Małe zainteresowanie aukcjami dla OZE we Włoszech

Małe zainteresowanie aukcjami dla OZE we Włoszech
Juwi

Włoski regulator rynku energetycznego rozstrzygnął kolejną aukcję dla odnawialnych źródeł energii. W planie było przyznanie wsparcia do produkcji energii z instalacji o mocy mogącej wynieść łącznie nawet 2 GW. Aukcja nie przyciągnęła jednak wystarczającej liczby inwestorów, aby zagospodarować taki wolumen.

Najnowsza aukcja dla odnawialnych źródeł energii we Włoszech, której wyniki ogłosił regulator Gestore dei Servizi Energetici (GSE), została przewidziana dla źródeł wytwórczych o jednostkowej mocy ponad 1 MW.

W sumie wsparciem objęto produkcję energii z instalacji o łącznej mocy 593,3 MW. Taki potencjał niemal po równo podzielili między siebie inwestorzy z sektora fotowoltaicznego i wiatrowego.

REKLAMA

Wsparciem objęto 22 projekty fotowoltaiczne o łącznej mocy 297,6 MW. Zrealizują je m.in. włoski ERG, francuski Engie czy niemieckie RWE. Gwarancje rozliczeń w systemie aukcyjnym uzyskało też 12 projektów wiatrowych o łącznej mocy 295,7 MW.

Efektem stosunkowo niewielkiego zainteresowania tą aukcją są zabezpieczone przez inwestorów ceny, które nie odbiegają bardzo od maksymalnej ceny mogącej wynieść 70 EUR/MWh.


 

REKLAMA

Jak podaje PV Magazine, najniższa z ofert zakładała sprzedaż energii z farmy wiatrowej o mocy 23 MW za 61,8 EUR/MWh. W przypadku fotowoltaiki najniższa cena wyniosła 63,9 EUR/MWh.

Większego zainteresowania inwestorów Gestore dei Servizi Energetici nie odnotował także podczas poprzedniej aukcji dla OZE, która odbyła się we Włoszech wcześniej w tym roku.

W tamtej aukcji możliwe było objęcie gwarancjami sprzedaży energii z projektów o łącznej mocy 1,58 GW, jednak zgłoszono oferty dotyczące instalacji o łącznej mocy wynoszącej jedynie 98,9 MW, a wsparciem objęto 73,7 MW. W tamtej aukcji najniższa cena wyniosła 68,5 EUR/MWh.

Salvatore Bernabei, CEO włoskiej firmy Enel Green Power, która należy do największych inwestorów na globalnym rynku OZE i która w tej aukcji zapewniła sobie wsparcie dla kilku projektów fotowoltaicznych, małe zainteresowanie aukcjami we Włoszech tłumaczył długotrwałymi procedurami związanymi z uzyskiwaniem pozwoleń na budowę odnawialnych źródeł energii oraz niepewnością inwestorów co do ostatecznych mocy, które będą w stanie przyłączyć do sieci.

Tymczasem zgodnie z aktualną strategią energetyczną włoskiego rządu, udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie konsumpcji energii w elektroenergetyce, cieple i transporcie ma wzrosnąć do 28 proc. do roku 2030, przy czym wyłącznie jeśli chodzi o zużycie prądu udział zielonej energii ma sięgnąć do tego czasu 55 proc.

Wcześniej, do roku 2025, Włosi chcą zamknąć ostatnią elektrownię zasilaną węglem.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.