzy skorzystali z dofinansowania do mikroinstalacji fotowoltaicznej m.in. z programu Mój Prąd, pod warunkiem że:
- mikroinstalacja fotowoltaiczna, na którą otrzymano już dofinansowanie, została przyłączona i zapłacona w okresie kwalifikowalności kosztów (od 1 lutego 2020 roku);
- zmieniono system rozliczania wyprodukowanej energii elektrycznej na net-billing;
- do dofinansowania zostanie zgłoszone dodatkowe urządzenie z zakresu urządzeń wskazanych w programie Mój Prąd.
Jaka wysokość dotacji?
W piątej edycji Mojego Prądu został utrzymany warunek dofinansowania do 50 proc. kosztów kwalifikowanych, przy czym na poszczególne urządzenia objęte programem będzie można otrzymać maksymalnie:
- mikroinstalacja fotowoltaiczna: 6000 zł (tylko grupa 1 i 2 wnioskodawców),
- mikroinstalacja fotowoltaiczna + urządzenie dodatkowe:
a) 7000 zł (grupa 1 i 2 wnioskodawców),
b) 3000 zł (grupa 3 wnioskodawców). - urządzenia dodatkowe:
a) magazyn ciepła/urządzenie grzewcze:
– magazyn ciepła: 5000 zł,
– gruntowe pompy ciepła – pompy ciepła grunt-woda, woda-woda: 28 500 zł,
– pompa ciepła powietrze-woda o podwyższonej klasie efektywności energetycznej: 19 400 zł,
– pompa ciepła powietrze-woda: 12 600 zł,
– pompa ciepła powietrze-powietrze: 4400 zł,
b) magazyn energii elektrycznej: 16 000 zł,
c) system zarządzania energią HEMS/EMS: 3000 zł,
d) kolektory słoneczne c. w. u.: 3500 zł.
Osoby zainteresowane otrzymaniem dotacji z Mojego Prądu 5.0 powinny zwrócić uwagę na dodatkowe warunki, których niespełnienie może wykluczyć możliwość dofinansowania. Więcej na ten temat w artykule: Nowe dotacje z Mojego Prądu. Takie będą zasady
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
To jeszcz raz net-billing. Magazyn 20 kWh koszt 40 tys. minus dotacja tj. 24 tys. Ładujemy w południe pv, sprzedajemy wieczorem 10 kWh (żeby nie zajechać magazynu) po 0,6 zł kWh. Zakładamy 120 takich dni w roku. Rocznie dostanę 720 zł. Okres zwrotu magazynu 33 lata. Janusze i zwabione muszki lubią to.
Po co? Żeby prąd do Tauronu produkować i sprzedawać po 50 gr, a zimą kupować po 2 zł ?
A dlaczego nie ma być 6 edycji? W opisie programu punkt 4 jest napisane, że ma on być realizowany w latach 2019 – 2025.
Skąd więc decyzja o zakończeniu go w 2023? Czy redakcja może dopytać co kierowało ministerstwem?
Dlaczego nikt nie informuje głośno i wyraźnie , że oczekiwanie na zwrot dofinansowania do fotowoltaiki, pomp ciepła itd. trwa ponad rok. To absurd i wielka nieuczciwość.