Dotacje z Mojego Prądu 5.0 cieszą się sporym zainteresowaniem
Przed rokiem, gdy startowała czwarta edycja Mojego Prądu, wniosków o dotacje w pierwszych tygodniach naboru było kilkaset. Teraz, tydzień po rozpoczęciu piątego naboru w Moim Prądzie, aplikacji jest już znacznie więcej.
Rok temu, kiedy uruchomiona została czwarta edycja Mojego Prądu, w pierwszych tygodniach naboru nie było dużego zainteresowania tym programem. Po dwóch tygodniach od rozpoczęcia Mojego Prądu 4.0 Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) przyjął tylko około 500 wniosków o dotacje – mimo że po raz pierwszy można je było otrzymać już nie tylko na domowe instalacje fotowoltaiczne, ale także na magazyny energii elektrycznej lub ciepła oraz domowe systemy zarządzania energią. W całym naborze w Moim Prądzie 4.0, który zakończył się niemal po roku od uruchomienia, złożono około 60 tys. wniosków o dofinansowanie w wysokości około 403 mln zł.
Dużo wniosków o dotacje z Mojego Prądu 5.0
Mała liczba wniosków w pierwszych tygodniach naboru w Moim Prądzie 4.0 wynikała w znacznej mierze z niepewności na rynku prosumenckim, związanej ze zmianą zasad rozliczeń prosumentów. Dla nowych instalacji wprowadzany był wówczas system net-billingu, który zastąpił stosowany dla instalacji zarejestrowanych wcześniej system opustów.
Teraz wygląda na to, że rynek prosumencki jest w wyraźnie lepszej kondycji. Mimo że tempo inwestycji w nowe domowe systemy fotowoltaiczne jest znacznie niższe od notowanego wtedy, gdy możliwe było jeszcze wejście do systemu opustów, to najnowsze dane z programu Mój Prąd 5.0 mogą napawać optymizmem.
Nabór wniosków w piątej edycji programu – poszerzonej o pompy ciepła i kolektory słoneczne – rozpoczął się 22 kwietnia. Jak przekazał wiceprezes NFOŚiGW Paweł Mirowski na antenie Polskiego Radia 24, do wczoraj wpłynęło już ponad 4,4 tys. wniosków na łączną kwotę dotacji przekraczającą 35 mln zł.
Okazuje się, że oprócz podstawowego komponentu Mojego Prądu, jakim jest fotowoltaika, uczestnicy programu w pierwszym tygodniu naboru najczęściej aplikowali o dotacje na pompy ciepła. Takich wniosków było 288 na łączną kwotę ponad 4,2 mln zł.
Oprócz instalacji fotowoltaicznych i pomp ciepła sporym zainteresowaniem cieszą się magazyny energii elektrycznej, na które można dostać dotację sięgającą 16 tys. zł. Na te urządzenia wpłynęły do wczoraj 252 wnioski na kwotę dofinansowania niemal 3,5 mln zł.
Liczba wniosków o dotacje na domowe systemy zarządzania energią wyniosła 173, a wartość wnioskowanego dofinansowania na nie wyniosła niecałe 0,5 mln zł.
Mniej wniosków dotyczyło magazynów energii cieplnej. Było ich 137 na kwotę niemal 0,6 mln zł. Natomiast najmniejszą popularnością cieszyły się w pierwszym tygodniu naboru kolektory słoneczne. Na te urządzenia złożono tylko 13 wniosków o dotacje w łącznej wysokości około 42 tys. zł.
Ile można dostać pieniędzy?
W piątej edycji programu Mój Prąd – podobnie jak w poprzednich – dotacja może pokryć maksymalnie 50 proc. kosztów kwalifikowanych związanych z zakupem i instalacją danego urządzenia.
W przypadku instalacji fotowoltaicznej maksymalna wysokość wsparcia została uzależniona od grupy, do której kwalifikuje się beneficjent.
