Samorządy apelują o późniejszy termin zmian w rozliczeniach prosumentów
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce, aby zmiany w zasadach rozliczeń energii wprowadzanej do sieci przez prosumentów weszły w życie już 1 stycznia 2022 roku. Na negatywne konsekwencje tak szybkiego wdrożenia nowych zasad zwracają uwagę samorządowcy. Jak podkreślają, grozi to niezrealizowaniem programów dotacji unijnych na domowe instalacje fotowoltaiczne. Zaczynają z nich rezygnować mieszkańcy poszczególnych gmin, w których prowadzone są tego rodzaju projekty.
Podczas odbywającego się w ubiegłym tygodniu posiedzenia sejmowej podkomisji, która zajęła się projektem nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii zakładającym zmianę zasad rozliczeń prosumentów, z apelem o dłuższy okres przejściowy dla wprowadzanych zmian wystąpili przedstawiciele gmin realizujących tzw. projekty parasolowe.
Chodzi o projekty, w których mieszkańcy poszczególnych gmin mogą uzyskać wysokie unijne dotacje, pozwalające pokryć co najmniej 60 proc. kosztów inwestycji w domowe instalacje OZE.
Realizacja części tego rodzaju projektów jest jednak zagrożona. Wobec pojawiających się informacji o zmianach cześć osób, które zgłosiły się wcześniej do gmin po unijne dotacje na domową fotowoltaikę, teraz z nich rezygnuje, obawiając się spadku opłacalności takiej inwestycji – nawet finansowanej w dużej części z unijnych pieniędzy.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce bowiem zmienić system rozliczeń prosumentów – z dotychczas stosowanych opustów na sprzedaż nadwyżek niewykorzystanej energii po średniej cenie z rynku hurtowego – już 1 stycznia 2022 r.
Jeśli rzeczywiście uda się tak szybko wprowadzić nowe prawo, część beneficjentów programów parasolowych, którzy nie zdążą uruchomić produkcji energii do 1 stycznia, musi się liczyć z objęciem rozliczeń energii nowymi zasadami – postrzeganymi jako mniej korzystne.
Z tego powodu z apelem o wprowadzenie dłuższego okresu przejściowego jeśli chodzi o wdrożenie nowych zasad rozliczeń prosumentów wystąpiło Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych.
W stanowisku, które zostało wysłane wczoraj do naszej redakcji, Porozumienie podkreśla, że wiele samorządów nie skończy do stycznia 2022 roku swoich projektów, a część nawet ich jeszcze nie rozpoczęło. Na opóźnienia wpłynęły obostrzenia związane z pandemią, a ponadto odwołania składane przez firmy biorące udział w przetargach. Potencjalni wykonawcy instalacji fotowoltaicznych zaskarżają wyniki przetargów do Krajowej Izby Odwoławczej, co dodatkowo wydłuża termin rozpoczęcia projektów.
W efekcie beneficjenci tych samych projektów, z których część uruchomi wytwarzanie energii do końca 2021 r., a część po 1 stycznia 2022 r, mogą być rozliczani z energii wprowadzanej do sieci na różnych zasadach.
– W związku z wspomnianą wyżej nowelizacją przepisów, pojawia się zatem problem natury prawnej, tj. w jaki sposób zapewnić wszystkim mieszkańcom, którzy są beneficjentami takich projektów, równość w dostępie do korzystania z energii? W 2022 r. może dojść do sytuacji, w której na dwóch sąsiadujących ze sobą nieruchomościach będą zastosowane dwa odmienne sposoby rozliczenia energii, tj. dotychczasowy i nowy. Zmiana przepisów może więc spowodować lokalne konflikty społeczne, podejrzenia o stronniczość i inne nieuczciwe praktyki – pisze Piotr Dragan, wiceprzewodniczący zarządu Związku Gmin Lubelszczyzny, pełniącego prezydencję w Ogólnopolskim Porozumieniu Organizacji Samorządowych.
Samorządowcy zwracają także uwagę na wątpliwości związane z możliwym opodatkowaniem energii rozliczanej w nowym systemie, a ponadto wskazują na kwestię związaną z umowami kompleksowymi, do zawierania których są zobowiązani prosumenci podłączający instalację fotowoltaiczną do sieci dystrybucyjnej.
– W przypadku samorządów, które organizują przetargi na dostawę energii elektrycznej i mają rozdzielone umowy sprzedażowe i dystrybucyjne, powrót do umów kompleksowych nie znajduje uzasadnienia. Dlatego również należy rozważyć możliwość wprowadzenia rozdzielonych umów przy instalacjach fotowoltaicznych – pisze Piotr Dragan.
W takiej sytuacji Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych apeluje o wprowadzenie co najmniej dwuletniego vacatio legis dla projektów, które uzyskały dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej i są lub będą realizowane w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat.
Alternatywna propozycja, którą wysuwają samorządowcy, to pozostawienie beneficjentom projektów parasolowych wyboru, czy podpiszą umowę na dotychczasowych zasadach czy mających obowiązywać od 1 stycznia 2022 r.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.