Rumunia otwiera się na inwestycje w fotowoltaikę
Rząd Rumunii szykuje aukcje dla inwestorów chcących budować w tym kraju farmy fotowoltaiczne. W ten sposób rumuńskie władze chcą realizować strategię energetyczną, która ma umożliwić Rumunii wypełnienie zobowiązań w zakresie zwiększania udziału zielonej energii w krajowym miksie energetycznym. Jednym z zagranicznych inwestorów, który chce budować farmy fotowoltaiczne w Rumunii, jest polski R.Power.
Rumunia nie powinna mieć problemu ze zrealizowaniem swojego celu jeśli chodzi o udział OZE w konsumpcji energii w roku 2020, który powinien wynieść co najmniej 24 proc. Eurostat podał, że w 2019 r. Rumunii przekroczyli ten poziom, osiągając 24,3 proc.
Rząd w Bukareszcie nie może jednak spocząć na laurach i musi zabrać się za przygotowanie warunków do rozwoju kolejnych inwestycji w OZE, aby możliwe stało się wypełnienie również kolejnych celów w zakresie udziału zielonej energii w krajowym miksie energetycznym.
Zgodnie z rządową strategią energetyczna Rumunia powinna do 2030 r. osiągnąć cel 30,7 proc. udziału energetyki odnawialnej w krajowym zużyciu energii. Jednocześnie rumuńskie władze wyznaczyły cel zamknięcia elektrowni węglowych do roku 2032. W planach jest też likwidacja mocy wytwórczych zasilanych ropą.
Zwiększaniu podaży zielonej energii mają służyć m.in. inwestycje w fotowoltaikę. Bukareszt zakłada zwiększenie zainstalowanego potencjału PV w latach 2020-30 o 3,7 GW.
Na koniec ubiegłego roku moc PV w Rumunii wynosiła około 1,4 GW i została osiągnięta głównie dzięki inwestycjom zrealizowanym w latach 2013-14 w ramach stosowanego wówczas korzystnego systemu dopłat.
Na szanse, które ponownie otwierają się na rumuńskim rynku PV, zwraca uwagę w najnowszej analizie londyńska firma GlobalData, prognozując, że do końca tej dekady całkowita moc elektrowni fotowoltaicznych w Rumunii wzrośnie do 4,25 GW.
– Szybki wzrost mocy w fotowoltaice pomoże Rumunii zwiększyć generację energii elektrycznej, w ten sposób redukując import energii od sąsiadów, który w latach 2019-20 utrzymywał się na wysokim poziomie – zauważa Rohit Ravetkar z GlobalData.
Analityk brytyjskiej firmy zaznacza jednak, że konieczny jest rozwój infrastruktury sieciowej, bez czego integracja nowych mocy OZE z rumuńskim systemem elektroenergetycznym może być trudna.
Osiągnięcie zainstalowanej mocy 4,25 GW ma być możliwe głównie dzięki aukcjom, które już w przyszłym roku chce wprowadzić Bukareszt.
Gwarancje sprzedaży energii, które uzyskają inwestorzy, mają bazować na kontraktach różnicowych, a więc mechanizmie stosowanym również w polskim systemie aukcyjnym.
Z nowych warunków w zakresie inwestycji w farmy fotowoltaiczne w Rumunii chce skorzystać m.in. R.Power. Czołowy polski deweloper elektrowni fotowoltaicznych poinformował ostatnio o nawiązaniu współpracy z działającym w tym kraju deweloperem farm PV, wiatrowych oraz projektów hydroelektrycznych.
Obie firmy mają wspólnie rozwijać portfel projektów fotowoltaicznych o łącznej mocy sięgającej 100 MW, a R.Power zapewnia, że to dopiero początek ekspansji na rumuńskim rynku OZE.
– Rumunia to wschodzący rynek o dużym potencjale. Prowadzimy rozmowy z kolejnymi deweloperami z sektora fotowoltaiki i jesteśmy otwarci na nowe możliwości biznesowe. Chcemy wykorzystać coraz bardziej przyjazne otoczenie legislacyjne i wspierać władze w realizacji celów zrównoważonego rozwoju – zapewnia Przemek Pięta, prezes R.Power.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o