Maksymalna wysokość dotacji na poszczególne urządzenia wygląda następująco:
- Mikroinstalacja fotowoltaiczna: 6000 zł (tylko grupa 1 i 2 wnioskodawców),
- Mikroinstalacja fotowoltaiczna + urządzenie dodatkowe:
a) 7000 zł (grupa 1 i 2 wnioskodawców),
b) 3000 zł (grupa 3 wnioskodawców). - Urządzenia dodatkowe:
a) magazyn ciepła/urządzenie grzewcze:
– magazyn ciepła: 5000 zł,
– gruntowe pompy ciepła – pompy ciepła grunt-woda, woda-woda: 28 500 zł,
– pompa ciepła powietrze-woda o podwyższonej klasie efektywności energetycznej: 19 400 zł,
– pompa ciepła powietrze-woda: 12 600 zł,
– pompa ciepła powietrze-powietrze: 4400 zł,
b) magazyn energii elektrycznej: 16 000 zł,
c) system zarządzania energią HEMS/EMS: 3000 zł,
d) kolektory słoneczne c. w. u.: 3500 zł.
Więcej na temat warunków otrzymania dotacji z Mojego Prądu 5.0 w artykule: Nowe dotacje z Mojego Prądu. Takie będą zasady
Do kiedy wystarczy dotacji?
Budżet aktualnej edycji programu Mój Prąd wynosi 955 mln zł. Jednak, jeśli utrzyma się tempo składania wniosków z pierwszego tygodnia, a niewykluczone jest przyspieszenie, budżet Mojego Prądu 5.0 może wyczerpać się znacznie szybciej niż budżet poprzedniej edycji programu (podobnie jak we wcześniejszych edycjach, w miarę jak pieniędzy będzie pozostawać coraz mniej, tempo składania wniosków może rosnąć).
Narodowy Fundusz sygnalizuje jednak, że w przypadku wyczerpania się podstawowej puli dotacji z Mojego Prądu 5.0 budżet aktualnego naboru może zostać zwiększony.
Na pewno NFOŚiGW wraz z Ministerstwem Klimatu i Środowiska będą czynili zabiegi, aby pozyskać dodatkowe środki finansowe na dalszą realizację programu Mój Prąd z programu Feniks, oczywiście bacznie obserwując tempo realizacji bieżącej odsłony Mojego Prądu 5.0. – poinformował na Twitterze Paweł Mirowski, wiceprezes NFOŚiGW.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Fakty ( moje): pompa ciepła zużywa ok. 6.000 kWh energii na rok, w tym sezonie to około 6 tys. zł; w przyszłym sezonie patrząc na oferowane taryfy to będzie 12 tys. zł. Praktyczne 90% tej energii potrzebne jest zimą, w nocy. Jak wyłożę własne 25 tys. zł , zamontuję panele 5 kWp, to wyprodukuję ok. 5.000 kWh, państwo kupi to po 50 gr/ kWh ( optymistyczne w netbillingu), czyli 2.5 tys. zł. Czyli i tak będę musiał dopłacić do energii prawie 10 tys. zł !!! Taka jest polityka państwa! Oszukiwanie i tzw. „ dojenie” obywatela. Ja chyba wrócę do starego pieca, niestety. A pompa ciepła tylko w okresie temperatur powyżej + 10 . Zamiast inwestycji w panele będzie zakup pieca!!!
@ up – smutne, ale prawdziwe, tylko że z racji nowych podatków węgiel i inne paliwa kopalne zdrożeją 10 – 20% z tytułu podatku od emisji CO2, z mojego doświadczenia – PV należało założyć przed końcem marca ubiegłego roku, jeśli tego nie zrobiłeś, to dziś PV ( dotacja mój prąd łączona z:) + bank energii (tylko 10kWh pojemności pozwoliło mojemu klientowi w ciągu 35 dni zaoszczędzić blisko 200zł na wydłużonej konsumpcji własnej energii)+ docieplenie (moje ubiegłoroczne wydatki na ten cel zredukowały roczny popyt na energię pompy ciepła z 5,5MWh do 4,16 MWh – fakt, że tego nie zmagazynuję, ale to 1,5tys.zł mniej) + magazyn ciepła (ładować go zawsze jak jest tania energii – dużo słońca i za wysokie napięcia w sieci) + zarządzanie
Ogrzewam dom pompą ciepła już 3-ci sezon, dociepliłem całe poddasze ( super efekt, polecam), średnie zużycie z cwu to ok. 5500 kWh. Ceny energii elektrycznej oferowane przez państwowe firmy na przyszły rok to jakaś paranoja! Sprzedaż + dystrybucja to przedział 2,00 – 2,50 zł/kWh !!! Zapomnijcie o taryfie G12, G13 , one niby są, ale w cenie G11. Żadnej tańszej energii dla ogrzewających domy energią elektryczną. Montaż paneli pv? Trzeba wyłożyć własne 25 tys. zł i starać się o dotację 6 tys zł. 90% energii zużywam na ogrzewanie, czyli od października do kwietnia. Panele wtedy praktycznie dadzą 5% swojej produkcji. Rozliczenie w netbillingu to jakiś kolejny rządowy koszmar! Mam sprzedawać energię wg ceny giełdowej z TGE, czyli optymistycznie po ok. 40 gr/kWh ( inwestując własne 20 tys. zł po odliczeniu dotacji), a w sezonie grzewczym kupować energię po 2 – 2,50 zł/ kWh ? Niedawno energia elektr. była po 50 gr/kWh. Ktoś tu chce nas wszystkich oszukać! Ja poważnie myślę o zakupie pieca z płaszczem wodnym na drewno/pelet + magazyn ciepła z 300 dm3, zamiast paneli pv. Koszt całości to ok. 10 tys. zł. Przy ujemnych temperaturach można wspomóc pompę ciepła i zaoszczędzić na energii. Co o tym myślicie?
