Estonia blokuje budowę farm fotowoltaicznych. Ze względów bezpieczeństwa
Estoński rząd zablokuje możliwość wydawania pozwoleń na budowę dużych farm fotowoltaicznych w regionach położonych blisko granicy z Rosją. Tallin tłumaczy tę decyzję względami bezpieczeństwa.
Jak podał PV Magazine, estońskie ministerstwo obrony zablokowało możliwość wydawania pozwoleń na budowę dużych farm fotowoltaicznych w pobliżu estońsko-rosyjskiej granicy, tłumacząc, że tego rodzaju instalacje mogą powodować zakłócanie łączności radiowej.
Estoński resort obrony każdorazowo musi wydać zgodę na realizację tego rodzaju inwestycji w północno-wschodniej Estonii.
Przeciwko tej decyzji zaprotestował m.in. estoński koncern energetyczny Eesti Energia, który należy do najaktywniejszych inwestorów w odnawialne źródła energii w państwach bałtyckich. Eesti Energia inwestuje w OZE poprzez spółkę Enefit Green, która między innymi buduje farmy fotowoltaiczne w Polsce.
Jak tłumaczy w korespondencji z PV Magazine przedstawiciel Eesti Energia, tego rodzaju restrykcje były już wcześniej stosowane w Estonii, jednak do tej pory obejmowały głównie budowę elektrowni wiatrowych.
Tymczasem, jak tłumaczy Eesti Energia, region północno-wschodniej Estonii świetnie nadaje się do budowy dużych farm PV z uwagi na podaż gruntów i dostęp do sieci.
Brak możliwości wykorzystania terenów w pobliżu granicy z Rosją może utrudnić Estonii osiągnięcie krajowego celu udziału zielonej energii w miksie energii elektrycznej na poziomie 40 proc. do roku 2030.
Obecnie w Estonii prowadzona jest aukcja, w której inwestorzy z rynku OZE mogą zabezpieczyć sprzedaż w sumie 450 GWh energii elektrycznej. Aukcja zostanie zamknięta w połowie tego roku, a produkcja energii z projektów objętych wsparciem powinna rozpocząć się do końca 2025 r.
W przyszłym roku planowana jest kolejna aukcja dla OZE, w której będzie można pozyskać gwarancje rządu Estonii dotyczące sprzedaży 650 GWh energii odnawialnej.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.