Amerykanie blokują kolejnego chińskiego producenta paneli PV
Amerykańska administracja wyłącza z możliwości importu panele fotowoltaiczne kolejnych producentów z Chin. W tle jest sprawa niewolniczej pracy w chińskich fabrykach krzemu wykorzystywanych do produkcji ogniw i modułów PV.
Administracja Joe Bidena rozszerza blokadę importu produktów solarnych, w których wykorzystywany jest polikrzem wytwarzany w fabrykach położonych w chińskiej prowincji Xinjiang. Ten region Chin odpowiada za około połowę produkcji polikrzemu wykorzystywanej przez globalny przemysł PV.
Powodem działań amerykańskich władz są oskarżenia o prześladowania zamieszkującej region Xinjiang mniejszości Ujgurów, którzy mają być zmuszani do pracy w lokalnych fabrykach polikrzemu.
Chińczycy odpowiedzieli na te zarzuty, zapraszając do swoich fabryk w Xinjiang przedstawicieli zachodnich mediów i największych instytucji finansowych.
Jednak to nie zmieniło działań amerykańskiej administracji, która wprowadziła na czarną listę kolejnych chińskich producentów paneli PV.
Teraz Bloomberg podaje, powołując się na raport firmy Roth Capital Partners, że na listę producentów, których paneli fotowoltaicznych nie będzie można przywozić z Chin do USA, ma trafić obecnie największy na świecie producent modułów, jakim jest Longi Solar.
Ma to związek z wykorzystywaniem w modułach tego producenta polikrzemu wytwarzanego przez firmę Hoshine Silicon Industry w fabryce położonej w Xinjiang.
Tym samym Longi ma dołączyć do innych największych na świecie producentów paneli z Chin – JinkoSolar, Canadian Solar czy Trina Solar, których import modułów został zablokowany przez Amerykanów.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.