@ Zbeniek: „…Ja poważnie myślę o zakupie pieca z płaszczem wodnym na drewno/pelet + magazyn ciepła z 300 dm3…” 300dm3 to 300L – a to nie magazyn ciepła a jedynie mały zasobnik buforowy dla odmrażania w PC, co koncepcji wielu źródeł ciepła to jak najbardziej popieram, choć sam wolę te bezobsługowe i czyste, gdzie ewentualne palenisko jest wyłączone z domu (np.: piec gazowy z zamkniętą komorą spalania). Co do prognozowanej ceny energii na rok przyszły i dalsze – to forma środkowego palucha, który politycy pokazują narodowi, ale po uwalonych w 2014r. jowach nie możemy zrobić im tego samego więc pozamiatane. … Jak się natomiast bronić przed wzrostem cen? – znając jedną odpowiedź na to pytanie stałbym się bogatym człowiekiem :), ja nadal szukam tego rozwiązania.
Poprzedni system rozliczania prosumentów gwarantował mi do wykorzystania 80% wyprodukowanej własnej energii, 20% zostawało w energetyce jako koszty ( obsługi, dystrybucji) . Było TK jasne i czytelne. Obecny system netbilling to odwrotność. Praktycznie przy cenie 40-50 gr/kWh na TGE, dla prosumenta zostaje 20-30% a reszta jest zabierana przez Państwo! Inwestując własne pieniądze jesteśmy oszukiwani przez rząd! Taki przelicznik może być jak się zgodzę wydzierżawić własny dach czy dzisłkę PiS instalację pv. Obecnie dla właściciela/inwestora zostaje 30% , a 70 % zabiera państwo. To jest oszustwo!
Do prosument: to jaką pojemność powinien mieć taki magazyn energii wg Ciebie? 500 dm3 , czy jeszcze więcej? Czym to ogrzać? Instalacją offgrid i grzałką elektryczną? Gazem? Piec na drewno i pellet wydaje mi się ok. Do ogrzania 300 dm3 wody do temp. 70 stopni wystarczy rozpalić na kilka godzin kominek., a potem czerpać z tego bufora mieszając z ciepłą wodą z pompy ciepła. Tak sobie wymyśliłem.
@ Zbeniek 02-05-2023 13:20 – magazyn ciepła – jak nazwa mówi magazyn, zasilasz go nadwyżkami energii (dużo słońca PV lub kolektor, PC gdy masz tani prąd, …) mój znajomy ma 2000L wody, którą grzeje grzałkami połączonymi z panelami PV, czy to dobre rozwiązani? nie potrafię powiedzieć, ale jeśli pozwala oszczędzać to chyba tak, 2000L wymaga miejsca, a nie każdy nim dysponuje, do tego izolacja – ta niestety jest zawsze skuteczniejsza im grubsza…, gęstość materiału magazynującego ma znaczenie, może blok betonu z zatopionymi rurami?…, jak nie masz miejsca to poszukaj rozwiązań które w swym działaniu używają czynnika zmieniającego stan skupienia (parafina zmienia stan skupienia przy około 45-55stC) to daje pewne dodatkowe korzyści choć ogranicza zakres temperatur, ale i woda pozwala bezpiecznie magazynować do 90-95stC, wybór sposobu należy do Ciebie – wybór rozwiązania określa jego końcowe koszty oraz komplikację techniczną projektu, a to też nie jest bez znaczenia
@ Zbeniek 02-05-2023 13:20 – ciąg dalszy – piszesz o kominku, na jak długo wystarczy Ci tej rozgrzanej do 70stC wody? – co tą wodą zasilasz (CWU, CO czy CWU + CO)?
