Farma słoneczna w kosmosie?
Jak produkować energię, która będzie tania i przyjazną środowisku? Japończycy odpowiedzi szukają w kosmosie.
Japońska Agencja Kosmiczna chce zbudować elektrownię słoneczną na orbicie okołoziemskiej. Energia produkowana w kosmosie może być nawet o 6 razy tańsza od energii konwencjonalnej.
Energia ma być generowana dzięki umieszczonym na orbicie panelom fotowoltaicznym o powierzchni kilku km2. Zebrana energia ma być następnie transportowana na Ziemię za pomocą wiązki lasera.
Jak przekonuje Tadashige Takiya z Japońskiej Agencji Kosmicznej – energia przesyłana za pomocą lasera będzie zbierana przez antenę, która zostanie ulokowana na morzu lub na powierzchni zbiornika wodnego.
W celu realizacji tej futurystycznej wizji rząd w Tokio wybrał konsorcjum instytutów naukowych i firm, które utworzyły tzw. Institute for Unmanned Space Experiment Free Flyer (USEF). W jego skład wchodzą m.in. Mitsubishi Electric, NEC, Fujitsu i Sharp.
Co skłania Japończyków do szukania energii aż w kosmosie? Jak możemy przeczytać na stronie Mitsubishi – Słońce jest czystym i niewyczerpalnym źródłem energii i wierzymy, że nasz system będzie w stanie rozwiązać problemy niedoboru energii oraz globalnego ocieplenia. W przestrzeni kosmicznej promieni słońca nie brakuje.
Promienie słońca w przestrzeni kosmicznej są przede wszystkim o wiele mocniejsze. Panele PV umieszczone na orbicie mogą dzięki temu produkować 5 razy więcej energii niż na Ziemi.
Jednak pomysł umieszczenia elektrowni słonecznej w kosmosie wydaje się równie ciekawy, co nierealny. Największym problemem jest przesył energii na Ziemię. Co prawda już 35 lat temu NASA dokonała udanej próby bezprzewodowego przesyłu prądu, jednak odległość jaką pokonała wówczas wiązka 35 kW wynosiła zaledwie 1,5 km. Podczas próby NASA, wydajność przesyłu wyniosła aż 82 proc., jednak przy odległości 35 tys. km, która dzieli Ziemię od orbity okołoziemskiej, utrata energii podczas przesyłu będzie z pewnością dużo większa.
Mimo problemu przesyłu energii na Ziemię, Japończycy twierdzą, że kosmiczna elektrownia słoneczna będzie produkować 1 GW energii, co odpowiada potencjałowi średniej wielkości elektrowni jądrowej. Energia generowana na orbicie ma kosztować ok. 0,09 dolara za 1 kWh, czyli 6 razy mniej niż obecna, średnia cena energii w Japonii.
Pierwsze wiązki lasera transmitujące energię słoneczną z kosmosu mają popłynąć na Ziemię w 2030 roku. Już za kilka lat Japończycy chcą umieścić w przestrzeni kosmicznej satelitę, która przetestuje możliwości przesyłowe. Jeśli test okaże się pomyślny, już za 10 lat na orbitę trafią panele fotowoltaiczne o łącznej mocy 10 MW.
gramwzielone.pl