Net-billing w praktyce. Tyle aktualnie zaoszczędzi prosument

Net-billing w praktyce. Tyle aktualnie zaoszczędzi prosument
Przemysław Błaszczyk

Od początku tego miesiąca nowi prosumenci, którzy zgłosili przyłączenie mikroinstalacji po 31 marca 2022 roku, są już rozliczani z nadwyżek energii oddanej do sieci w systemie net-billingu. Ponieważ w ostatnich miesiącach rynkowe ceny energii wyraźnie poszły w górę, okazuje się, że nowy system rozliczeń prosumentów nie musi być mniej opłacalnym rozwiązaniem od poprzedniego systemu opustów.

Rozliczenia w net-billingu obowiązują tych, którzy wysłali do operatora systemu dystrybucyjnego zgłoszenie przyłączenia mikroinstalacji po 31 marca br. – zgłoszenie przyłączenia do tego dnia pozwalało jeszcze na wejście do „starego” systemu opustów.

Nowy system, w którym rozliczanie – po trzymiesięcznym okresie przejściowym – zaczęło obowiązywać od 1 lipca, wcześniej był krytykowany jako mniej opłacalny od mechanizmu opustów. Jednak ostatni wzrost ceny energii na rynku hurtowym, która jest podstawą wynagrodzenia prosumentów w nowym systemie, sprawił, że rozliczenia w net-billingu stały się dużo bardziej opłacalne, niż byłyby choćby jeszcze przed rokiem.

REKLAMA

Znamy średnią cenę energii

W tym tygodniu Operator Informacji Rynku Energii (OIRE) podał po raz pierwszy średnią miesięczną cenę energii z rynku hurtowego z poprzedniego miesiąca, która będzie podstawą do naliczania tzw. depozytu prosumenckiego, czyli wartości energii oddanej do sieci przez prosumenta rozliczającego się w net-billingu, będącej podstawą do pomniejszenia wartości energii pobranej z sieci przez tego prosumenta (od połowy 2024 roku wynagrodzenie w net-billingu ma już bazować na średniej cenie godzinowej).

OIRE podał, że cena ta wyniosła dokładnie 659,29 zł/MWh. Korzyści, jakie w praktyce może dawać nowy system rozliczeń przy takim poziomie wynagrodzenia za energię oddaną do sieci przez prosumenta, tłumaczą eksperci z firmy SolarSpot – na przykładzie prosumentów korzystających z taryfy oferowanej przez Eneę.

Pobieraną energię z sieci, jeśli będzie taka potrzeba, prosumenci zakupią w cenie takiej jak inni odbiorcy. Na przykładzie taryfy oferowanej przez spółkę Enea można wskazać, że energia w taryfie G11 jest w cenie 409 zł/MWh. Oznacza to, że każda wyprodukowana i oddana do sieci MWh opłaci prosumentowi, uwzględniając cenę podaną ostatnio przez OIRE, więcej niż 1,5 MWh energii czynnej (bez dodatkowych opłat, które są uwzględniane na rachunku dla odbiorcy końcowego).

– Trudno sobie wyobrazić, aby taka sytuacja trwała w nieskończoność, ale przy wciąż rosnących cenach za energię elektryczną każde kWh, które rozliczymy bez konieczności sięgania do portfeli, zaczyna być na wagę złota – komentuje Przemysław Błaszczyk, prezes SolarSpot SA.

REKLAMA

Prosumenci w nowym systemie net-billingu, podobnie jak tradycyjni użytkownicy energii elektrycznej, zapłacą np. za opłaty dodatkowe, takie jak opłaty za przesył energii, który nie może być rozliczony ze zgromadzonej nadwyżki w depozycie prosumenckim. Jednak rośnie przecież cena za energię czynną, a tą rozliczą z depozytu – dodaje Przemysław Błaszczyk.

Rozliczając się w systemie net-billingu, należy pamiętać, że – podobnie jak w systemie opustów – wartości zgromadzone z tytułu oddania nadwyżek energii do sieci przepadają, jeśli nie zostaną wykorzystane w okresie do roku do pomniejszenia rachunku za pobraną energię.

Wartość, nie ilość

Rozliczanie wartościowe, a nie ilościowe energii oddanej i pobranej przez prosumenta to kluczowa zmiana w porównaniu ze stosowanym wcześniej systemem opustów.

W systemie prosumenckim, do którego można się było przyłączyć do końca marca, rozliczenie odbywa się nie na podstawie wartości energii wyrażonej w cenie, ale na podstawie jej ilości. Prosumenci nadal rozliczający się w systemie opustów mogą odebrać za 1 kWh energii oddanej do sieci do 0,8 kWh energii pobranej do sieci. W przypadku prosumentów posiadających większą instalację, o mocy ponad 10 kWh, współczynnik opustu wynosi 0,7. Opust przysługuje nie tylko za energię czynną – zmniejsza także naliczone opłaty za dystrybucję każdej pobranej kWh energii.

Opusty mają przysługiwać, podobnie jak rozliczenia w net-billingu, w okresie do 15 lat od rozpoczęcia działalności. Przy tym prosumenci korzystający z opustów mają prawo do przejścia na net-billing.

– Kluczem do efektywnego korzystania z fotowoltaiki jest właściwy dobór instalacji do danego profilu zużycia jako indywidualnej cechy danego gospodarstwa czy przedsiębiorstwa. Nie bez powodu mówi się o wysokiej autokonsumpcji jako formie uniezależnienia od kwestii rozliczeń w tym czy innym systemie prosumenckim – komentuje Przemysław Błaszczyk.

– Na opłacalność fotowoltaiki bardziej niż kiedykolwiek powinniśmy spojrzeć w dwojaki sposób, zarówno tu i teraz, jak i zyskując szerszą perspektywę. Przy danej sytuacji geopolitycznej proces transformacji w stronę OZE i rozproszonych źródeł energii ma nabrać przyspieszenia, a jego opłacalność będzie mierzona poziomem własnej niezależności energetycznej i bezpieczeństwa gospodarstwa domowego. Nie wszystko ma swoją cenę – dodaje prezes SolarSpot SA.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.