ciąg dalszy – w moim domu mam obecnie zbiornik buforowy 2 płaszczowy o pojemności 480L, ma już blisko 10L i niebawem będzie wymagał wymiany – docelowo nie uda mi się go wyjąć z „kotłowni / maszynowni” i myślałem przerobić go na bryłę betonu z zatopionymi rurami, za kilka lat moja 12 letnia PC pewnie odmówi posłuszeństwa więc nowa (propanowa) będzie pracowała by blok betonu miał zawsze określoną temperaturę (a może zasypię to parafiną), pozostałe układy będą zasilane na oddzielnych instalacjach (CO – inne rury i CWU inne)
Prosument@: dziękuję za uwagi 🙂 . Wymyśliłem sobie ten magazyn ciepła jako zbiornik/wymiennik który będzie oddawał ciepło wodzie na powrocie z c.o. Moja PC pracuje na temp. 30 – do max 40 C na wyjściu z pompy, powrót ma ok 10 stopni mniej , gdybym podbijał temperaturę wody na powrocie o np. 5 stopni, wykorzystując do tego celu magazyn ciepła to pompa wody nie musiała by podnosić temp. wody o 10 stopni, a tylko o 5. Więc dużo mniej energii musiała by pobrać z powietrza. Układ , hydraulicznie powinien poprawnie pracować, na wyjściu z PC mam sprzęgło hydr. , a na powrocie bufor 100L. Pobieranie ciepła z magazynu będzie się odbywać przez wężownicę, woda na powrocie będzie się ogrzewać. Regulacja tego układu to baypass i zawór trójdrożny. O betonowym zbiorniku jako magazynie ciepła nie pomyślałem, to coś jak podłogówka, ciekawe jaka jest bezwładność cieplna takiego układu. Trzeba będzie poczytać :-).
Gdy coraz więcej pv i wiatraków to cena 2 gr/kWh będzie coraz częściej niż było 30.04. Natomiast sprzedaż po 2,5 zł w zimie. Tak to sobie monopol rządowo-energetyczny wymyślił. Przebitka 125 razy.
Cena energii na TGE, weekend majowy, w godz. 12:00 – 16:00 nawet po 6 gr/kWh :-)). Drodzy obecni lub przyszli prosumenci!!! Oszustwa tego rządu, nawet w kwestii produkcji energii sięgają dna! Sprzedajecie po 6 gr/kWh, a w sezonie grzewczym, będziecie kupować po 2,00 zł/kWh!!!
Po raz milionowy czytam.
Kupuja po 30-50 gr a sprzedaja po 2,49.
Skad Wy te ceny bierzecie?
Wzieliscie np 26 kwietnia 12:00? 2023 i porownujecie z z marcem 2021?
Może wez usrednij chociaz.
Przed 2000 kwh kupujesz 0,40 + 0,22
Po 2000 kupujesz 0,69+ 0,28
Sprzedajesz po 0,60 srednia z roku.
Schodzisz prawie cala czynna nie liczac autokonsumpcji.
Nie rob nic i plac caly rachunek i hej
Tak foto nie dziala zima ale w lato robi Ci duzo wiecej niz potrzebujesz
„Cena latem spada bo produkcja duza.” Ale latem wszyscy uzywaja klimy i chlodni, dlatego cena energi bila kosmos.
Nie chcesz nie instaluj i plac
Tak jestem instalatorem i zalezy mi by ludzie instalowali, ale z reka na sercu wierze że ma to sens, chyba że patrzymy globalnie o przeniesieniu zanieczyszczen do Afryki/ Chin 😉
Milej Majowki
@Jesteś instalatorem a nie znasz zasad net-billingu od 07.2024 r.? Natomiast cena ponad 2 zl/kWh wynika z zatwierdzinych taryf przez URE, łaskawie jednak zamrożonych przez pis do wysokosci obowiązujących w 2022, z uwzględnienuem limitów typu 2 MWh/rok.
