UKE zajmie się robotem sprzedającym panele fotowoltaiczne
Firmy działające na krajowym rynku dachowych instalacji fotowoltaicznych szukają nowych sposobów na pozyskanie klientów. W ostatnim czasie powszechne stało się korzystanie z usług telemarketerów. Jeden z telemarketerów oferujących sprzedaż paneli fotowoltaicznych okazał się robotem. Sprawą zajmie się Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Korzystanie z usług telemarketerów stało się dla firm z branży fotowoltaicznej powszechnym sposobem na pozyskiwanie klientów, którzy zdecydują się na zainstalowanie na dachu swojego domu paneli fotowoltaicznych.
Jedna z firm skorzystała z usług call center, która de wykonywania połączeń w celu oferowania instalacji fotowoltaicznych zamiast telemarketerów wykorzystała roboty.
Sprawą wykonywanych przez automat, niezamawianych połączeń telefonicznych, których celem była sprzedaż fotowoltaiki, zainteresowali się autorzy serwisu „Internet. Czas działać”.
Zwrócili oni uwagę, że zgodnie z art. 172 ust. 1 ustawy Prawo telekomunikacyjne zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę.
Twórcy serwisu „Internet. Czas działać” postanowili zgłosić tę sprawę do Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE), a ten w odpowiedzi zadeklarował, że zajmie się jej wyjaśnieniem.
Urząd Komunikacji Elektronicznej odpowiedział, że działając na podstawie Prawa telekomunikacyjnego, może podejmować działania wobec podmiotów najczęściej dopuszczających się naruszenia zakazu, o którym mowa w art. 172 tej ustawy.
Te działania mogą polegać na kontrolach i wszczynaniu postępowań administracyjnych, które mogą kończyć się nakładaniem kar pieniężnych.
UKE zapowiedział wszczęcie takiej kontroli wobec przedsiębiorcy, który korzystał z niedozwolonych przez Prawo telekomunikacyjne praktyk mających na celu oferowania paneli fotowoltaicznych.
W powyższej sprawie pojawia się również wątek potencjalnego przetwarzania danych osobowych w celach marketingowych bez zgody na takie działania od osób, których dane były przetwarzane.
Urząd wskazał, że w tym przypadku istnieje możliwość złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, powołując się na art. 107 ustawy o ochronie danych osobowych. Zgodnie z tym przepisem „kto przetwarza dane osobowe, choć ich przetwarzanie nie jest dopuszczalne albo do ich przetwarzania nie jest uprawniony, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat”.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
