Czesi uruchomili pływającą elektrownię fotowoltaiczną

Czesi uruchomili pływającą elektrownię fotowoltaiczną
CEZ

Republika Czeska dołącza do grupy krajów, które chcą wykorzystać zbiorniki wodne w fotowoltaice. Grupa ČEZ zaczęła sprawdzać ten pomysł w warunkach rzeczywistych, instalując panele fotowoltaiczne na zbiorniku wodnym, który jest częścią elektrowni szczytowo-pompowej.

Pływająca elektrownia słoneczna pojawiła się w Homole, który jest górnym zbiornikiem elektrowni szczytowo-pompowej Štěchovice. Pilotażowa konstrukcja osiąga moc 22 kWp. Latem ma zostać rozbudowana do mocy 100 kWp. Według szacunków, zbiornik Homole łącznie pomieściłby panele słoneczne o mocy do 2,5 MW.

Panele słoneczne na wodzie będą teraz sprawdzane pod kątem możliwości ich zastosowania w większych instalacjach w przyszłości.

REKLAMA

Moduły utrzymują się na powierzchni lustra po nocnym wypompowaniu wody z Wełtawy, jednak z czasem spadają one prawie 9 metrów. Grupa ČEZ zakłada przeprowadzenie dokładnych pomiarów, które pokażą potencjał zbiorników wodnych dla rozwoju fotowoltaiki.

Zadaniem czeskich inżynierów będzie z jednej strony określenie właściwości i wymagań pływających platform i paneli słonecznych w środowisku rzeczywistym, z drugiej zaś zbadanie tej koncepcji w warunkach jednoczesnej eksploatacji elektrowni szczytowo-pompowej. 

Działająca od 1947 roku elektrownia Štěchovice jest ważnym w Czechach źródłem zasilania awaryjnego. Wdrażaną właśnie pilotażową konstrukcję pływającą przedsiębiorstwo zbudowało w ramach współpracy spółki ČEZ Obnovitelné zdroje i firmy Prodeco. W ten sposób udało się położyć na wodzie cztery rzędy monokrystalicznych paneli fotowoltaicznych. 

Aby je utrzymać na powierzchni górnego zbiornika, wykorzystano ponad 30 wypełnionych powietrzem pływaków, których pojemność wynosi ponad 6 ton. Z kolei metodą na ruch wody w zbiorniku, który mógłby wpływać na położenie konstrukcji, jest przymocowanie jej do ruchomych dźwigarów zamontowanych na ścianach zbiornika.

ČEZ 

REKLAMA

– Oczekiwania co do umieszczenia fotowoltaiki na powierzchniach wody są wysokie, ale dopiero rzeczywiste wykorzystanie pokaże, co jesteśmy w stanie zrobić w czeskim środowisku. Jeżeli przekona nas instalacja pilotażowa w Štěchovicach, to chcielibyśmy latem pięciokrotnie zwiększyć jej moc i zacząć dostarczać energię do normalnej sieci – komentuje Jan Kalina, członek zarządu ČEZ i dyrektor ds. energii odnawialnej i konwencjonalnej.

Chiny w czołówce

Największa jak dotąd farma fotowoltaiczna na wodzie została uruchomiona na wschodnim wybrzeżu Chin w prowincji Szantung. Zainstalowano tam pływającą elektrownię fotowoltaiczną o mocy aż 320 MW. Cała elektrownia fotowoltaiczna, która znajduje się na jeziorze w pobliżu miasta Dezhou, ma produkować rocznie 550 GWh energii elektrycznej.

W planach inwestorów działających w Azji jest budowa jeszcze większych elektrowni fotowoltaicznych, w przypadku których panele fotowoltaiczne zostaną umieszczane na wodzie.

Singapurska firma Sunseap chce zbudować przy jednej z indonezyjskich wysp pływającą elektrownię PV o mocy 2,2 GW, która będzie współpracować z bateryjnymi magazynami energii o pojemności aż 4 GWh. Budowę wielkiej przybrzeżnej elektrowni fotowoltaicznej o mocy 2,1 GW szykują Koreańczycy. 

Największa pływająca elektrownia fotowoltaiczna w Polsce powstała pod Toruniem. Więcej na ten temat w artykule: Powstaje pierwsza w Polsce elektrownia fotowoltaiczna na zbiorniku wodnym.

Barbara Blaczkowska

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.