Opłacalność fotowoltaiki dla biznesu wyższa niż dla gospodarstw domowych
Sebastian Jabłoński, prezes i właściciel Respect Energy S.A., spółki specjalizującej się w handlu zieloną energią, objął 40 procent udziałów w poznańskiej firmie Ineron, która zajmuje się montażem dachowej fotowoltaiki. Jabłoński świetnych perspektyw upatruje zwłaszcza na rynku fotowoltaiki dla przedsiębiorstw z uwagi na spodziewany wzrost kosztów energii dla tej grupy odbiorców.
Inwestycja Sebastiana Jabłońskiego w spółkę Ineron to kolejny krok w rozwój działającej na rynku energetycznym spółki Respect Energy S.A. Dzięki tej współpracy obydwa przedsiębiorstwa mają osiągnąć synergię działań.
– Zdecydowanie widzimy rozwój w sektorze prosumentów i klientów biznesowych. Stąd decyzja o zainwestowaniu w spółkę, której potencjał jest niezaprzeczalny. Należy pamiętać, że wraz ze wzrostem kosztów energii w przyszłym roku z obecnych 300 zł MWh do 500 zł MWh, a nawet poziomów wyższych, i przed uwzględnieniem opłat dystrybucyjnych oraz opłaty mocowej, rentowność instalacji prosumenckich dla biznesu będzie dużo wyższa niż w gospodarstwach domowych – komentuje Sebastian Jabłoński, prezes Respect Energy S.A.
Współpraca Respect Energy z Ineronem wpisuje się w strategię rozwoju biznesu Sebastiana Jabłońskiego, której celem jest wprowadzanie rozwiązań przyjaznych środowisku. To także model biznesowy, który daje obu spółkom dodatkowe możliwości. Oferta Ineronu pozwoli kreować rozwiązania B2B oraz B2C, których w katalogu działań Respect Energy dotąd nie było.
– Pracujemy z biznesem i wiemy, że potrzeby firm są różne, dlatego mamy przygotowane różne modele biznesowe, które wpisują się w ich oczekiwania – wyjaśnia Sebastian Golus, wiceprezes i współwłaściciel Ineron.
Ineron to stosunkowo młoda spółka. Jednak chociaż została zarejestrowana zaledwie rok temu, to na swoim koncie ma już wykonanie setek instalacji fotowoltaicznych. W przeciwieństwie do firm skupionych na klientach indywidualnych, Ineron wyspecjalizował się w obsłudze biznesu.
– Od samego początku założyliśmy, że nasza droga rozwoju będzie inna niż firm, które niemal hurtowo zakładają moduły fotowoltaiczne na domach indywidualnych klientów. Poszukiwaliśmy i wciąż poszukujemy zatem takich rozwiązań, które możemy zaoferować przedsiębiorcom, którzy mają bardzo określone i specyficzne wymagania oczywiście nie zamykając się na klienta indywidualnego – komentuje Hubert Topoliński, prezes i współwłaściciel Ineron.
– Wejście Sebastiana Jabłońskiego do naszej spółki to bardzo jasny sygnał dla rynku, że Ineron został graczem pierwszoligowym – dodaje Hubert Topoliński.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.