Do Krzysiek: ceny sprzedaży energii bierzemy z TGE. Ceny zakupu energii z taryf dostępnych na stronach producentów energii. Sprawdź, poczytaj. Tauron oferuje energię w godz. szczytu w taryfie G13 po 2,50 zł/kWh ( sprzedaż + dystrybucja). Sprawdź aktualne cenniki . Średnia cena sprzedaży dla prosumenta za marzec to było 60 gr/kWh, za kwiecień będzie chyba 50gr/kWh. Sprawdź. Piszemy o faktach. Nie oglądamy TVP. P
@ wszystkim powyżej – RACJA – ta jest jak du*a – każdy ma swoją, logika? – ta jak matematyka – jest trudna i większości tu piszących zbędna, bo moje jest mojsze …., ja chciałbym by PL była krajem uczciwym, gdzie i obywatel i firma czy to państwowa, czy prywatna działa na takich samych zasadach, gdzie rząd jest zainteresowany dobrem obywateli tego kraju, a nie wyłącznie tych, którzy siedzą w ławach poselskich…., ale tak niestety nie jest 🙁 Kupiłem PV + PC + bank energii kierując się 1) oszczędnościami, 2) „lenistwem”, bo nie mam ochoty pracować fizycznie by mieć ciepło w domu, nosić opał i wynosić resztki, które się nie spaliły 3) czyste powietrze – zależy mi na tym, by moje dziecko, ja i ważne dla mnie osoby miały możliwość oddychać powietrzem wolnym od smrodu spalin, robię to wszędzie tam, gdzie mogę i nie naraża mnie to na koszty ponad możliwości 4) życie – do emerytury zostało mi około 17lat – w tym czasie prawdopodobnie państwo rządzone przez kolesi doprowadzi do całkowitego bankructwa i emerytury raczej nie uświadczę więc robię co mogę, by wypracować sposób godnego życia z możliwie najniższymi kosztami (uczę się jak funkcjonują posiadane systemy energetyczne, które mają zadanie zapewnić mi „ciepło i światło”, mam jeszcze czas by coś rozbudować, zmienić, … nie oglądam się na działania rządu, bo ten nigdy nie był zainteresowany moim dobrem i bezpieczeństwem)
No tak, smród, wyziewy i praca również dzieci związana z produkcją akumulatorów, paneli itp. może i jest gdzieś tam marginalnie w innych częściach ziemi, ale co tam.
@ up – „… praca dzieci, ….” – to w Twojej gestii jest jakiego pochodzenia produkty kupujesz, sądzę że łatwiej jest przypilnować dużego producenta by przetwarzał surowiec w gotowe produkty zgodnie z normami etycznymi, w sposób nie rujnujący środowiska naturalnego, …, niż przekonać każdego Kowalskiego i Nowaka z osobna by dbali o środowisko naturalne dla siebie i sąsiedztwa …
Pytanie jeśli TGE podaje ceny energii po ile jest w danej godz. to dlaczego prosument ma być porównywany do elektrowni weglowych czy gazowych w końcu produkuje czysta energie i powinien dostawać wyższą cenę
no coz moge powiedziec…jestem szczesliwym posiadaczem PV w net meteringu. kupilem EV i jezdze od konca marca do stycznia na energii polskiego slonca. 20kw/100 km. powierzchni dachu spokojnie wystarcza na samochod i pokrycie zapotrzebowania domu.
wspulczuje netbilingowcom, szczegolnie po 2024. jedyne rozwiazanie to zmiana weglowo putinowskiej mafii na rzad dbajacy o dobro obywateli.
a narazie proponowal bym kupienie taniego EV, tak by chociaz przez pol roku miec darmowe paliwo
A co nastapi jak wybudują elektrownię atomową.Trzeba miec taki magazyn energii ile wyprodukują panele dziennie i do tego taką flotę samochodów która to zuzyje. Wystarczy powpatrzeć na zakłady w Turcji. Dużo osób ma pretensje do rządząych a te przepisy wprowadza unia a oni muszą sie dostosować. Tylko że nie informuja obyateli choć wiedzą jak będzie to wyglądało. Dziś kocioł gazowy jutro foto pózniej na pompę ciepła teraz magazyn energii a dalej magazyn ciepła a jeszcze ciagla modernizacja domu bo dzis enegroszczedny ale zmusimy go podatkiem aby ciagle grzebał i bedzie pasywny ale na długo tak nie zostanie musi być zeroemisyjny. Mówimy tylko o prądzie a nikt nie mówi o wodzie jak tym sie zajma to tam jest cały wachlarz do wprowadzenia nowych opłat.