Farmy fotowoltaiczne pod kontrolą

Farmy fotowoltaiczne pod kontrolą

Fotowoltaika to jeden z najszybciej rozwijających się kierunków pozyskiwania i sprzedawania energii elektrycznej. Inwestorzy zacierają ręce, myśląc o opłacalności systemu i efektywności, jaką zapewni. Oczywiście te nadzieje nie są płonne, bo farma fotowoltaiczna faktycznie może przynieść atrakcyjne zyski. Ale żeby tak było, musi działać bezawaryjnie.

Według danych z raportu TGE cena sprzedaży prądu TGeBase w czerwcu 2021 była najwyższa od początku raportowania, a więc od 2009 roku. Ponieważ presja UE na zwiększanie produkcji energii z OZE jest coraz większa, można spodziewać się ogłaszania kolejnych publicznych aukcji i być może kolejnych dotacji. Rozwija się technologia, a w obliczu konkurencji spadają ceny komponentów fotowoltaicznych. Perspektywy są więc obiecujące.

Ile konkretnie można zyskać? Szacunki firmy Sunvival mówią o tym, że farma o mocy 1 MW, produkująca 1100 MWh energii elektrycznej rocznie, może przynieść zysk 279 tysięcy złotych dochodu rocznie. Oczywiście jest to kwota już pomniejszona o wydatki stałe (np. o obsługę instalacji, podatki).

REKLAMA

Jeśli wziąć pod uwagę koszty początkowe inwestycji, to przy takich założeniach powinna się ona zwrócić po ośmiu latach. Inne dane mówią o okresie siedmio- lub dziesięcioletnim. Biorąc pod uwagę, że standardowa żywotność paneli fotowoltaicznych obliczana jest na minimum trzy dekady, to inwestor może liczyć na około dwudziestoletni dochód pasywny. Korzystna perspektywa? Jak najbardziej. To dlatego wielu inwestorów, dysponujących kapitałem na start (często o wartości około 2 mln PLN), decyduje się na wcielenie w życie koncepcji farmy fotowoltaicznej.

Proces projektowania, audytowania, uzyskiwania pozwoleń, a wreszcie samego montażu, bywa wymagający i uciążliwy. Ale nawet jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z planem, wciąż pozostaje niepewność związana z prawidłowym funkcjonowaniem systemu przez lata. A przecież mówimy o długim czasie eksploatacji i założeniu, że całość będzie działać w sposób bezobsługowy. Nic dziwnego, że wymagania w zakresie wydajności i niezawodności są spore.

Jakie problemy mogą pojawić się podczas użytkowania farmy fotowoltaicznej?

Ze względu na duże zapotrzebowanie biznesowe, na rynku pojawia się wielu wykonawców oferujących usługę wdrożenia farmy fotowoltaicznej. Niestety nie wszystkie firmy mogą pochwalić się specjalistyczną wiedzą i wieloletnim doświadczeniem, które pozwalałyby na realizację tak złożonego systemu.

REKLAMA

W efekcie nie zawsze są w stanie właściwie ocenić poprawności wykonanych prac. A jest wiele wymagających zadań: zamontowanie paneli pod odpowiednim kątem, poprowadzenie tras kablowych, odpowiednie zamocowanie stringów do falowników, podłączenie stacji transformatorowej, współpraca z OSD i sterowanie pracą instalacji.

Tymczasem elektrownie fotowoltaiczne mogą ulegać różnym awariom, także takim, które zagrażają bezpieczeństwu. A to na operatorze systemu ciąży odpowiedzialność nie tylko za utrzymanie ciągłości pracy, ale także za bezpieczeństwo antyporażeniowe i antypożarowe instalacji. Także zwyczajne, choć nieprzewidywalne, procesy starzenia, mogą powodować nieodwracalne szkody dla farmy fotowoltaicznej.

Jakościowa i niezawodna fotowoltaika czy to możliwe?

Wydajne i przede wszystkim niezawodne wykorzystanie prądu wyprodukowanego z fotowoltaiki to priorytet wszystkich operatorów. Żeby to osiągnąć, niezbędne jest stałe kontrolowanie działania systemu oraz szybka reakcja na sygnały ostrzegawcze, które pojawiają się podczas sytuacji nietypowych.

Rejestrować można parametry wejściowe i wyjściowe falownika, na przykład podstawowe napięcia, prądy i moce, ale także wiele innych, których obserwacja i interpretacja wymaga wiedzy i doświadczania. Przykłady? Współczynnik mocy cos  φ, czy współczynniki składowych harmonicznych. Gromadzenie takich danych i ich analiza jest bardziej efektywna i pozwoli oszczędzić więcej czasu w porównaniu z tradycyjnym odczytywaniem wartości na wyświetlaczu. To istotne choćby z punktu widzenia późniejszych prac serwisowych, bo wszelkie niedoskonałości systemu będzie można analizować o wiele dokładniej i w konkretnym kontekście.

Jednym z bardziej zaawansowanych i rekomendowanych systemów jest OpenEye SCADA – Monitoring Farm Fotowoltaicznych, który umożliwia między innymi:

  • wykrywanie niestabilności pracy inwerterów oraz monitorowanie ich zdolności przetwarzania DC / AC,
  • namierzanie trwałych i czasowych uszkodzeń inwerterów,
  • lokalizowanie przepalonych paneli PV i bezpieczników łańcuchów paneli,
  • odnajdywanie uszkodzonego okablowania paneli PV,
  • monitorowanie sprawności / wydajność grup paneli,
  • obserwację procesu starzenia się paneli fotowoltaicznych.

SCADA Dla Fotowoltaiki ma zintegrowany autorski sterownik przemysłowy IoT PV, bazujący na najnowszych trendach w rozwijającym się sektorze Internetu rzeczy. Wyróżnia się tym, że ma zdolność pobierania, przetwarzania i przechowywania informacji pozyskiwanych pozyskiwane z maksymalną częstotliwością i precyzją, ze wszystkich kluczowych komponentów elektrowni fotowoltaicznej. Odbywa się to w czasie rzeczywistym.

Jeśli zatem planujesz inwestycję związaną z farmami fotowoltaicznymi, warto zorientować się w rozwiązaniach, które pomogą ci zwiększyć jej opłacalność i niezawodność. Uchronisz się w ten sposób od wielu potencjalnych problemów, które mogą pojawić się w toku produkcji energii.

 
 
artykuł sponsorowany