EDPR finalizuje przejęcie firmy z rynku PV
Portugalski koncern energetyczny, który należy do najaktywniejszych podmiotów m.in. na polskim rynku energetyki odnawialnej, rozszerza swoją działalność na Azję, gdzie za pośrednictwem przejętej spółki będzie budować elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe.
W listopadzie zeszłego roku EDPR ogłosiła objęcie 91 proc. udziałów w Sunseap – firmie będącej największym graczem w branży rozproszonych systemów fotowoltaicznych i czwartym pod względem wielkości przedsiębiorstwem na rynku energii słonecznej w Azji Południowo-Wschodniej.
Teraz EDPR poinformował o spełnieniu wszystkich warunków prawnych i regulacyjnych umożliwiających finalizację porozumienia zawartego w listopadzie w sprawie nabycia udziałów w Sunseap.
Transakcja umożliwi portugalskiej grupie nie tylko rozszerzenie geograficznego zasięgu działalności, ale także dywersyfikację portfela wytwórczego, który wcześniej był zdominowany przez energetykę wiatrową.
W wyniku transakcji EDPR przejął portfel projektów o łącznej mocy blisko 10 GW na różnych etapach realizacji oraz zespół ponad 600 pracowników Sunseap zlokalizowanych w 9 krajach.
Wraz z finalizacją wartej 1,1 mld dolarów umowy z Sunseap EDPR ogłosił plany zainwestowania do 2030 roku 10 mld dolarów na rynkach energetyki odnawialnej w reginie Azji i Pazcyfiku (APAC) poza Singapurem.
EDPR ocenia, że w regionie APAC w ciągu obecnej dekady powstanie 55 proc. z łącznego światowego przyrostu mocy zainstalowanej w OZE, przy czym elektrownie słoneczne mają stanowić 65 proc. nowych inwestycji.
Portugalski koncern zakłada, że przejmując Sunseap, zyska dostęp do rynków, na których OZE odnotowują roczny wzrost przekraczający 120 GW mocy zainstalowanej.
Wspólne działania EDPR i Sunseap w regionie Azji i Pacyfiku obejmą w szczególności projekty fotowoltaiczne i wiatrowe. Przewidywana jest także możliwość współpracy w zakresie magazynowania energii i wodoru.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl
