W sporze producentów paneli fotowoltaicznych tym razem górą Chińczycy

W sporze producentów paneli fotowoltaicznych tym razem górą Chińczycy
LONGi Solar

Po niekorzystnych dla chińskiej firmy LONGi Solar decyzjach sądów w Holandii i Niemczech, które stanęły po stronie koreańskiej firmy Hanwha Q Cells, oskarżającej LONGi o nielegalne wykorzystanie patentu, tym razem w sprawach prowadzonych w kolejnych państwach górą był producent z Chin.

Wcześniej w tym miesiącu koreański producent paneli fotowoltaicznych Hanwha Q Cells – od kilku miesięcy walczący w sądach o ukaranie konkurentów, którzy zdaniem Q Cells nielegalnie wykorzystują jego patenty stosowane w ogniwach PV – poinformował o kolejnym korzystnym werdykcie sądu w Holandii.

Decyzja Holandii i Niemiec

REKLAMA

Sąd apelacyjny w Hadze podtrzymał wcześniejszy wyrok sądu w Rotterdamie nakazujący największemu na świecie producentowi paneli fotowoltaicznych – LONGi Solar – wycofanie z obrotu jego produktów, w którym miały zostać nielegalnie wykorzystane rozwiązania opracowane przez koreańskiego producenta ogniw i modułów Hanwha Q Cells.

Wycofanie określonych rodzajów paneli fotowoltaicznych LONGi ma nastąpić w 11 europejskich krajach, w których Q Cells zabezpieczył ochronę patentową. Są to: Belgia, Bułgaria, Niemcy, Francja, Węgry, Liechtenstein, Austria, Portugalia, Hiszpania, Wielka Brytania i Szwajcaria. Sąd w Hadze nakazał chińskiemu producentowi wysłanie listów do klientów z ww. państw, którzy zakupili panele objęte ochroną patentową, z informacją o konieczności zwrócenia paneli zakupionych wcześniej od holenderskiego oddziału LONGi (LONGi NL).

Wcześniej podobny werdykt w sprawie między Q Cells i LONGi Solar wydał niemiecki sąd w Dusseldorfie. LONGi i inny skarżony przez Q Cells producent modułów – REC – nie wypełniły jednak tego wyroku, nie wycofując z rynku sprzedanych modułów, co skutkowało nałożeniem na te firmy kary pieniężnej.

Wygrana LONGi w USA

Ostatnio pojawiły się jednak rozstrzygnięcia korzystne dla LONGi, które były efektem postępowań zainicjowanych w innych krajach.

REKLAMA

W sprawie prowadzonej na wniosek Q Cells w Stanach Zjednoczonych federalny urząd patentowy (USPTO) unieważnił patent przyznany Q Cells, na którego naruszenie przez LONGi wskazywał koreański producent. Wcześniej korzystną dla chińskiego producenta decyzję wydała także amerykańska Komisja Handlu Międzynarodowego (ITC).

Jak komentował LONGi, amerykańskie urzędy uznały, że technologia, o której bezprawne wykorzystywanie został oskarżony chiński producent, jest powszechnie znana inżynierom w przemyśle fotowoltaicznym i nie ma cechy innowacyjności, która jest niezbędna, aby można było zabezpieczyć ją patentem.

Francuski sąd po stronie Chińczyków

Ostatnio takie stanowisko przyjął także sąd w Paryżu. Francuscy sędziowie negatywnie ocenili działania będące skutkiem decyzji innych sądów, w wyniku których w lutym 2021 roku na polecenie Q Cells zatrzymany został transport paneli fotowoltaicznych LONGi. Francuski sąd ocenił, że to działanie było niezgodne z prawem. Q Cells zapowiedział złożenie apelacji.

W komentarzu na temat tej decyzji Chińczycy wskazali, że Hanwha miała zataić niekorzystne dla siebie opinie – wskazującej na nieważność bronionego patentu – w postępowaniu sądowym prowadzonym w Holandii. Temu stanowisku zaprzeczył już Q Cells, zapewniając, że dostarczał w toku postępowań wszystkie istotne informacje.

Obecnie sprawa domniemanego naruszenia patentów Hanwha Q Cells przez LONGi jest jeszcze prowadzona w Australii.

Ponadto chiński producent miał zwrócić się do Europejskiego Urzędu Patentowego (EPO) o unieważnienie patentu nr 2 2280 689 (EP 689) dotyczącego rozwiązań stosowanych w ogniwach fotowoltaicznych autorstwa Q Cells.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.